Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 
IndeksPORTAL,BICZ.SzukajLatest imagesRejestracjaZaloguj

 

 donat.

Go down 
3 posters
Idź do strony : Previous  1, 2
AutorWiadomość
donat
dres.
donat


Liczba postów : 238
Skąd : paryż
Związany/a z : peniskiem dei.
Twarz : k
Wiek postaci: : 19
Registration date : 25/08/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimePią 26 Wrz - 22:52

- hm, no tak - pokiwał głową ze zrozumieniem, po czym odstawił herbatę na stolik i usadowił się wygodniej, także znowu stykali się ramionami. - a dlaczego żyjesz na walizkach? - zaciekawił się, z pewną ulgą stwierdzając, że na szczęście jest w stanie, by prowadzić z nią teraz w miarę swodobną rozmowę. bo on myślał wcześniej, że będzie cieżko, no wiesz, wyluzować po tym, jak tak stchórzył. dobrze, ż esię mylił.
Powrót do góry Go down
deimante
cze-ko-la-da.
deimante


Liczba postów : 225
Skąd : lwia skała
Związany/a z : #^%^&*
Twarz : fabienne vanderhaeghen
Wiek postaci: : 17
Registration date : 13/09/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimePią 26 Wrz - 22:59

- bo moi rodzice są naukowcami i wiecznie zmieniali placówki, a ja razem z nimi. więc w tej chwili osiągam coś w stylu życiowej stabilizacji - wyjaśniła i zaśmiała się krótko, bo to zabrzmiało tak poważnie, co najmniej jakby zakładała właśnie rodzinę. obracała jeszcze ciepły kubek w dłoniach. swoją drogą, ciekawe jak tam ich święta w tej amazońskiej dżungli. to jej mieszkanie w paryżu to coś w stylu pierwszej w życiu przepustki do normalności. jakby w ogóle dopiero zaczynała uczyć się funkcjonować w społeczeństwie bez świadomości, że za chwilę i tak jej tu nie będzie. tak jej się skojarzyło to właśnie, pewnie znowu się lekko zamyśliła. ale jej podświadomość i tak tańczyła kankana, że rozmowa jakoś wróciła na normalne, bezpieczne tory.
Powrót do góry Go down
deimante
cze-ko-la-da.
deimante


Liczba postów : 225
Skąd : lwia skała
Związany/a z : #^%^&*
Twarz : fabienne vanderhaeghen
Wiek postaci: : 17
Registration date : 13/09/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimePią 10 Paź - 20:26

no, to jest. szybko, ale jak już wiemy, miała blisko. no i postanowiła pójść od razu, jak tylko była taka możliwość, bo gdyby zaczęła się zastanawiać, mogłaby tu w końcu nie dotrzeć, a ta cała sytuacja (czytaj: jej nieskończona i niezmierzona głupota) doprowadziła ją do skraju wytrzymałości. chyba nawet się jej ręce trzęsły, ale nie zwróciła na to uwagi, dodaję to tak od siebie, lubię świadomość, że narrator jest wszechwiedzący, xd. miała do tego błyszczące oczy i spierzchnięte wargi, gdyby się tak nie denerwowała, to może nawet by ją piekły. ach, no i rozwiane przez wiatr włosy, obowiązkowo. stanęła przed drzwiami, zacisnęła powieki i szybko nacisnęła dzwonek/ zapukała, niepotrzebne skreślić. oczywiście, oczy już otworzyła.
Powrót do góry Go down
donat
dres.
donat


Liczba postów : 238
Skąd : paryż
Związany/a z : peniskiem dei.
Twarz : k
Wiek postaci: : 19
Registration date : 25/08/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimePią 10 Paź - 20:29

a donat denerwował sie i choć wiedział, że nie ma większego sensu w układaniu sobie włosów, bo dei i tak nie patrzyła na niego pod tym kątem, w jakim on by chciał, żeby patrzyła, to właściwie i tak je ułożył, tłumacząc sobie, ze robi to dla siebie. jasneee! spryskał się miłymi perfumami z bosa i poszedł otworzyć, generalnie świeży i ogolony.
Powrót do góry Go down
deimante
cze-ko-la-da.
deimante


