No więc wziął telefon i wystukał jej numer. Usmiechnął się na samą myśl o jej głosie. Nagrał się na sekretarkę:
-Co u Ciebie kochana? Kiedy chcesz się spotkac? Dzisij mam dużo roboty, a jutro mnie nie ma więc w piątek? Ale jeśli chcesz znajdę chwilędla Ciebie jeszcze dzis