| montmarte stairs | |
|
+4william dominique martin adm 8 posters |
|
Autor | Wiadomość |
---|
adm wyliżesz mi stopy?
Liczba postów : 459 Age : 36 Skąd : afaf Nastroj : zawsze zajebisty! Związany/a z : edem łestłikieeem . Registration date : 05/05/2008
| Temat: montmarte stairs Pon 5 Maj - 21:20 | |
| | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: montmarte stairs Sob 7 Cze - 12:46 | |
| siedziała na schodach zgarbiona, z książką w twardej okładce na kolanach. popijała przez długą, niebieską słomkę czekoladowego szejka i starała się usilnie osłonić go jakoś przed słońcem. poprawiła okrągłe okulary przeciwsłoneczne na nosie i ziewnęła. |
|
| |
martin 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 895 Age : 33 Skąd : paryż. Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Sob 7 Cze - 12:48 | |
| a on właśnie przechodził tędy, bo szedł kupić kawę, już zmieloną, do swojego nowego ekspresu, który stał u niego naprawiony w kuchni, błyszcząc nowością. poprawił kołnierzyk swojej luźnej, ciemnej koszuli, miał wrażenie, że dziwnie mu odstaje [kołnierzyk! xd]. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: montmarte stairs Sob 7 Cze - 12:50 | |
| xd. mierzyła wzrokiem buty przechodniów i nie wiem, jakie buty miał martin, ale najwyraźniej takie, że ich wygląd skusił ją, by spojrzała w górę. -tyy-wymierzyła w niego palec, a słońce odbiło się od jej paznokcia pomalowanego na czereśniowy-ja cię chyba skądś znam. dobra pamięć nie była może jej najmocniejszą stroną, aczkolwiek nadrabiała, mam nadzieję, urokiem. |
|
| |
martin 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 895 Age : 33 Skąd : paryż. Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Sob 7 Cze - 12:52 | |
| przez moment nie dotarło do niego, że ofelia kieruje swoje słowa do jego butów, a nie do jakiegoś robola przechodzącego obok i zostawiającego po sobie bardzo niefajny zapach potu i papierosów. ale, ale, kiedy już się skapnął, kto tak w ogóle do niego mówi, zatrzymał się i spojrzał na nią nieco nieprzytomnie. - och, ofelja? - zapytał niepewnie, trąc kciukiem o lewy policzek, swędziało go od pianki po goleniu. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: montmarte stairs Sob 7 Cze - 12:57 | |
| -tak, ofelja-pokiwała głową i rozprostowała nogi, żeby zaraz spleść je ze sobą w kostkach. lubiła ciepło tych schodów, na szczęście ostatnio nie padało, więc nagrzewały się codziennie a w nocy stygły tylko częściowo. to zaskakujące, jak bardzo juz przywykła do niektórych miejsc.-a ty to...-na moment zagłębiła się w mrokach swojej zawodzącej co krok pamięci-a ty to martin. przepraszam, już wiem. |
|
| |
martin 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 895 Age : 33 Skąd : paryż. Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Sob 7 Cze - 13:00 | |
| - zwykle nie zapadam się ludziom w pamięć - powiedział, siadając obok niej i wcale nie prosząc o pozwolenie, był wystraczająco pozytywnie nastawiony do życia, by sądzić, że ofelja zaraz sobie pójdzie, nie mogąc znieść jego towarzystwo. co więcej, był pewny, że na niego leciała! - zabawne, nie rozpoznałbym, że to ty, to przez te okulary - postukał niedługim paznokciem w szkiełko owych okularków, miał nadzieję, że nie wypadnie. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: montmarte stairs Sob 7 Cze - 13:05 | |
