oliwera wyczesana nokia cnie ;d

.

hał ar ju?

tak średnio w zasadzie.
jesteś w domuuuu u uuu?
byśmy spotkali się na jakąś kawę?

czy można nazwać kolacją nędzny i obrzydliwy posiłek? po czym poznajesz matkę? czy twoja rodzina cierpiała z powodu miar i wag? Z czym się je zemstę? czy jutro się spóźni? czy śpiewające jutra zatańczą pojutrze? będąc skazanym, jesteś za czy przeciw karze śmierci? a jeśli zostanie tylko jeden, w jaki sposób się rozmnoży? po co wyruszać o czasie, skoro przybywa się za późno? czy częściej wchodzisz w gówno w domu, czy na dworze? czy znasz ludzi, którzy śmierdzą? wymień ich na głos. czy dziecko jest na ogół młodsze niż dorosły? czy Król—Słońce przypiekał? kiedy nie czujesz się urażony? czy owłosienie zatruwa ci życie? czy chętniej mawiasz do widzenia niż żegnaj? jak się nazywa samica boga? czy Bóg stworzył się sam? w kogo wierzy papież? czemu papieże tak prędko umierają? czy jezus chrystus miał rodziców, jak wszyscy? czy piekło stworzono z myślą o dorosłych, czy o dzieciach? czy jest już jedenasta?
właśnie, jest już? nie wziąłeś rzeczy, a ja chcę się napić.
niekoniecznie dzisiaj.

cintia.

nieważne. nie wziąłeś tych swoich rzeczy.
cholernie przeszkadzają.

cintia.

i co zrobić z tym faktem? :<


tak, w torbie z twoimi rzeczami.
hm,to przychodź.

cintia.

mi też.
w każdym razie, pogodziłeś się z c.?



samer.

okej, z tobą zawsze <3


samerrrrrrr

20 :3
dziękuję oliwerku, naprawdę potrzebuję kogoś :C


samerrrrrrrrr

serio?
ale fajnie.
kupcochcesz :3
ja się wyszykuję, na razie jestem w redakcji jeszcze -_-
mieszkam w hotelu nadal.............................
buziaczky.


samr.

Hej, tu Hilary, ta z którą wczoraj rozmawiałeś na place de la concorde, piszę żebyś miał mój numer.

hil

Miłe myśli powiadasz? ;P
Himalaje? Myślę że nadal aktualne

Hil

Oj, jutro wyjeżdżam, wracam w niedzielę, ale możemy .. hmm powiedzmy hmm ... no nie wiem, wymyśl coś, zdaję się na Ciebie. Na himalaje chyba musimy poczekać.
Hil.

Do Londynu . Na spotkanie z dawnymi znajomymi .


Hil

Więc miłego weekendu Olivierze, buziaki


Hil

co słychać malutki? : *


summer.

okej, jak sobie życzysz.
więc co robisz?
ja i nate własnie wymyślamy imiona dla dziecka, to śmieszne, możesz byś chrzestnym!
buziaczki,


samer.

no mówiłam przecież.
wcale mnie nie słuchasz.
;c


samer.

tak będzie lepiej.
chyba.
a co u ciebie, psycholożko?
to znaczy, dziękuwa za rozmowę, conie :*


samer

na to są dobre metody.
to znaczy na rozstępy.
czemu jesteś zły?
buzibuzi.


samer.

olek, ja nie wiem kto to jest lord wader.
.........;c


samer.

chętnie ci pomogę, z tym mieszkaniem.
moja matka jest architektem, co nie znaczy, że ja się na tym znam.
o której tylko powiedz i gdzie, buziaczki.


summer.

krejzol xd


i tak jest dużo dziewczyn w paryżu, olek.
poza tym te psycholożki są chyba nudne.
zresztą nie wiem, nie znam psychologów.
ale nate kazał mi pójść do psychologa.
to źle, prawda?
że uważa mnie za wariatkę?
ojezu.
no to mów, o której ja się dostosuję, chyba pierwszy raz od 9696987 lat, nie idę do redakcji.
buziaczki.

nie pamiętam już.
o której chcesz iść, bo umówiłam się z latishą też do spa.
możesz pójść z nami, xd



samr.

osiemnasta?
to ty chodzisz do kościoła?
to przez cintię, pewnie.


samr.

ojej ;c
nie przejmuj się, ;*
dla mnie nie jesteś tylko byłym chłopakiem cintii, serio!
i może wcześniej jednak, teraz, zaraz?


samr.

u ciebie.
w hotelu.
będę zaraz, tylko znajdę kluczyki.
buziaczki.

Jednak zostaję w Paryżu.

Hil

może jakieś baletyy dziś?
bo nate i tak ze mną nie pójdzie ;c


samer.

no jasne, że cię pobije.
wiem, że żartujesz, nate i bicie, ojezu xd

pink paradise <3
za moment będę,
:*****