Liczba postów : 225
Skąd : lwia skała
Związany/a z : #^%^&*
Twarz : fabienne vanderhaeghen
Wiek postaci: : 17
Registration date : 13/09/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimePią 10 Paź - 20:40

mrau. ok, właściwie jej zmysły i tak był teraz przytępione, ale mimo wszystko dei to też dziewczyna ; > i uwaga, bo gdyby tak ktoś to nagrał i pokazał jej, to pewnie schowałaby się w dziurce od klucza i więcej nie pokazała światu, chociaż kto wie. w każdym razie nikt, pewnie nawet ona sama, nie przypuszczałby, że jest zdolna do czegoś takiego i że w ogóle kiedykolwiek to zrobi. no ale, są rzeczy na niebie i ziemi... właściwie jakieś ułamki sekund patrzyła na donata spod swoich długich rzęs, a potem, cóż, przywarła do niego, zmuszona do stanięcia na palcach, pewnie to przez tego bosa, i przez donata, boże drogi, w ogóle co on z nią robi- z nią, poukładaną, zamyśloną melancholiczką o nieobecnym spojrzeniu! i nawet nie dopuszczała do siebie myśli w stylu 'co będzie, jeśli wtedy to był jakiś impuls, chwila, i jemu właściwie już przeszło?', bo w życiu by tego nie zrobiła, za dobrze siebie znała. a ile można mieć na koncie zmarnowanych okazji? ... no właśnie.
Powrót do góry Go down
donat
dres.
donat


Liczba postów : 238
Skąd : paryż
Związany/a z : peniskiem dei.
Twarz : k
Wiek postaci: : 19
Registration date : 25/08/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimePią 10 Paź - 20:46

przez moment zamarł z nią w swoich ramionach, z sercem tłukącym się niemiłosiernie szybko, z jej językiem w swoich ustach i z nią ogólnie uwieszoną na jego szyi, by w następnej już chwili odżyć i westchnąć w jej usta cicho. tego się nie spodziewał, już na pewno nie po niej! ale cóż, niech się dzieje co bóg chce! ułożył ciepłe dłonie na jej kuszących pośladkach wołających "dotknij mnie!" i odwzajemnił pocałunek.
Powrót do góry Go down
deimante
cze-ko-la-da.
deimante


Liczba postów : 225
Skąd : lwia skała
Związany/a z : #^%^&*
Twarz : fabienne vanderhaeghen
Wiek postaci: : 17
Registration date : 13/09/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimePią 10 Paź - 20:55

odetchnęłaby z ulgą, ale z racji sytuacji na to będzie czas później. a kiedy już się od niego oderwała, chociaż ciągle z rękami zarzuconymi na jego szyję, popatrzyła mu w oczy i wtedy chyba dopiero wszystko zaczęło do niej docierać. przygryzła wargę i chyba lekko się zarumieniła, myślę, że to było całkiem urocze. i odkryła u siebie nowy tik nerwowy- brwi jej tak lekko skakały, wiesz, o co mi chodzi. nawet nie podejrzewała się o takie tiki! i to wszystko przez donata. w ogóle zrobiło jej się gorąco, serce chciało wyskoczyć z piersi i prawdopodobnie miało ochotę na zatoczenie triumfalnego koła po mieszkaniu, tyle było tych wszystkich uczuć i emocji, ze to chyba nie do ogarnięcia, więc nie próbuję.
Powrót do góry Go down
donat
dres.
donat