| -ale poznałeś-rzuciła, dochodząc do wniosku, że chyba zaraz sobie pójdzie, bo była przekonana, że on na nią leci. popatrzcie mili państwo jaki gorzki zbieg okoliczności, przypadki/wypadki/zbiegi okoliczności chodzą po ludziach właśnie, możemy razem popłakać nad losem ludzkiego plemienia. patrzyła przez chwilę na odprysk lakieru na swoim kciuku-co tu robisz, martin? tak z czystej ciekawości, może szedł modlić się w sacre coeur do którego, o ile dobrze pamiętam, schody te właśnie, tak,dobrze pamiętam, prowadzą, a może chciał zakręcić i zejść w dół, a potem przed siebie by dotrzeć prosto na plac pigalle gdzie był umówniony z męską prostytutką imieniem helga? |
|
| |
martin 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 895 Age : 33 Skąd : paryż. Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Sob 7 Cze - 13:11 | |
| - wybierałem się po kawę, żeby nacieszyć się wreszcie moim nowo-kupionym-i-dopiero-co-zepsutym-ekspresem - wyrecytował, układając sobie to zdanie uprzednio w myślach, żeby zabrzmiało jakoś sensownie, chciałam napisać seksownie, no ale to chyba też. - poza tym miałem nadzieję spotkać kogoś znajomego, nie spodziewałem się, że akurat spotkam ciebie, ale to w gruncie rzeczy całkiem fajnie - powiedział, chyba mówił za dużo, och, stanowczo zbyt wiele, bo ponoć nie wolno aż tak skupiać się na sobie, a kiedy sobie o tym przypomniał, zamilknął, przecież nie był aż takim egoistą, jak się wydaje. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: montmarte stairs Sob 7 Cze - 13:16 | |
| -tak, całkiem fajnie-przytaknęła bez zbytniego przekonania, aczkolwiek z miłym uśmiechem, unosząc jeden kącik. nie mogła się jakoś wczuć w tą sytuację. nie tak często w końcu siedziała z w zasadzie obcym facetem w jednym ze swoich ukochanych paryskich miejsc. te schody stały się jej swoistą mekką, szczególnie teraz, jesienią, kiedy liście były prawie złote. musiała się przeziębić, tak czuła. ale nie pociągała nosem bo to wybitnie nie-seksi. xd.-chyba będę lecieć. |
|
| |
martin 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 895 Age : 33 Skąd : paryż. Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Sob 7 Cze - 20:49 | |
| - nie leeeeć - poprosił, błagalnie wręcz, nie chciał się nudzić, nie lubił być sam, nie chciał, by zostawiła go tu takiego niewyżytego seksualnie. - nie leeeć, mnie przeleć ;c. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: montmarte stairs Sob 7 Cze - 20:54 | |
| -chryste!-aż się wzdrygnęła. z drugiej jednak strony pomógł jej ostatnio ze sztalugami. poza tym był całkiem miły i wydawał się być wrażliwym, chociaż może jego ostatnie słowa do najromantyczniejszych nie należały. trudno się mówi. oprócz tego miała na obronę tego, co właśnie zrobiła jeden argument: była w końcu wariatką. więc,no, więc przechyliła się niebezpiecznie w jego stronę i, chwyciwszy jego twarz w obie dłonie, pocałowała go, ot tak, o i już. |
|
| |
martin 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 895 Age : 33 Skąd : paryż. Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Sob 7 Cze - 20:59 | |
| - żartowałem! - powiedział, odsuwając się od niej, ale tylko na chwilę, by sprawdzić, czy ma spódnicę, czy spodnie, ale okazało się, że spódnicę, więc pomyślał, że pójdzie łatwiej. pocałował ją namiętnie z języczkiem i w ogóle, nie będę się wdawać w szczegóły, po prostu czuł się uszczęśliwiony życiem, bo ofelja go przeleci, hoho. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: montmarte stairs Sob 7 Cze - 21:05 | |
| -nie to nie-mruknęła odsuwając się od niego, będzie fajnie, jak przelecą się oboje, takie ogólnorozwojowe zaspokojenie, przeciągnęła opuszkami palców po jego miłym, całkiem fajnie umięśnionym ramionku i znowu zachwyciła się promieniami słońca na jego włosach, bo ona ma w końcu głupie i zdziczałe ale wcale nie bez uroku fetysze. |
