daamon!

Wynoś się z mojego życia
I nie przypominaj o sobie
Jasne?
G.

ojj czeemu,
no,
to przyślij mi naszyjnik kurierem,
jasne mała ?

d

Nie, nie przyślę
Nie będę miała z tego żadnych korzyści
I nie zrobię niczego dla twojej wygody
G.

a to po niego mogę przyjsc.
nie mam daleko.
więc,
zastanów się.

d.

Ja zawsze jestem pewna swoich decyzji
Ależ przychodź sobie
Możesz pukać do rna
G.

mnie to nie obchodzi, czy jesteś na mnie zła,
wściekła,
czy nawet obrażona.
po prostu wiedz, że i tak przyjdę.

d.

A mnie nie obchodzi czy przyjdziesz
Wiedz, że nie planuję sobie tym zaprzątać głowy
G.

i tak jestem teraz w londynie.
wiesz, to nie szkodzi.

d.

Kompletnie mi to obojętne gdzie jesteś
Bylebym cię nie widziała
G.

i ja ciebie.
na wzajem.
widzisz, jestem podły.
i nawet, cóż.
uh.

d.

Owszem, jesteś podły do szpiku kości
G.

dziękuję, ah.
wieszz, gracie,
między nami nigdy nic nie było.

d.

Może z twojej strony
No i po co znowu do mnie napisałeś, hę?
G.

tak tylko, dla przyjemności podtrzymania rozmowy.
uhu, nie, nic nigdy nie było, ok ?
to był tylko i wyłącznie seks.
i tyle.

d.

A tak się składa, że ja nie chcę marnować czasu na bezsensowne rozmowy z tobą
Ucieszyłabym się gdybyś zginął w wypadku lotniczym
G.

miło.
ale nie zginę, wiesz ?
mam farta.
ale nie do ciebie.

d.

I tak kiedyś zginiesz
Jak nie teraz to za ileś lat
Oprócz całego twojego okropieństwa jesteś jeszcze zarozumiały
Paskudne
G.

uh, jesteś dla mnie na prawdę łaskawa,
kurwa gracie.
powiedz mi,
musiałaś się zakochać ?

d

Musiałam
I nie zrobiłam tego celowo
Nie utrudniam sobie życia z rozmysłem
G.

śmieszne wiesz ?
dałaś się złapać na tani chwyt, cóż.
a teraz, uh.

d.

Możesz się śmiać, nic mnie to nie obchodzi
Życzę ci jak najgorzej
G.

bieednaaaa graaacie.
dobrze, że nie jesteśmy razem.

d.

Mógłbyś się już odczepić ode mnie
G.

czeemu ?

d

Bo rozmowa staje się coraz głupsza i coraz bardziej bezsensowna
I poza tym denerwujesz mnie
G.

biedna.
potnij się jak chcesz.
mnie to nie obchodzi.
albo, nie,
zaraz mam spotkanie.

d.

Chrzań się ze swoją obłudą i fałszem
G.

uh, to miłe !

d.

Uch, jesteś naprawdę paskudny
G.

no i co ?
mam to gdzieś.
teraz przynajmniej jestem szczęśliwy.
z kimś innym.

d.

Phi, ciekawe jak długo
Żal mi twojej kolejnej ofiary
G.

tym razem na dłużej, naprawdę.
uh.
z resztą, co ci do tego z kim jestem.
napiszę jeszcze.

d.

Zwisa mi to i powiewa z kim jesteś a z kim nie
A tobie nic do mojego życia
G.

to znowu ja,
twoje nieszczęście !
oddaj mi ten naszyjnik i dam ci spokój.

d.

Nie Sam go sobie weź
G.

okej,
skoro chcesz wpadne po niego dzisiaj albo jutro ale chyba dzisiaj.
d.

A ja nawet nie będę miała ochoty podchodzić do drzwi
Ale najwyżej sobie postoisz
G.

mogę się włamac,
skoro tego chcesz...

d.

Drzwi są zabezpieczone jak mało które
Nawet ja mam czasem problem z otworzeniem ich kluczem
G.

taaaak, zobaczymy !
to dooo zobaczenia,
kiedyś.

d.

A jeśli nawet jakimś cudem byś się włamał, to prawo jest po mojej stronie
Ale nie widziałeś tego skomplikowanego układu zamków i rygli
G.