Liczba postów : 238
Skąd : paryż
Związany/a z : peniskiem dei.
Twarz : k
Wiek postaci: : 19
Registration date : 25/08/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimePią 10 Paź - 20:59

nie zatoczyłaby tego koła nawet wtedy, gdyby chciała, bo donat aktualnie trzymał ją mocno i silnie, napawając się jej zapachem, bliskością i tą beztroską, która ich otaczała ze wszystkich stron.
- brwi ci skaczą! - stwierdził jakże inteligentnie, uśmiechając się do niej ciepło. miał szczęście, że jej oddech nie był oddechem mojej pani od polskiego, kiedy się nachyla nad uczniem, żeby coś wytłumaczyć. i że jej usta smakowały truskawkami.
Powrót do góry Go down
deimante
cze-ko-la-da.
deimante


Liczba postów : 225
Skąd : lwia skała
Związany/a z : #^%^&*
Twarz : fabienne vanderhaeghen
Wiek postaci: : 17
Registration date : 13/09/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimePią 10 Paź - 21:07

och, nie! panie od polskiego są straszne.
- to przez ciebie! - zawołała z lekkim wyrzutem, ale jej wzrok zepsuł całą wojowniczość tego okrzyku. przez ostatnie kilka dni właściwie umierała, a teraz to wszystko w ogóle jakby wyparowało, nie było po tym śladu. ta ulga i beztroska była cudowna, to brzmi infantylnie, ale deimante i tak powiedziałaby teraz pewnie, ze ta chwila może trwać wiecznie. no, a wracając do jego inteligentnego stwierdzenia, doszła do wniosku, że jednak trzeba coś zrobić na znak protestu, w związku z tym próbowała się nawet uwolnić z jego uścisku, ale też nie robiła tego w zbyt desperacki sposób.
Powrót do góry Go down
donat
dres.
donat


Liczba postów : 238
Skąd : paryż
Związany/a z : peniskiem dei.
Twarz : k
Wiek postaci: : 19
Registration date : 25/08/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimePią 10 Paź - 21:13

- ojj nie, teraz mi się nie wymkniesz - wymruczał, przysuwając się jeszcze bliżej, by w końcu popchnąć ją na ścianę wolną od lustra, szafki, butów, czegokolwiek, by przyprzeć ją do niej, układając dłonie po obu stronach jej bioder. zrobił jej malinkę na szyi, trochę nieświadomie, by powrócić do jej ust, które to delikatnie pocałował. - dlaczego wtedy mnie odepchnęłaś, głupia? - spytał, obcałowując jej lewy policzek.
Powrót do góry Go down
deimante
cze-ko-la-da.
deimante


Liczba postów : 225
Skąd : lwia skała
Związany/a z : #^%^&*
Twarz : fabienne vanderhaeghen
Wiek postaci: : 17
Registration date : 13/09/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimePią 10 Paź - 21:17

mimowolnie się uśmiechnęła, nie była w stanie panować nad mięśniami policzków. spuściła wzrok i patrzyła na niewidzialne zawiłe wzroki, które kreśliła czubkiem palca na jego klatce piersiowej.
- będziesz się ze mnie śmiał, mogę się założyć - mruknęła w końcu i była trochę na siebie zła, że ten delikatny uśmiech nie schodzi jej z twarzy. poza tym, była bardzo zadowolona z życia.
Powrót do góry Go down
donat
dres.
donat


Liczba postów : 238
Skąd : paryż
Związany/a z : peniskiem dei.
Twarz : k
Wiek postaci: : 19
Registration date : 25/08/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimePią 10 Paź - 21:22

- nie aż tak bardzo - obiecał, nawijając sobie na palec wskazujący kosmyk jej miękkich, blond włosów, który teraz również pocałował. najchętniej zacałowałby ją na śmierć i na amen, ale chciał usłyszeć jeszcze przedtem, czemu się zachowała tak jak sie zachowała i dlaczego był zmuszony do bicia się z myślami przez te kilka dni. - poooowiedz - nalegał. i w gruncie rzeczy podobał mu się jej uśmiech, podobała mu się dokładnie cała, bez żadnych wyjątków w postaci czwartej brodawki na śródstopiu i tym podobnych.
Powrót do góry Go down
deimante
cze-ko-la-da.
deimante