|
| |
martin 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 895 Age : 33 Skąd : paryż. Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Sob 7 Cze - 21:09 | |
| - ale ja nie powiedziałem, że mi to nie odpowiada - powiedział szybko, wyciągając z tylnej kieszeni rurek scyzoryk, który zaraz przystawił sobie do gardła. - umrę, jeśli mnie nie przelecisz. / ja naprawdę za niego przepraszam xd. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: montmarte stairs Sob 7 Cze - 21:12 | |
| /myślałam, że prezerwatywę wyciągnie xd. -czy ty masz jakieś problemy?-spytała całkiem poważnie, ale nie tak znowu do końca, żeby nie było,czy coś. i z tego wszystkiego wlazła mu na kolana, przodem do niego. w sensie, że go oplotła nogami w pasie. |
|
| |
martin 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 895 Age : 33 Skąd : paryż. Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Sob 7 Cze - 21:16 | |
| - nie, nie mam ich aż tak dużo, jak na przykład gargamel - bo smerfy to jego ulubiona bajka z dzieciństwa. schował scyzoryk z powrotem do tylnej kieszni, to głupie nosić tam scyzoryk, tyłek sobie można rozciąć. jeśli jestem już przy tyłku, to, och tak, klepnął ją w tyłek i uśmiechnął się rubasznie. - nie łapię małych smerfów w siatkę do motyli, a swoją drogą lubię motyle - wyznał. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: montmarte stairs Sob 7 Cze - 21:21 | |
| -a ja lubię facetów, którzy noszą ze sobą scyzoryki. to się wiąże z zaradnością-o jego zaradności zapewne przekona się nieco później. kiedy zrobi się nieco ciemniej. i nieco wiadomo, rubaszniej,heee. w każdym razie przeciągnęła opuszkiem palca po jego dolnej wardze, bo miał super usta! |
|
| |
martin 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 895 Age : 33 Skąd : paryż. Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Sob 7 Cze - 21:23 | |
| ugryzł ją tak trochę w palec, ale wcale niczego jej nie odgryzł, a szkoda, bo był głodny. - chodźmy do mnie, droga ofeljo - zaproponował, podnosząc się razem z nią na rękach, ahahaa. | |
|
| |
martin 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 895 Age : 33 Skąd : paryż. Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Sob 7 Cze - 21:32 | |
| i się jednak nie przelecieli, bo poszłam, a martin usiłował z tego wszystkiego zrobić siku w krzakach, baj. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: montmarte stairs Sob 7 Cze - 21:33 | |
| ojezu, jaki pudzian xdd. to sajonara! |
|
| |
dominique no nie, znowu ty.
Liczba postów : 605 Skąd : parii. Związany/a z : noah Wiek postaci: : 18 Ostrzeżenia : 1 Registration date : 07/06/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Wto 10 Cze - 23:00 | |
| schodziła, nieco wstawiona, trzymając się barierki, ubrana w czerwoną sukienkę do kolan, bo właśnie oglądam 'zabawną buzię' z hepburn i astairem. dajmy na to, że urwała się z jakiegoś bankiety, na którym był majewski, xd. zbiegając, chwyciła się latarni, wokół której się obróciła! | |
|
| |
william cipcia
Liczba postów : 786 Age : 35 Skąd : london tałn. Związany/a z : z tobą,nie? Twarz : eddie redmayne!!! Registration date : 09/06/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Wto 10 Cze - 23:02 | |
| nie dokuczaj mi, majewski jest boski xd to chyba naprawdę dziwne, że tak ciągle na siebie wpadali, to znaczy, że już drugi raz, na pewno sprawką jest to, wiem, piszę niegramatycznie, przeznaczenia. w każdym razie łyljam, który w przeznaczenie nie wierzył, wchodził właśnie lekkim krokiem po schodach, wodząc dłonią po barierce. | |
|
| |
dominique no nie, znowu ty.
