|
|
|
| chodnik, nawet nie wiem gdzie konkretnie | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Gość Gość
| Temat: chodnik, nawet nie wiem gdzie konkretnie Nie 15 Cze - 0:28 | |
| kejmi złapała dłoń tomiego i szli z wolna do restauracji ze splecionymi palcami. już wiedzieli której? czy ot tak, która pierwsza się nawinie? |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: chodnik, nawet nie wiem gdzie konkretnie Nie 15 Cze - 0:31 | |
| wiedzieli której, restałracji hotelu ritz, bo tomji był tam częstym gościem, z racji takiej, a nie innej, że jego rodzice się tam zatrzymywali zawsze. uważał, że to dobre miejsce i oboje będą mogli się tam najeść. - aleeee będzie gruba, kejm. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: chodnik, nawet nie wiem gdzie konkretnie Nie 15 Cze - 0:40 | |
| trzasnęła go otwartą dłonią w ramię i zmrużyła oczy. -zamknij się, nawet nie chcę o tym myśleć - mimowolnie spojrzała w dół na swój brzuch ukryty pod grafitowo-szarą tuniką w delikatną białą kratkę - to będzie straszne. tommy, cholera, będą mnie wytykać palcami na pieprzonej uczelni. już widzę ten drwiący uśmiech wykładowcy łaciny (yyy) - odwróciła głowę, bo znowu zbierało jej się na płacz. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: chodnik, nawet nie wiem gdzie konkretnie Nie 15 Cze - 0:44 | |
| - hej, ja tylko żartowałem. będziesz fajna, nawet z brzuchem słonia i tym podobne, no wiesz - nie znał się na brzuchach, więc nic już nie mówił, tylko przygarnął ją do siebie, jak jakieś biedne dziecko i połaskotał w okolicy żeber. ralph! |
| | | ralph hot stuff.
Liczba postów : 546 Skąd : paryż Twarz : louis garrel Wiek postaci: : 20 Registration date : 15/06/2008
| Temat: Re: chodnik, nawet nie wiem gdzie konkretnie Nie 15 Cze - 0:46 | |
| szedł chodnikiem, bo to własność państwowa więc miał ku temu pełne prawo. trzymał ręce w kieszeniach i lekko się zataczał, po kolejnej rundce po pobliskich pubach. był wkurwiony jak diabli, bo michael zdążył podzielić się z nim informacją na temat cammie i jej ciąży z tommym. miał ochotę rozjebać jego głowę o ten właśnie krzywy chodnik. potknął się i zaklął porządnie, xd. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: chodnik, nawet nie wiem gdzie konkretnie Nie 15 Cze - 0:48 | |
| -wcale nie będę - jęknęła i zrobiła zbolałą minę. uniosła brew i spojrzała na niego zadziornie, xd - ale nadal będziesz mnie kochał? nawet jeśli będę zmuszona do noszenia spodni z gumką w rozmiarze xxxxxxxxxl? |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: chodnik, nawet nie wiem gdzie konkretnie Nie 15 Cze - 0:50 | |
| - nawet wtedy - powiedział, zupełnie pewien swego i hej, zauważył ralpha. znał go z tych ogólnorodzinnych obiadków, na które przychodziła też rodzina kejmi, chciałam napisac summer xd - hej, czy to nie ralph? |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: chodnik, nawet nie wiem gdzie konkretnie Nie 15 Cze - 0:53 | |
| -hm? - uniosła obie brwi i spojrzała we wskazanym przez niego kierunku. jej twarz rozjaśnił uśmiech, bo nie widziała brata pół roku - ralph! - pomachała do niego i kurczowo złapała się przedramienia toma, zakręciło jej się w głowie - słabo mi, tommy.. jakoś tak.. - no i zemdlała, z racji tego iż granie sama ze sobą to nie jest jakaś nadzwyczaj ciekawa zabawa. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: chodnik, nawet nie wiem gdzie konkretnie Nie 15 Cze - 0:54 | |
| zmartwił się tym okropnie, uśmiechnął niemrawo do ralpha, bo w ostatniej chwili złapał kejmi, uf to dobrze. |
| | | ralph hot stuff.