Liczba postów : 225
Skąd : lwia skała
Związany/a z : #^%^&*
Twarz : fabienne vanderhaeghen
Wiek postaci: : 17
Registration date : 13/09/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimePią 10 Paź - 21:27

to dobrze, że jeszcze nawet o niej nie wiedząc, zaakceptował tą brodawkę! kamień spadł mi z serca. deimante mruknęła coś nie do końca zrozumiałego, wtulając swoją głowę w okolice jego obojczyka.
- bo się... bałam - powiedziała i w tej chwili szczerze siebie nienawidziła, to zabrzmiało dość głupio, kiedy się to już powiedziało na głos, ale to tylko ona i jej irracjonalne tysiąc i jeden powodów do głupich zachowań. witamy w deimantelandzie.
Powrót do góry Go down
donat
dres.
donat


Liczba postów : 238
Skąd : paryż
Związany/a z : peniskiem dei.
Twarz : k
Wiek postaci: : 19
Registration date : 25/08/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimePią 10 Paź - 21:38

na początku przeczytałam magdonaldzie, nie wiem czemu xd.
nie mógł się powstrzymać i roześmiał się cicho w jej włosy, po których teraz ją głaskał. boże, była taka bezradna w jego ramionach, a to mu się tak podobało, że nie zastąpiłby ją na żadną inną, nawet, gdyby się okazało, że ma jeszcze pięć dodatkowych brodawek rosnących jedna na drugiej w okolicach jej odbytu. ale na szczęście nic takiego z jej odbytem sie nie działo, więc nie musimy spekulować na ten temat ani nic w tym rodzaju.
- czego się bałaś, dei? że mi się nie podobasz?
Powrót do góry Go down
deimante
cze-ko-la-da.
deimante


Liczba postów : 225
Skąd : lwia skała
Związany/a z : #^%^&*
Twarz : fabienne vanderhaeghen
Wiek postaci: : 17
Registration date : 13/09/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimePią 10 Paź - 21:51

hm, skąd wiesz, detektywie monk?; > no, dobra, bez przesady, xd.
- o boże, spadaj - powiedziała, lekko uderzając pięścią w jego bark. pewnie ledwo by to poczuł, nawet gdyby uderzyła z całej siły. to jest właśnie poważny problem z facetami. ale mimo wszystko, nadeszła godzina szczerości, deimante wyszła z założenia, że skoro już zaczęła, to miejmy to za sobą, donat się pośmieje i można mieć nadzieję, że nie będzie tego zbyt często wypominał, ; d. - nie, głuptasie. bałam się, że ... boże, sama nie wiem. miliona dziwnych albo głupich rzeczy, chociaż kilka sensownych by się znalazło - dalej mówiła z opuszczoną głową, chyba tak jej było łatwiej. no i wodzenie palcem po klatce donata mimo wszystko było fascynującym zajęciem. - na przykład tego, że... bo ja wiem, będę jakimś kaprysem i znudzę ci się szybciej, niż cokolwiek się na dobre zacznie - mruknęła, wzruszając ramionami.
Powrót do góry Go down
donat
dres.
donat


Liczba postów : 238
Skąd : paryż
Związany/a z : peniskiem dei.
Twarz : k
Wiek postaci: : 19
Registration date : 25/08/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimePią 10 Paź - 22:02

- no wiesz co! - pokręcił głową, z tego wszystkiego nieco ugięły się pod nim kolana. dla niego oczywiste było, przynajmniej w tym momencie, że w przeciągu najbliższego miesiąca na pewno jej nie zostawi, co to, to nie. minimum miesiaca, hyhy. to dla niego bardzo dużo, poza tym donat nie lubił tworzyć sobie bezsensownych, tygodniowych związków ;q. - boże, dei, śmiać mi sie chce, no wieeesz co! - powtórzył, podnosząc jej główkę do góry za brodę, by pochylić sie nad nią ponownie i musnąć jej dolną wargę.
Powrót do góry Go down
deimante
cze-ko-la-da.
deimante


