dylekkkkkk

tyryryryr

dylan (dynal, xdddddddddd)........... miałam telefon pod poduszką, myłam zęby, i chyba nie miałam twojego numeru...... dobrze się bawiłam.

cin

(selma powiedziałaby już 'dylan, ja nie mam czasu na chłopaka, ale to cintia, ze swoją całą masą czasu...............)

dylan, nie wiem, czy odkryłeś,że mam jakąś fortunę i próbujesz ją zagarnąć, chociaż oczywiście bardziej prawdopodobną wersją wydaje mi się to, że po prostu, no nie wiem..
w każdym razie, mam czas cały czas, jakkolwiek głupio to brzmi. nie licząc dzisiejszego wieczoru, bo idę do fryzjera!

cin

teraz już wiem. dylan, dzięki tobie zmobilizowałam się, żeby umyć włosy, dziękuję za te miłe słowa! to jutro, o której? mam ubrać ładną sukienkę? przygotować się psychicznie do oświadczyn?
zaczynam się bać ciebie, dyl, buziaczku.

cin

(no, xxd)

ale inni tak nie myślą, worek mogę ubrać kiedy indziej, jak będziemy udawać farmerów. tylko proszę, nie szalej przesadnie, bo będę się za ciebie wstydziła, okej?

cin

mam nadzieję, że to nie będą koszmary............... dużo buziaczków, dyl.

cin

telefą mi się rozładował, wybacz dylan.
no właśnie, dzisiaj, o której?

cintia

a i jeszcze jedno pytanko;
michael jackson i janet jackson to jedna i ta sama osoba?!??!?!

cintia