GOWĘU

dac rajt, przyszli więc, bo od taksówki niedaleko mieli raczej i gowę w zasadzie hm przygwoździł ją do ściany, ale bez trwalych urazów.

poza tym, że do ściany przyczepił ją gwoździami i teraz spijał jej krew xd. tss.
-ohh - westchnęła sobie, bo jego dotyk dobrze na nią wpływał. kojąco i antystresowo. nie żeby podczas seksu z gasparem się stresowała, nic z tych rzeczy tak sobie tylko piszę żeby nie było zbyt pusto i lakonicznie. oplotła go nogą lewą w pasie i smyrała nosem po szyi. góra, dół, góra, dół. to kojarzy mi się z seksem, nie pytaj. góra, dół.

nie pytam, mnie też. zaciągał się trochę jej zapachem, a może raczej narkotyzował i wcale nie miał zamiaru brać jej na ściane, [tylko w ałcie ale nie miał ..], więc po chwili krótkiej niedługiej całowania jej skroni, bo skoro ona jego szyję... w każdym razie pociągnął ją na stół, bo tak trafił, a takie oto miał mieszkanie że zaraz po wejściu był aneks kuchenny ze stołem, tyryryryryyryryryryryryaudauidaoda. pozwolił sobie na złapanie jej dlugiej i ładnej nogi i założenia sobie na barki w zasadzie!

brawa dla niej, że w dzieciństwie chadzała na balecisze bynajmniej nie zakrapiane alkoholem, a muzyką operową i nawet występowała w księżniczce łabędzi! nie gałęzi :c tak więc takie zadzieranie nogi nie było dla niej niczym bolesnym, czy krępującym. miała jednakże nico ograniczone ruchy, możesz dopisać że na jej imprezę obowiązują maski, będzie klimat, a tym czasem kejt starała się ściągnąć z gowę koszulkę, ciągle z nogą na jego barku. czy to nie graniczyło z cudem? być może.

pomógł jej ale nie jakoś wybitnie desperacko bo skłamałabym mówiąć że od dawna nie uprawiał seksu, klatkę piersiową też miał ładną, nawet bardzo, siłownia i te sprawy ale zero hormonów więc wszystko pod kontrolą, no może niezupełnieee. podciągnął jej trochę zacną sukienkę, co do sweterka to rozpiął zaledwie dwa guziczki a resztę urwał, zaiste niechcący, i usiłował zdjąć jej teraz rajstopy co było raczej trudne.

zlitowała się nad nim, bo nie miał włosów na klacie jak ed łestłik :c więc mogła mu jakoś pomóc w niedoli (stare słowo xd). zsunęła się więc ze stołu na którym ją posadził i zdjeła rajstopy, odrzucając je gdzieś na bok. zbieraniem garderoby będzie się martwić potem. przysunęła się natomiast i przygryzając jego sutki, gmerała przy zapięciu jego elo spodni. osobiście nie przepadam za przetartymi, noale.

ed jest hot nawet z włosami :c znaczy na klacie. wyobrażam sobie łysego eda,xd. zamruczał coś niezrozumiałego co mialo w założeniem być pytaniem czy ona bierze jakieś tabletki i zaraz powtórzył je nieco wyraźniej, z twarzą w jej dekolcie, który teraz obśliniał czytaj: całował.

-a wyglądam ci na taką, która prosi się o czerwonego i wrzeszczącego dzieciaka? - zapytała, podnosząc jego twarz poprzez podważenie podbródka, jakkolwiek by to nie brzmiało. pocałowała go nawet w usta, nie suta tym razem i zsunęła gowęnowe spodnie razem z bokserkami gdzieś do połowy uda, bo nie miała dzisiaj nastroju na robienie loda, a gdyby się schyliła mógłby to tak właśnie odebrać. zamiast tego przesunęła językiem po jego obojczyku.

pokręcił głową, zadowolony i żeby nie było że jest nieczuły czy coś ; d to pocałował ją jeszcze chybko i w nią wszedł i w ogóle yo, yo, yo w górę i w dół i w górę i w dół a potem poszedł/poszli spać, bo ja idę o,o pa

no właśnie też tak zmierzałam ku końcowi, bo zasypiam z głową na klawiaturze!
bra

a teraz dopiero się obudziła i poszła sobie po cichu!!!