Liczba postów : 546 Skąd : paryż Twarz : louis garrel Wiek postaci: : 20 Registration date : 15/06/2008
| Temat: Re: chodnik, nawet nie wiem gdzie konkretnie Nie 15 Cze - 0:55 | |
| spojrzał w ich kierunku i nawet się uśmiechnął, jeżeli grymas który wykwitł na jego twarzy można nazwać uśmiechem. szybko jednak zastąpił go normalny mord w oczach, hihi, kiedy zobaczył że jego mała siostra wisi w ramionach tego cholernego geja, można powiedzieć bez ducha. ruszył, że tak powiem, z kopyta w kierunku tomiego i na powitanie popchnął go jak na tych wszystkich filmach o gangsterach. -co ty jej kurwa zrobiłeś? | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: chodnik, nawet nie wiem gdzie konkretnie Nie 15 Cze - 0:56 | |
| zachwiał się, bo miał jeszcze kejmi w ramionach i powiedział ralphowi, żeby dał spokój i ma dzwonić po karetkę NAŁ. - nic, jej kurwa nie zrobiłem. |
| | | ralph hot stuff.
Liczba postów : 546 Skąd : paryż Twarz : louis garrel Wiek postaci: : 20 Registration date : 15/06/2008
| Temat: Re: chodnik, nawet nie wiem gdzie konkretnie Nie 15 Cze - 0:59 | |
| -to czemu kurwa, zemdlała?! - zakołysał się na boki i zmrużył oczy, patrząc to na tomiego to na kejmi. wyciągnął komórkę z tylnej kieszeni luźnych levisów. zadzwonił - i zdaje się mówiłem ci kilkakrotnie, żebyś trzymał się z dala od niej - dodał, po rozłączeniu się z pogotowiem. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: chodnik, nawet nie wiem gdzie konkretnie Nie 15 Cze - 1:01 | |
| spojrzał na niego, już wkurwiony, no bo sorry, jeśli uważał, że tommy się go posłucha, to był w dużym błędzie. - zemdlała, bo jest w ciąży - powiedział, pewien swego i tak dalej, sorii weńcza umiera - poza tym, jeśli myślałeś, że będę się ciebie słuchał, to byłeś w dużym błędzie. |
| | | americo groszek
Liczba postów : 36 Age : 38 Skąd : amerika Związany/a z : haaam. Registration date : 17/06/2008
| Temat: Re: chodnik, nawet nie wiem gdzie konkretnie Wto 17 Cze - 17:57 | |
| ameriko szedł sobie chodnikiem, potykając się co chwilę o cudze nogi, bo ludzie mu podstawiali, wyśmiewając się z tego, że jest emo. bardzo cierpiał z tego powodu, ale mimo wszystko był dumny z siebie, ze swoich przekonań. miał przecież właśne racje i nie ciekawiły go inne. dzień był słoneczny, więc założył okujlery, też emo, czarne i w ogóle. było mu gorąco, ale nie miał odwagi zdjąć swojej czarnej, skórzanej kurtki, by odsłonić szarą koszulkę. nikt nie mógł go zobaczyć w szarym, cóż to by był za wstyd... zbyt jasny kolor zbyt mało kontrastował by z jego bladą cerą, a to zapowiadałoby koniec świata. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: chodnik, nawet nie wiem gdzie konkretnie Wto 17 Cze - 18:04 | |
| czy ludzie musieli być aż tak okropni? nietolerancyjni? perfidni?! do cholery, kto normalny wpadłby na pomysł podpalenia drugiej osobie butów. a w szkole mówili, że to canada jest nienormalna, ona przynajmniej starała się nie krzywdzić innych żyjących istot. ba, nawet nie jadła mięsa! teraz musiała iść po tym cholernie brudnym i pełnym zarazków chodniku bez butów, na boso, pokazując wszystkim swoje pomalowane na czarno paznokcie, starając się nie wdepnąć w jakąś igłę czy szkło. przystanęła, wpatrujac się ponuro w swoje stopy, stwierdzając, ze są nierówne, jedna większa od drugiej, ale to nieważne, bo wszyscy kiedyś umrzemy. podniosła wzrok więc na ameriko i oblizała usta, miał fajny tyłek i chętnie pożyczyłaby od niego spodnie. |