Liczba postów : 605 Skąd : parii. Związany/a z : noah Wiek postaci: : 18 Ostrzeżenia : 1 Registration date : 07/06/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Wto 10 Cze - 23:05 | |
| dominique oparła się plecami o latarnię, przygryzając wargę i patrząc w niebo. zaśmiała się, wyobrażając sobie minę babcia, dziadka etc., gdy zorientowali się, że jej nie ma tam, gdzie powinna być! | |
|
| |
william cipcia
Liczba postów : 786 Age : 35 Skąd : london tałn. Związany/a z : z tobą,nie? Twarz : eddie redmayne!!! Registration date : 09/06/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Wto 10 Cze - 23:08 | |
| -dominique?-poznał ją głównie po szczupłych ramionach, nieco chłopięcej figurze, w końcu po jej profilu-dominique! co tu robisz? przystanął obok niej, wyjątkowo uradowany jej towarzystwem. | |
|
| |
dominique no nie, znowu ty.
Liczba postów : 605 Skąd : parii. Związany/a z : noah Wiek postaci: : 18 Ostrzeżenia : 1 Registration date : 07/06/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Wto 10 Cze - 23:12 | |
| - urwałam się z nudnego bankietu. - uśmiechnęła się do niego; biel zębów kontrastowała z czerwoną szminką. - łili. - przeciągnęła palcem po jego podbródku, zadowolona ze spotkania. - co tym razem przy sobie masz? - zapytała, lustrując go wzrokiem. | |
|
| |
william cipcia
Liczba postów : 786 Age : 35 Skąd : london tałn. Związany/a z : z tobą,nie? Twarz : eddie redmayne!!! Registration date : 09/06/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Wto 10 Cze - 23:15 | |
| zagłębił dlonie w kieszeniach rurek. -klucze, dokumenty, komórkę, papierki po cukierkach, złamanego papierosa, sok pomarańczowy i prezerwatywę-wyliczył szczerze i wzruszył ramionami. to był jego normalny codzienny bagaż. nigdy w końcu nie wiedział, co go spotka, prawda? | |
|
| |
dominique no nie, znowu ty.
Liczba postów : 605 Skąd : parii. Związany/a z : noah Wiek postaci: : 18 Ostrzeżenia : 1 Registration date : 07/06/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Wto 10 Cze - 23:25 | |
| - brakuje tylko scyzoryka. - zauważyła, przymykając oczy i odchylając głowę. zakręciło się jej w głowie, co ją zdziwiło, bo wcale dużo nie wypiła. - nie lubię białego wina, łili. szczególnie na nudnych bankietach, bo opróżnianie kieliszka to jedyna czynność, która mnie wtedy zajmuje. - przyznała się. ups, chwila słabości. | |
|
| |
william cipcia
Liczba postów : 786 Age : 35 Skąd : london tałn. Związany/a z : z tobą,nie? Twarz : eddie redmayne!!! Registration date : 09/06/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Wto 10 Cze - 23:28 | |
| -więc towarzystwo nie na poziomie?-oparł się o latarnię po drugiej stronie, przez co czuł jej ramiona na swoich plecach, jeśli wiesz, co mam na myśli. jeśli nie, to sobie wyobraź. przymknął oczy i przechylił ją nieznacznie na bok. nie tak, jak te psy na pocztówkach za 99 groszy. ładniej! | |
|
| |
dominique no nie, znowu ty.
Liczba postów : 605 Skąd : parii. Związany/a z : noah Wiek postaci: : 18 Ostrzeżenia : 1 Registration date : 07/06/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Wto 10 Cze - 23:32 | |
| - na poziomie, ale moich 70letnich dziadków. ja reprezentuję młodsze pokolenie brasów i musiałam z nimi iść. mój brat, frajer, zjarał się i wolałam go ze sobą nie ciągnąć. - powiedziała; nie otwierając oczu, szukała dłonią jego dłoni, skoro już tak stali. | |
|
| |
william cipcia
Liczba postów : 786 Age : 35 Skąd : london tałn. Związany/a z : z tobą,nie? Twarz : eddie redmayne!!! Registration date : 09/06/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Wto 10 Cze - 23:36 | |
| on za to znalazł jej dłoń pierwszy. i uścisnął, ale nie za mocno. w szkolnej drużynie lacrosse'a i niedzielnych partyjkach krykieta można sobie całkiem nieźle wyrobić mięśnie, które potem działają już praktycznie bez naszej wiedzy. znaczy męskiej, męskiej wiedzy z wyższych brytyjskich sfer. nie żebym była wysoko sferowym brytyjczykiem,no nie? -więc nie było zbyt ciekawie, tak?-uniósł brew, chociaż przecież nie mogła tego widzieć-dobrze, że zwiałaś. | |
|
| |
dominique no nie, znowu ty.