Liczba postów : 225
Skąd : lwia skała
Związany/a z : #^%^&*
Twarz : fabienne vanderhaeghen
Wiek postaci: : 17
Registration date : 13/09/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimePią 10 Paź - 22:09

to skoro o wargach mowa, to jej aktualnie były wygięte w podkówkę, ;c chociaż to i tak pewnie było urocze. i, cóż, donat w sumie był usprawiedliwiony, bo ta niska samoocena dei była trochę bardzo irracjonalna.
- wiedziałam, że tak będzie - powiedziała, dmuchając mu w twarz i nawet udało jej się trochę stłumić uśmiech, który cisnął jej się na twarz, znowu. - i właśnie, że wiem co - dodała tonem małej dziewczynki.
Powrót do góry Go down
donat
dres.
donat


Liczba postów : 238
Skąd : paryż
Związany/a z : peniskiem dei.
Twarz : k
Wiek postaci: : 19
Registration date : 25/08/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimePią 10 Paź - 22:17

- no to w takim razie co? - uniósł obie brwi do góry, przypierając ją do ściany całym swoim ciałem, co na pewno musiało być bardzo przyjemne. pogłaskał ją z czułością po policzku. - ładnie pachniesz - wymruczał do jej ucha, po czym wciągnął w nozdrza jej zapach. jak długo marzył, żeby tak z nią tutaj stać pod tą ścianą i móc ją całować. chyba nawet nie śmiał o tym marzyć.
Powrót do góry Go down
deimante
cze-ko-la-da.
deimante


Liczba postów : 225
Skąd : lwia skała
Związany/a z : #^%^&*
Twarz : fabienne vanderhaeghen
Wiek postaci: : 17
Registration date : 13/09/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimePią 10 Paź - 22:25

- no właśnie to - mruknęła i gdyby jakiś miesiąc temu jakaś wróżka wywróżyłaby jej to wszystko z dłoni, to najpierw by się roześmiała, a potem pewnie przeraziła nie na żarty. ale aktualnie miała to w nosie, nic w tym dziwnego, biorąc pod uwagę, ze donat był tak bardzo bardzo blisko i to było cholernie zajebiście przyjemne, aż nierealne, a jednak, och! i pocałowała go, taak, myślę, że to był taki słodki pocałunek, no bo bez przesady, nie róbmy z niej od razu jakiegoś wampa, to tylko deimante, tylko cicho przypominam, xd.
Powrót do góry Go down
donat
dres.
donat


Liczba postów : 238
Skąd : paryż
Związany/a z : peniskiem dei.
Twarz : k
Wiek postaci: : 19
Registration date : 25/08/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimePią 10 Paź - 22:31

- jesteś głodna? - spytał cicho, kiedy już udało mu się oderwać swoje usta od jej. miał ochotę przytulać sie tak do niej przez całą noc, ale podejrzewał, że raczej by się spłoszyła, jeśli zaproponowałby jej nawet najbardziej niewinny nocleg, bo przecież to tylko deimante, jak cicho przypominasz! odgarnął jakiś niespołuszny kosmyk jej włosów za ucho.
Powrót do góry Go down
deimante
cze-ko-la-da.
deimante


Liczba postów : 225
Skąd : lwia skała
Związany/a z : #^%^&*
Twarz : fabienne vanderhaeghen
Wiek postaci: : 17
Registration date : 13/09/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimePią 10 Paź - 22:39

no dobra, może bez przesady, xd
to było urocze, że się tak o nią troszczył. to nic, że zapytał tylko, czy jest głodna, to i tak uroczy wyraz troski o nią i opiekuńczości, ; >
- niee - pokręciła głową. - ale chce mi się spać - mruknęła z uśmiechem, bo kilka ostatnich dn było dość wykańczających psychicznie i teraz, kiedy chociaż cześć emocji opadła, a ona poczuła się bezpieczna i szczęśliwa, cholernie nawet, to jej organizm całkiem normalnie zareagował. nie powstrzymywała się zbytnio przed przytuleniem się ciasno do donata, był taki ciepły i przyjemnie pachniał, aż mi się przypomniał fragment piosenki, coś tam 'your arms like towers, towers over me', bardzo adekwatny. i poszli spać, a to wszystko w ramach akcji 'spełniamy marzenia donata'!, xd. to znaczy, dei zasnęła praktycznie od razu, nie wiem jak donat, bardzo możliwe, że wcale tak szybko nie zasnął i patrzył, jak ona śpi, tak czy siak sa teraz cholernie uroczy.
Powrót do góry Go down
deimante
cze-ko-la-da.
deimante


