graacie, ej.

cześć dziewczyno,
co tam ?

d

Cześć! Wszystko w miarę fajnie
Lepiej mów co u Ciebie
G.

ah dzieje się dzieje, kobieto !
przeprowadzam się !
d

Ojej, gdzie?
G.

do paola.
hm, będziemy razem mieszkać.
w defense.
d

Aha, to chyba nie jakoś strasznie daleko, no nie? <3
G.

nieee.
Ty w jakiej dzielnicy mieszkasz ? <3
d

Ja mieszkam w Le Marais
G.

to ja będę mieszkać w La Defense.
słodko nie ? xd
okej, nie.
nie mogę się ciągle spakować, wiesz, mam jednak więcej ciuchów niż mniemałam <3
d

Tak, pakowanie jest wyjątkowo uciążliwe.
No to na pewno będzie Ci się miło żyło w nowym środowisku
G.

mi jakoś przeprowadzka nie sprawia żadnych problemów, tym bardziej, że będę mieszkała z Paolo.
i aha, z tym małym sąsiadem naprzeciwko.
matko, ale to słodkie, mały mnie uwielbia <3

d

Słodkie!
Przepraszam, muszę iść
Powodzenia!
G.

okeej, dzięki :*
trzymaj się, Gracie.

des.

co słychać ?

dis.

Hm, raczej bez zmian. Dobrze, że chociaż bez zmian na gorsze
A u Ciebie?
G.

ojeej, to dobrze.
ja niańczę sąsiada Paola.
jak wychodziłam rano, złapała mnie sąsiadka, i akurat potrzebował mały opieki i właśnie malujemy portret jego rodziców.
eh.

des.

Na pewno wyjdzie piękny portret! A jak sobie radzisz jako niania?
G.

zajebiście, na prawdę
pewnie pójdziemy niedługo na spacer.
hm.

des

No to miłego spaceru <3
G.

nie idziemy, mały powiedział, że nie chce mu się iść.
a Paolo wraca późno do dooomuuuu =,=

des

Może trafi do domu <3
G.

nie wiem.
ejj.
w ogóle, to mały się ciągle mnie pyta kiedy wyjdę za Paola.
matkooo =,=
mam dość.

des

Wytrzymasz!
No cóż, może Paolo powinien posłuchać dziecka...
G.

wytrzymam.
jakoś ?
jezu, nie.
coś ty, ej. nie za młodzi jesteśmy na małżeństwo.

des

Oczywiście, że za młodzi. Ale niech patrzy w przyszłość
Co się takiego dzieje, że nie wytrzymujesz?
G.

on krzyyyyczy.
mały, nie paolo.
ej, idziesz na imprezę ?

des.

Idę! Właśnie przetrząsam szafę i szukam jakiegoś fajnego ubrania
G.

ja też chyba pójdę.
nie wiem, czy z Paolem, czy bez, bo nie wiem kiedy on wróóci, ale i tak nie mam kluczy, cholera.
no.

des.

A, to potem musiałabyś wybić szybę <3
G.

no a nie chce potem latać po szklarzach i takich tam.
Paolo by się wściekł.
jeej.
no i nie wiem z kim mam pójść.
może razem pójdziemy, coooo ?

des

Tak, dobry pomysł. Przyjaciółki też chodzą razem na imprezy
A ja też szłabym sama
G.

właśnie.
a Paolo, myślisz, że się wkurwi ?
kurczeee.
no. i mam dyleemat.

des.

Może napisz mu SMSa i ustal co i jak?
G.

okeej.
może jakoś odpisze.
chociaż nie jestem pewna.


des

No to jeśli nie odpisze, to jesteś usprawiedliwiona
G.

dobrze.
masz właściwie rację.
to jak się umawiamy, w razie czego, co ?
20:20 w bulońskim ?

des

OK. To 20.20, buloński
Postaram się być punktualnie
G.

okej, ja też.
to w razie czego, jak nie odpisze, do tej pory, to hm, no, przyjdę.

des

OK, to do zobaczenia
G.

okej, jestem głupią idiotką, wiesz ?
i mam teraz wielki wielki problem.

des.

Dlaczego? Co się stało?
G.

na imprezę przyszedł paolo.
no i wiesz, oczywiście, pamiętasz, pokazywałam Ci dejwida.
on tez tam przecież był.
jezu, i e, noo. teen.
właściwie, to wiesz, tańczyliśmy razem i takie tam. dość nawet blisko, byliśmy ze sobą.
i dejwid, to wszystko widział.
jestem głupia.
d.

Ojej...
Rzeczywiście głupia sytuacja
Ale to nie Twoja wina
G.

bardzo głupia.
nie, no nie moja.
z resztą, ale i tak się głupio czuję.
przecież on widział, jak inny facet mnie przytula, jak mnie całuje.

de.

A jak on to przyjął?
G.

chyba się upił i wpadł w depresję.
tak, tak, jestem wielką idiotką.

des.

Masz już jakiś pomysł co z tym zrobić?
G.

hm, NIE -_-
i to jest właśnie mój PROBLEM.
on mieszka w tej samej dzielnicy co ja!

des.

A Ty jesteś pewna swojego wyboru, czy tak?
No bo chyba od początku przeczuwałaś, że decydując się - David czy Paolo, ten drugi może zostać zraniony
G.

cholernie pewna.
w końcu, nie zamieszkałabym z Paolo, gdybym, nie była pewna.
chyba.
tak, wiem.
ale myślałam, że to jakoś będzie inaczej wyglądać.

des.