Liczba postów : 605 Skąd : parii. Związany/a z : noah Wiek postaci: : 18 Ostrzeżenia : 1 Registration date : 07/06/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Wto 10 Cze - 23:43 | |
| jesteś wysoko sferową warszawianką, która spotyka majewskiego</3 - nie było. - potwierdziła, nie puszczając jego ręki i okręcając się, w każdym bądź razie ladując tuż naprzeciwko niego. - mogłoby być gorzej, gdybym nie spotkała ciebie. - przyznała i uroczo, jak mniemam, się zaśmiała. wiesz, taki wstawiony śmiech <3 wolną dłoń oparła na jego ramieniu. | |
|
| |
william cipcia
Liczba postów : 786 Age : 35 Skąd : london tałn. Związany/a z : z tobą,nie? Twarz : eddie redmayne!!! Registration date : 09/06/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Wto 10 Cze - 23:49 | |
| -dominique-mruknął i rozczochrał jej włosy. to nie był, broń boże, ojcowski, czy jeszcze gorzej, godny dziadka gest. aczkolwiek pół-przyjacielski.-jesteś totalnie wstawiona,no nie? | |
|
| |
dominique no nie, znowu ty.
Liczba postów : 605 Skąd : parii. Związany/a z : noah Wiek postaci: : 18 Ostrzeżenia : 1 Registration date : 07/06/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Wto 10 Cze - 23:52 | |
| - bez przesady. - uśmiechnęła się i pocałowała go w policzek, zostawiając czerwony ślad szminki. puściła jego dłoń i jakże poetycko zaczęła schodzić po schodach, wodząc dłonią po barierce. | |
|
| |
william cipcia
Liczba postów : 786 Age : 35 Skąd : london tałn. Związany/a z : z tobą,nie? Twarz : eddie redmayne!!! Registration date : 09/06/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Sro 11 Cze - 0:01 | |
| -zataaaaczasz się!-krzyknął za nią. oczywiście nie na tyle głośno, by pobudzić bezdomnych korzystających z faktu, że była to wyjątkowo ciepła noc i śpiących w krzakach. zmarszczył nos i oparł się bokiem o barierkę, patrząc za dominique i jej czerwoną sukienką, które powoli porywał mrok, pozostawiając jedynie bordowo szary cień. | |
|
| |
dominique no nie, znowu ty.
Liczba postów : 605 Skąd : parii. Związany/a z : noah Wiek postaci: : 18 Ostrzeżenia : 1 Registration date : 07/06/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Sro 11 Cze - 0:03 | |
| oparła się o barierkę, na któryśtam stopniu i zawołała: - idziesz czy nie? - i tak właśnie stała, wyżyny mojej kreatywności. | |
|
| |
william cipcia
Liczba postów : 786 Age : 35 Skąd : london tałn. Związany/a z : z tobą,nie? Twarz : eddie redmayne!!! Registration date : 09/06/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Sro 11 Cze - 0:06 | |
| -zależy gdzie!-odparł, aczkolwiek, nadal z dłońmi filmowo wepchniętymi w kieszenie, zaczął powoli schodzić w dół. | |
|
| |
dominique no nie, znowu ty.
Liczba postów : 605 Skąd : parii. Związany/a z : noah Wiek postaci: : 18 Ostrzeżenia : 1 Registration date : 07/06/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Sro 11 Cze - 0:08 | |
| - zaproponuj coś, łiljamie. - dodała, podpierając się ramieniem o barierkę, niecierpliwie czekając aż zejdzie. było w nim coś takiego, co ją pociągąło, strasznie. | |
|
| |
william cipcia
Liczba postów : 786 Age : 35 Skąd : london tałn. Związany/a z : z tobą,nie? Twarz : eddie redmayne!!! Registration date : 09/06/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Sro 11 Cze - 0:13 | |
| zszedł i złapał ją za rękę. w nadgarstku, aczkolwiek lekko. -posiedzimy u mnie na balkonie, bo jest chyba większy od mieszkania i poczekamy, aż wytrzeźwiejesz. mam dużo melonów. nie miał. tylko jednego. | |
|
| |
dominique no nie, znowu ty.