Liczba postów : 225
Skąd : lwia skała
Związany/a z : #^%^&*
Twarz : fabienne vanderhaeghen
Wiek postaci: : 17
Registration date : 13/09/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimeSob 18 Paź - 22:29

no i przyszli, to znaczy deimante z bólem głowy i donat dumny jak paw, co w sumie było całkiem zabawne, więc dei troszeczkę się z niego śmiała, ale malutko i troszeczkę, właściwie bezgłośnie. i donat pewnie szukał kluczy, a może wcale nie, nie wiem, ale ona i tak była na nim cały czas właściwie uwieszona.
Powrót do góry Go down
donat
dres.
donat


Liczba postów : 238
Skąd : paryż
Związany/a z : peniskiem dei.
Twarz : k
Wiek postaci: : 19
Registration date : 25/08/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimeSob 18 Paź - 22:32

trochę ciężko mu było, kiedy jedną ręką otwierał drzwi, a drugą obejmował ją w talii, ale w końcu wtoczyli się do środka, to znaczy, tak jakoś wyszło, z racji tego, że była na nim uwieszona, tak więc praktycznie przywalił plecami w ścianę, o którą teraz sie oparł.
- ładnie pachniesz - poinformował ją z nosem przy jej szyi.
Powrót do góry Go down
deimante
cze-ko-la-da.
deimante


Liczba postów : 225
Skąd : lwia skała
Związany/a z : #^%^&*
Twarz : fabienne vanderhaeghen
Wiek postaci: : 17
Registration date : 13/09/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimeSob 18 Paź - 22:52

zaśmiała się, bo chyba ją trochę łaskotał.
- ty teeeż - stwierdziła splatając ręce za jego plecami i opierając się o niego całym ciężarem. w końcu donat i tak był plecami oparty o ścianę, więc byli stabilni, chyba. nie bardzo miała ochotę na odklejenie się od niego, ale ciągle byli w kurtkach i płaszczach i szalikach i wszystkim, więc niechętnie wyprostowała się i chyba próbowała rozpiąć płaszcz, ale nie wiem, jak jej to szło, skoro on chyba dalej ją trzymał.
Powrót do góry Go down
donat
dres.
donat


Liczba postów : 238
Skąd : paryż
Związany/a z : peniskiem dei.
Twarz : k
Wiek postaci: : 19
Registration date : 25/08/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimeSob 18 Paź - 22:58

- utknęliśmy - mruknął, bo raczej nie zamierzał jej puścić, jak dla niego mogli tak tu stać, pocić się z gorąca w swoich płaszcza, przytulać do siebie całować i ogólnie wszystko jeszcze co się da, z wyjątkiem seksu, pfpf, to zmąciło jego pogodną postać myśli, no cóż... bawił się jej włosami, nawiając sobie nieposłuszne kosmyki na palec i ogólnie to opierał brodę na czubku jej głowy, garbiąc się przy tym lekko.
Powrót do góry Go down
deimante
cze-ko-la-da.
deimante


Liczba postów : 225
Skąd : lwia skała
Związany/a z : #^%^&*
Twarz : fabienne vanderhaeghen
Wiek postaci: : 17
Registration date : 13/09/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimeSob 18 Paź - 23:11

- trudno - powiedziała całkiem pogodnie, właściwie jej to wcale nie przeszkadzało, przestała więc molestować guziki, zaczęła za to donata xd. w tej chwili akurat chodziła ludzikiem z palców po jego klatce piersiowej i była niesamowicie skupiona na tej czynności, jakże skomplikowanej.
Powrót do góry Go down
donat
dres.
donat