| | | americo groszek
Liczba postów : 36 Age : 38 Skąd : amerika Związany/a z : haaam. Registration date : 17/06/2008
| Temat: Re: chodnik, nawet nie wiem gdzie konkretnie Wto 17 Cze - 18:10 | |
| ameriko spojrzał na kanadę dobrotliwie. ameriko właściwie zawsze spoglądał dobrotliwie, choć w jego spojrzeniu zwykle wyczuwało się jakąś ponurość i życiowe zmęczenie, w związku z czym, choćby patrzył najdobrotliwiej na świecie i tak nie mógłby być postrzegany jako matka teresa. a to głównie przez to, że kiedyś się ciął, że uprawiał seks ze swoim byłym panem od matematyki, którego to wywalili ze szkoły, jak tylko plotka obiegła cały kraj. i teraz amerika nie akcepotował zupełnie nikt, w dodatku nikt mu też nie wierzył, że wcale nie jest gejem. może dlatego dziwnym spostrzeżeniem było dla niego, że kanada z zainteresowaniem patrzy się na jego tyłek, zastanawiało go tylko, dlaczego jest bosa! - dlaczego jesteś bosa? - wypalił więc, patrząc się na jej stopy z miną w stylu ";o". nie wyobrażał sobie chodzenia boso bez jego czarnych trampek w czachy. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: chodnik, nawet nie wiem gdzie konkretnie Wto 17 Cze - 18:16 | |
| - zniszczyli mi buty - mruknęła niechętnie, nie przepadała za opowiadaniem o tym, co ją dręczy, czy jak ją skrzywdzono :c innym, raz wywaliła czajnik za okno, kiedy jej kurator poprosił ją, zeby opowiedziała mu o swoim dniu. podeszła do niego, uważnie stąpając. fuj, będzie musiała umyć pięć tysięcy razy swoje stopy, lubiła sterylną, szpitalną czystość, kiedyś miała w planach zakup szpitala dla chorych psychicznie, żeby wszystkich ich z niego powywalać i móc w nim zamieszkać. tak, to chyba byłoby dla niej odpowiednie miejsce. mimo wszystko, ameriko wydał jej się odpowiednim obiektem do zwierzeń, stanęła więc na palcach, opierając dłoń na jego ramieniu, a usta przybliżając do jego prawego ucha. - spalili je. nienawidze ludzi - powiedziała szeptem, miała trochę zachrypnięty głos, bo zapomniała wczoraj kluczy i spędziła noc na dachu. |
| | | americo groszek
Liczba postów : 36 Age : 38 Skąd : amerika Związany/a z : haaam. Registration date : 17/06/2008
| Temat: Re: chodnik, nawet nie wiem gdzie konkretnie Wto 17 Cze - 18:21 | |
| - o czarny jezusie - westchnął, obiecając sobie w duchu, że odprawi czarną mszę za trapiących kanadę. on osobiście nie skrzywdziłby celowo nawet głupiego pająka czy też mrocznej mrówki, a co dopiero kanady! biedna, biedna, biedna, tak sobie myślał. chciałby nawet jakoś ją pocieszyć, jednak z góry wiedział, że pocieszać nie umie! sam tak osobiście nie uważał, ale, niestety, ktoś już mu o tym powiedział, kiedy wmawiał temu komuś, żeby się nie martwił, bo szatan i tak spłynie na niego łaską odwieczną. nawet jeśli za minutę w jego oczach rzeczywiście spłynął ;c. - też nienawidzę ludzie, ludzie są niczym chrabąszcze wcinające się w moją wątrobę - pożalił się. jeśli pocieszanie nic nie daje, to może narzekanie da jakieś złudne efekty. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: chodnik, nawet nie wiem gdzie konkretnie Wto 17 Cze - 18:27 | |
