do och. charlie

no tak.
nie gniewasz się?
za ten, no sam wiesz.
z.
ps. pierwszy raz nie umiem się wysłowić

Ale za co ja mam się gniewać. Wyszedłem bo się spieszyłem, to nie miało związku z pytaniem. Fatalny splot okoliczności
Ch.

/musiałem isć w realu

/ok

odetchnęłam ciężko.
piszę to bo ty nie możesz tego usłyszeć.
lżej mi, właściwie nie wiem po co o piszę.
z.

O, czyli jednak narobiłem Ci kłopotu? Przepraszam
Ch.

to nie o to chodzi.
czy musisz zawsze mówić, rzeczy na, które nie znam odpowiedzi.
wydaję mi się, że przez to jestem przy tobie niedojrzała.
przepraszam.
z.

Ojej, postaram się mówić lepiej. Nie masz za co przepraszać.
Ch.

wiesz w czym rzecz.
zachowujesz ten zimny, a raczej chłodny jak Antarktyda spokój.
czuje się jakbym... nie ważne, nie będę cię nękać.
z.

...?
z.

Nie nękasz mnie. Lubię z Tbą rozmawiać. Jestem zimnym nudziarzem? O, cholera, nie iwedizałem
Ch.

/przepraszam, nie patrzyłem na komputer przez pewien czas

nie o to mi chodziło.
może oczekuje czegoś więcej od siebie.
nie wiem, właśnie to mi się wydaje, że cię nudzę.
teraz zachowuje się jak smarkacz, bosko.

z.

poznałeś mnie właśnie z tej najgorszej strony.
możesz zerwać naszą znajomość : (.

z.

Ale czemu? Lubię Cię!
Ch.

czemu mam Ci wierzyć?
czuję się ostatnio samotna i to cholernie.
prawie jak wyznania nastoletniej narkomanki, dobra nie czytaj tego lepiej.
z.

/ moja postać przeżywa rozedrganie emocjonalne pod wpływem braku kawy i snu xP

Samotność jest przykra, wiem. Moja była dziewczyna nie tak dawno zginęła pod kołami samochodu. Ale wierzę, że nie jesteś narkomanką?
Ch.

/mały dramacik osobisty?

Oczywiście gdybyś była to i tak przyjaźniłbym się z Tobą
Ch.

/ jej tak. spokojnie ja czuje się naprawdę dobrze, właśnie popijam herbatkę xP, wiesz jeszcze ktoś z białym kaftanem by po mnie przyszedł...

oczywiście, że nie ! jak mogłeś tak pomyśleć.
przykro mi.
ja nie mam nikogo, a właściwie nie wiem
czy kiedykolwiek kogoś kochałam,
albo tez on kochał mnie.
raczej wątpię.
z.

Tak zapytałem retorycznie. Jesli to nietakt to przepraszam. Może wkrótce kogoś znajdziesz.
Ch.

/no, gdybyś Ty w realu źle się czuła, pewnie bys tu nie siedziała

/ raczej, gdy źle się czuje a mam namyśli samopoczucie psychiczne to raczej tego nie pokazuje, a jak to się mówi : duszę w sobie i popijam melisą w dodatku.

słabość ludzka, chciałaby po prostu mieć kogoś kto bez słowa mnie przytuli itd. dobra w każdym razie nie musisz mnie przepraszać.
mam nadzieje, że jeszcze kiedyś będziesz chciał się ze mną spotkać.
a tak w ogóle czy masz jakieś wady?
z.

Na pewno mam. Jestem zimnym tyranem i perfekcjonistą
Ch.

moment.
czy też będziesz w stosunku do mnie tyranem?
nie odczuwam tej cechy u ciebie.
jesteś raczej przeraźliwie spokojny,
to nie wada, ale nie znalazłam
innego określenia w mojej głowie.


z.

Dla Ciebie nigdy nie będę tyranem
Ch.

gdybyś był koło mnie przytuliłabym Cię z wdzięczności
widzisz ile cię omija.
z.

Niestety. Ale może to naprawimy
Ch.

tylko kiedy, twoja praca pochłania wiele twojego czasu.
chociaż nie mogę powiedzieć, że mnie zaniedbujesz.
wiem, zabrzmiało głupio. możesz mnie kiedyś zabrać na kolację.
zazwyczaj moje codzienne jedzenie ogranicza się do ryżu, kilku warzyw i owoców.

/ moja postać jest nie co wychudzona i drobna.

Powinnaś bardziej zadba o siebie. Chyba nie chcesz się zagłodzić? A kiedy chciałabyś się spotkać?
Ch.

najchętniej teraz.
jestem na karuzeli.
nie pytaj.
chce z niej zejść.
kiedy znajdziesz dla MNIE czas.
z.

Może znajdę chwilę. Dobrze. Mam przyjść?
Ch.

nie. błagam nie.
umówmy się gdzie indziej.
z.

Dobrze więc gdzie?
Ch.

w moim domu?
pasuje ci.
trochę źle się czuje po tym.
ekhm. kręceniu.
z.

Dobrze, zaraz będę. Trzymaj równowagę
Ch.

postaram się .
z.