Liczba postów : 605 Skąd : parii. Związany/a z : noah Wiek postaci: : 18 Ostrzeżenia : 1 Registration date : 07/06/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Sro 11 Cze - 0:14 | |
| - w takim razie, prowadź. - powiedziała i , jak mniemam , poszli. | |
|
| |
william cipcia
Liczba postów : 786 Age : 35 Skąd : london tałn. Związany/a z : z tobą,nie? Twarz : eddie redmayne!!! Registration date : 09/06/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Sro 11 Cze - 0:19 | |
| | |
|
| |
Liam krakersik.
Liczba postów : 327 Skąd : Wonderland Związany/a z : # Twarz : paolo nutini Wiek postaci: : 18 Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Nie 15 Cze - 14:18 | |
| na te oto urocze schody zawędrował pan włóczykij, pana Danielsa zostawiając pod czułą opieką barmana. szczerze mówiąc, myślał nad jakimś towarzystwem, ale niespecjalnie miał ochotę na którąś z tych swoich, bądź co bądź dość pustych, znajomych. Cathy, Rose... nieeeee. wyciągnął papierosy. naszła go refleksja, że ostatnio chyba za dużo pali, ale miał to gdzieś, ponieważ panuje nad sytuacją i wcale nie jest uzalezniony od nikotyny. toteż zapalił. | |
|
| |
sybille nowość.
Liczba postów : 4 Age : 38 Skąd : stąd Związany/a z : panem prezydentem Registration date : 08/06/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Nie 15 Cze - 14:28 | |
| a ona biegła, co może wydać się dziwne w niedzielę, bo w niedzielę nikt sie przecież nie śpieszy. ale sybille miała powód, żeby się śpieszyć, całkiem dobry, bo oto przypomniała sobie, że chyba zamknęła kota w łazience. na tych uroczych schodach niemal potknęła się o jakiegoś włóczykija. i gdy już złapała równowagę nawet chciała na niego nawrzeszczeć. tyle, że był dziwnie znajomy, nawet bardzo znajomy. -liam? - zapytała dla formalności, stając przed nim i zapominając o zdychającym z tęsknoty kocie. | |
|
| |
Liam krakersik.
Liczba postów : 327 Skąd : Wonderland Związany/a z : # Twarz : paolo nutini Wiek postaci: : 18 Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Nie 15 Cze - 14:34 | |
| on miał teraz słaby kontakt z rzeczywistością, artystyczne dusze czasem tak mają. więc nie zauważył pędzącej po schodach dziewczyny. a więc, cóż, nagle poczuł się tak jak człowiek, na którego wpada drugi człowiek. i to był chyba bodziec do powrotu do rzeczywistości. trochę go to nawet zirytowało, bo czasem, rzadko, zdradzał introwertyczne zapędy, itakdalej, ale podniósł oczy i usłyszał z całkiem uroczych ust swoje imię. a nad ustami był nos, i oczy, a nawet czoło, i całość wydała mu się jakoś dziwnie znajoma. ale cóż... pół paryża i jeszcze trochę, to...dość dużo, wiec wolał nie pytać, żeby nie oberwać ciężką torebką. w końcu to sie czasem zdarza. | |
|
| |
sybille nowość.