| - znasz się na robactwie? - spytała, splarając dłonie gdzieś na wysokości swoich nerek, przyglądając się uważnie chłopakowi, chociaż włosy przysłanialy jej oczy prawie całkowicie. pokiwała powoli głową, wcale się nie uśmiechając, bo odkąd zaczęło się te cholerne pylenie, jej głównym zajęciem, zaraz za malowaniem sobie oczu od nowa i od nowa, było powstrzymywanie łzawienia oczu, co było niemal niemożliwe, bo nie mogła zmusić lekarza, by przepisał jej jakies leki na alergię. pewnie dlatego, że kiedyś jak przedawkowała tabletki na kaszel to musieli ją zbierać z podłogi! złapała a. za dłoń, nieśmiało, acz dosyć silnie, chociaż jej dłonie były nie silniejsze od jego. - mam całą masę mrówek pod szafką, wiesz jak je zabić? |
| | | americo groszek
Liczba postów : 36 Age : 38 Skąd : amerika Związany/a z : haaam. Registration date : 17/06/2008
| Temat: Re: chodnik, nawet nie wiem gdzie konkretnie Wto 17 Cze - 18:33 | |
| był całkiem zaskoczony, stwierdził nawet, że jego życie właśnie legło w gruzach. a może i nie legło, jak uznał po chwili zastanowienia. po prostu się zmieniło. wreszcie ktoś go zauważył i to nie byle kto, bowiem kanada bez butów, a to dopiero coś. - oczywiście, że wiem - odparł z pewnością siebie, której nabrał zupełnie nagle. przygładził swoją grzywkę, zasłaniającą prawie całe jego prawe oko i uścisnął również jej dłoń, zauważając przy tym, że kanada używa tego samego koloru lakieru, czyli czarnego. a wracając do mórwek, to znał mnóstwo sposobów. odprawić podczas czarnej mszy czarny rytuał i udać sie do czarnego spożywczaka po czarny aerozol w czarnym opakowaniu do spryskiwania czarnych mrówek to świetny, czarny, mroczny i zły pomysł. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: chodnik, nawet nie wiem gdzie konkretnie Wto 17 Cze - 18:40 | |
| - a pomógłbyś mi? - spytała, przyglądając się jego butom. cholera, wyjątkowo zazdrościła mu butów, samego ich posiadania. ona musiałaby jeszcze iść przez pół paryża, starając się nie stracić żadnego palca u stopy. ale przeciez nie poprosi go, by jej pozyczył. co jak co, ale kanada nie żebrała. - to znaczy, nie spieszy mi się, przywykłam do nich, prawie nie gryzą.. - nie ją, jej ciotka, za każdym razem, gdy przynosi dla niej wyprane rzeczy, zostaje poturbowana przez te pieprzone mrówki! dziwne, że jeszcze żyje. - aha, jestem canada, jeśliby cię to interesowała - mruknęła cicho, nigdy to nikogo nie interesowało :c |
| | | americo groszek
Liczba postów : 36 Age : 38 Skąd : amerika Związany/a z : haaam. Registration date : 17/06/2008
| Temat: Re: chodnik, nawet nie wiem gdzie konkretnie Wto 17 Cze - 18:46 | |
