Dom Louane

Duży dom o wygórowanej architekturze. Połączenie popartu ze sztuką odrodzenia. Wiele pokoi, łazienek i pomieszczeń które służą zupełnie niczemu.

Przyprowadziła Rosie, taszcząc reklamówki z ubraniami. Wpuściła ją do środka i położyła zakupy w hallu na komodzie.

obróciła się kilka razy wokół własnej osi i uśmiechnęła się szeroko
- chyba zaczniesz płacić paniom, żeby mnie szukały w tym wielkim domu - ;p

- A chcesz się w nim schować ? - zaśmiała się, No tak Lou nawet nie znała dobrze tego domu. - Wybierz sobie jakiś pokój - powiedziała od niechcenia.

- możemy się kiedyś pobawić w chowanego - zapronowała, machając żywiołowo rączkami. oczywiście zajęła sobie malutki pokój i razem z tutoru walnęła się na łóżko, momentalnie zasnęła.

Zadzwoniła po opiekunkę i gdy ta już przyszła, Lou wybyła z domu.

Wróciła cicho do domu i zaczęła przeszukiwać pokoje. Zupełnie nie wiedziała gdzie może być Rosie.