Liczba postów : 4 Age : 38 Skąd : stąd Związany/a z : panem prezydentem Registration date : 08/06/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Nie 15 Cze - 14:45 | |
| -no tak, z kimś cię pomyliłam. - mruknęła, brak odpowiedzi jakiejkolwiek uznając za zaprzeczenie. nawet jeżeli wcześniej była zupełnie pewna, że to ten właśnie liam, który zniknął z jej życia niemal tak szybko jak się w nim pojawił, nie zapisując sobie jej nazwiska w notesiku, obok daty, rozmiaru jej biustu i koloru pościeli, ani nawet nie zabierając na pamiątkę jej majtek. co przecież się zdarzało i potem można takie historie znaleźć w cosmo i glamour, a żeńska część paryża roni łzy współczucia czytając te z życia wzięte opowieści przy śniadaniu. ale liam najwyraźniej nie był liamem. pozostało jej uznać to za złudzenie optyczne, albo początkowe stadium choroby psychicznej. | |
|
| |
Liam krakersik.
Liczba postów : 327 Skąd : Wonderland Związany/a z : # Twarz : paolo nutini Wiek postaci: : 18 Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Nie 15 Cze - 14:55 | |
| pomyślał sobie, ze chyba ciężko u niego z kojarzeniem i zwalił to na pana jacka, chociaż żywił do niego przyjaźń głęboką i długoletnią, pielęgnowaną z dużą częstotliwością. tak czy siak na bezbrzeżne wody jego świadomości wypłynęło imię. sybille. raz kozie śmierć, torebka jest dość mała. popatrzył więc na nią przeciągle i stwierdził, że dzień może nie do końca być stracony. - sybille?- myślcie, co chcecie, ten chłopiec naprawdę wiedział, ze pytaniem na pytanie się nie odpowiada, ale jak większość rzeczy, miał to gdzieś. | |
|
| |
sybille nowość.
Liczba postów : 4 Age : 38 Skąd : stąd Związany/a z : panem prezydentem Registration date : 08/06/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Nie 15 Cze - 16:08 | |
| -tak, tak właśnie. - skoro sprawa już się wyjaśniła, to albo powinna uciec, albo rzucić mu się w ramiona. nie zrobiła jednak ani jednego, ani drugiego. zamiast tego schyliła się, żeby poprawić zapięcie sandałka, licząc na to, że ułatwiony dopływ krwi do mózgu pomoże jej znaleźć idealne wyjście z sytuacji. nie było jednak nagłego olśnienia, ani komiksowej żaróweczki świecącej nad jej głową. zaczęła zastanawiać się jak głupio zabrzmi 'co u ciebie?'. aż w końcu zapytała. | |
|
| |
Liam krakersik.
Liczba postów : 327 Skąd : Wonderland Związany/a z : # Twarz : paolo nutini Wiek postaci: : 18 Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: montmarte stairs Nie 15 Cze - 17:24 | |
| zastanawiał się właśnie, co odpowiedzieć. co u niego? hm... zasadniczo od ich ostatniego razu w jego życiu nie zaszła żadna spektakularna zmiana. myślał o tym, chociaż zdawał sobie sprawę, ze to tylko standardowe pytanie mające na celu nie dopuścić jedynie do tej zapadającej często, niezręcznej ciszy. a w ogóle to uświadomił sobie właśnie, ze chyba brakuje mu łyljama. starego dobrego łyljama. chociaż szczerze mówiąc, sybille została oceniona na potencjalną (haha) towarzyszkę przyszłych zabaw. ale to potem. teraz potrzebny mu łyljam. - wiesz, sybille. jak zwykle. - odparł po chwili uśmiechając się tym swoim pokrętnym uśmieszkiem i mierząc ją wzrokiem. - zdaje się, ze muszę lecieć... ale mam nadzieję, ze dokończymy tą rozmowę- rzekł, a lewa brew sugestywnie podjechała do góry. pochylił się i delikatnie pocałował dziewczynę w policzek, po czym zbiegł ze schodów i tak oto sybille została sama. chyba powinna sobie przypomnieć o tym nieszczęsnym kocie w łazience xD | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: montmarte stairs Pon 16 Cze - 16:06 | |
| usiadła na jednym ze schodków i rozmyślała, trzymając w ręku kubek kawy. przy okazji paliła papierosa. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: montmarte stairs Pon 16 Cze - 16:17 | |
| kiedy już wypaliła ze dwa papierosy, poszła do domu. |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: montmarte stairs | |
| |
|
| |
| montmarte stairs | |
|