| - cóż za mroczny zbieg okoliczności, bo ja jestem ameriko. jesteś z kanady? - zapytał, rozbawiony tym faktem i nawet nieznacznie z tego powodu się uśmiechnął, ale zaraz owy uśmiech przygasił. przecież miał się nie uśmiechać, emo uśmiechy wcale nie wyglądają fajnie, no chyba, że złośliwe emo uśmiechy. kłopot w tym, że on nigdy prawie nie był złośliwy, właściwie, to planował zostać księdzem, narazie jednak nawet nie zdał matury, więc nie miał nic do powiedzenia w tej kwestii. w ogóle, to w żadnej nie miał nic do powiedzenia i czuł się z tego powodu przybity. - i, ach tak, pomogę ci z mrówkami, dzisiaj nawet. to znaczy, jeśli dojdziesz do domu - spojrzał wymownie na brak jej butów, przeszło mu nawet przez głowę, by pożyczyć jej swoje, ale założył krystalicznie białe skarpetki, inne miał już brudne i bynajmniej nie zamierzał ich wyprać przez trzy tygodnie. w białych skarpetkach nikt nie mógł go zobaczyć, co to by była za hańba i obelga dla pokolenia emo. białe skarpetki, phi! z drugiej jednak strony zrobiło się jej całkiem szkoda, w końcu wymyślił, że jak coś, to kupi kanadzie dla świętego spokoju jakieś klapki czy tam japonki, on swoich trampek nie odda! | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: chodnik, nawet nie wiem gdzie konkretnie Wto 17 Cze - 18:53 | |
| - nie jestem - westchnęła ciężko, czemu wszyscy pytali o to samo? jesteś z kanady? hoho, co zrobiłaś swoim rodzicom, że cię tak nazwali? pierdolenie, jakby nikt nie znał tego kawałka z romeo i julii o nazwie i róży, wszyscy wiemy o co chodzi. wsunęła dłonie do swoich czarnych rurek przetartych na tyłku od namiętnego siedzenia na murku przed jej kamienicom, tylko tam mogła palić. ciotka żyła w przekonaniu, że mała kanada żyje nie mając pojęcia o takich rzeczach jak papierosy, narkotyki i seks. - a buty.. bez butów przeżyję, jak miałam piętnaście lat wysłali mnie na obóz przetrwania - wcale nie do łapina xd - i kazali nam tam się wspinać po górach. ja pierdolę, i tak skończyło się na jednej wielkiej orgii - uśmiechnęła się blado, nie przepadała, szczerze mówiąc, za tego typu rozrywkami. owszem, nie była już dziewicą, ale spała z góra trzema chłopcami. nie lubili jej, bo lubiła podszczypywać :c |
| | | americo groszek
Liczba postów : 36 Age : 38 Skąd : amerika Związany/a z : haaam. Registration date : 17/06/2008
| Temat: Re: chodnik, nawet nie wiem gdzie konkretnie Wto 17 Cze - 19:02 | |
| - nienawidzę obozów przetrwania - nie wiem, dlaczego napisałam sprzątania ;q. - nawet takich, co by się skończyły na seksie - dodał, na wszelki wypadek. to nie to, że nie lubił seksu, nie lubił po prostu obozów! jakichkolwiek, nawet tych wypoczynkowo-rekreacyjnych z windsurfingiem. był taki emo, taki delikatny, taki wrażliwy. ktoś mu kiedyś powiedział, że wprost przewrażliwiony. no, ale! nie bał się robaków, sam miał kilka żuczków, które chodował w szklance, która to stała pod jego łózkiem zawalonym stosami emo-ciuchów. ponownie niepewnie spojrzał na jej stopy, jakkolwiek by się nie martwił o białość swoich skarpetek, szkoda mu było biednej kanady. on, osobiście, pociąłby się prędzej, niż przeszedł przez całe miasto na bosaka. o sori, dla niego cięcie się było przyjemnością, niczym więcej niż oddawaniem swoich emocji za pośrednictwem ostrej żyletki i jego własnej krwi. najlepsze w cięciu sie było to, że umiał przystopować we właściwym momencie, zanim naprawdę zrobiłyby sobie krzywdę i trafił do szpitala. nie przeżyłby w nie-emowym ubraniu szpitalnym, biel poraziłaby go w oczy i z pewnością by umarł, trapiony białą i niemroczną gorączką. biedny biedny ameriko! dlaczego nie potrafił się przyznać, że po prostu nie lubi lekarzy? | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: chodnik, nawet nie wiem gdzie konkretnie Wto 17 Cze - 19:09 | |
