latiiiiiiii

prawie,
a ty?


samr

czytałas potins?
jak nie to przeczytaj.

powiem ci nawet.
nate spał u jakiejś swojej byłej.
o której nawet nigdy nie mówił.
i co najlepsze,
uważa, że to nic takiego -,-

tylko 17. bawiłem się w pedofila.
gdzie, latisz?

pont des arts, czekam dopóki nie wypalę skręta.

d.

hej, może dziś jakiś mitinggggg?
weź dłajta, ja wezmę nejta i gdzieś pójdziemy?
buziaczki,


samr

nie do konca zrozumiałam o co ci chodzi.
ale okej.

soriiii, kotuś, że dopiero teraz piszę.
ale byłam w cannes, nie wzięłam komórki.
no cóż, musimy się koniecznie spotkać.
na jakąś kawę czy coś w tym rodzaju.
dziś muszę lecieć na uczelnie, potem do redakcji.
a wieczorem z nate'm odbieramy matkę z lotniska.
więc hm, jutro?
całuję,
lovvvv.


samer
xoxo

daj spokój lat, sama wiesz że bywało gorzej.

ale usiłujesz dać mi do myślenia, przecież widzę.

nie będę.............przepraszam ;c

rozważę tę propozycję (ę ę ę)

damy pani znać jak najszybciej.

kadra.

nie większy niż z ciebie tish (hihi prawie trisz)

więc po co pytasz skoro wiesz?

jesteś niemożliwa.

w drodze do cannes.
uciekam przed moją porypaną siostrunią.
a co tam, w pariżu?


ed

możesz jechać ze mną na jejl, w piątek.



ed