| - ja też nienawidzę. nienawidzę, kiedy grupa ludzi jest wysyłana w jakieś miejsce bez większego celu. bo moim zdaniem te całe 'integrowanie się' jest bezsensowne. - tak jak i moim, ale nieważne. potarła dłonią o swój kościsty, wystający łokieć, obciągnęła koszulkę w kolorze czarnym z czerwonymi akcentami i ledwo się powstrzymała od kopnięcia małego kamyczka, żeby w końcu uciszył tego cholernego szczekacza, co stał i darł mordę nieopodal. - to jak, pójdziesz ze mną teraz i zabijesz te mrówki? nie lubię zabijać zwierzątek, chociaż nie wiem czy mrówki są tak do końca zwierzętami. - musiala się nad tym zastanowić, albo przestudiować podręcznik od biologii, której szczerze nienawidziła. - i powiedz, jeśli uznasz, że za dużo mowię. dawno z nikim nie rozmawiałam :c |
| | | americo groszek
Liczba postów : 36 Age : 38 Skąd : amerika Związany/a z : haaam. Registration date : 17/06/2008
| Temat: Re: chodnik, nawet nie wiem gdzie konkretnie Wto 17 Cze - 19:15 | |
| ojej, biedna. ameriko natomiast rozmawiał dużo, głównie ze swoimi czarnymi oraz mrocznymi współtowarzyszami czarnej mszy, którą organizowali raz tygodniowo, w środy, bo w te akurat dnie mieli czas. - jasne, że nie przeszkadza - bo może i rozmawiał z emoskami swoimi, ale dawno żadna dziewczyna nie rozmawiała z nim dobrowolnie. w dodatku uznał, że kanada jest nawet w jego typie z tą czernią i nawet jeśli jest na bosaka, to i tak wygląda o wiele lepiej niż te różowe dziwki chodzące po ulicach z cyckami na wierzchu. nie, żeby owe cycki mu przeszkadzały, tylko po prostu nie potrafił zaakceptować ich wszystkich odmienności. bo jego zdaniem to on był normalny, a wszyscy inni porąbani i w tym tkwił chyba własnie jego problem. - i, okej, pójdę z tobą zabić mrówki. mrówki to zwierzątka, ale nie martw się, nie grzeszymy - ksiądz zawsze mówił, że zabijanie robaczków to nie grzech. to było jeszcze wtedy, kiedy jego babcia próbowała ściągnąć go na nurt chrześcijański, on jednak na zawsze był, jest i będzie hipisem. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: chodnik, nawet nie wiem gdzie konkretnie Wto 17 Cze - 19:20 | |
| - nawet, jeśli byśmy grzeszyli, niespecjalnie by mi to przeszkadzało - wzruszyła ramionami, przygarbionymi, bo zawsze była odrobinę zgarbiona, nie chciała się rzucać w oczy, bo jeszcze by ją ktoś pobił. złapała ameriko za rękę, ciesząc się, że ani jemu, ani jej się dłonie nie pocą i pociągnęła go na wschód, gdzie mieszkała, mówiąc coś o tym, że musi kupić niedługo nowe buty. i zacznij, mruczu. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: chodnik, nawet nie wiem gdzie konkretnie | |
| |
| | | | chodnik, nawet nie wiem gdzie konkretnie | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|