Liczba postów : 238
Skąd : paryż
Związany/a z : peniskiem dei.
Twarz : k
Wiek postaci: : 19
Registration date : 25/08/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimeSob 18 Paź - 23:14

obserwował ten jej wyraz skup[ienia z niepewnym uśmiechem na twarzy. bo ona właśnie doprowadzała go nieświadomie do takiego stanu, że po prostu nie myślał nad tym, co robił, nie potrafił się kontrolować. dlatego też teraz za wszelką cenę postarał się jednak kontrolować, co by nie doprowadzić do kolejnej bezsensownej sprzeczki i kolejnego problemu.
Powrót do góry Go down
deimante
cze-ko-la-da.
deimante


Liczba postów : 225
Skąd : lwia skała
Związany/a z : #^%^&*
Twarz : fabienne vanderhaeghen
Wiek postaci: : 17
Registration date : 13/09/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimeSob 18 Paź - 23:22

- czemu tak na mnie patrzysz? - zapytała nie odrywając wzroku od ludzika, który właśnie przemierzał beztrosko jego klatkę piersiową, kierując się na południowy zachód. zaczynało jej być trochę ciepło, policzki jej się zaróżowiły. ludzik zakończył wędrówkę i deimante popatrzyła na donata spod opuszczonych rzęs.
Powrót do góry Go down
donat
dres.
donat


Liczba postów : 238
Skąd : paryż
Związany/a z : peniskiem dei.
Twarz : k
Wiek postaci: : 19
Registration date : 25/08/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimeSob 18 Paź - 23:25

- bo nie mogę oderwać od ciebie wzroku - odparł zupełnie szczerze, wolnymi ruchami rozpinając guziki jej płaszcza. wyglądała całkiem uroczo z tymi rumieńcami na policzkach, nie chciał jednak, żeby mu się przegrzała, wtedy już nie byłoby tak fajnie. - jesteś taka ładna - dodał, żeby nie było wątpliwości, w końcu wydostając ją z płaszcza, tak więc teraz puścił ja i poszedł go odwiesić.
Powrót do góry Go down
deimante
cze-ko-la-da.
deimante


Liczba postów : 225
Skąd : lwia skała
Związany/a z : #^%^&*
Twarz : fabienne vanderhaeghen
Wiek postaci: : 17
Registration date : 13/09/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimeSob 18 Paź - 23:36

oparła się o ścianę, chyba nawet dokładnie w tym miejscu, o które przed chwilą opierał się donat i patrzyła na niego z delikatnym uśmiechem. wydawało jej się, ze jakoś strasznie długo odwiesza te ich kurtki. a potem sobie przypomniała, ze jeszcze buty, więc zaczęła wydostawać swoje stopy z długich kozaków. chwilę jej z tym zeszło, bo zamek się przyciął. ale w końcu się udało, po kilku zduszonych przekleństwach. zawsze ją to irytowało. odrzuciła włosy z twarzy. i kichnęła. na szczęście to w sumie też było dosyć urocze. oczy zaszły jej lekką mgiełką.
- donat...? masz kota? - zapytała lekko zdezorientowana. uczulenie na koty zawsze się tak objawiało. to znaczy, na początku.
Powrót do góry Go down
donat
dres.
donat


Liczba postów : 238
Skąd : paryż
Związany/a z : peniskiem dei.
Twarz : k
Wiek postaci: : 19
Registration date : 25/08/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimeSob 18 Paź - 23:39

- ta, ale tylko na twoim punkcie - wyszczerzył się, podchodząc do niej, by objąć ją ramieniem w talii i zaprowadzić do kuchni. zamierzał zrobić im herbatę, bez żadnego tam pytania czy ma ochotę, bo przypuszczał, że nie odmówi, w końcu byli przemarznięci, a herbata z cytryną dobrze by im zrobiła. usadził ją na krześle i włączył czajnik, by teraz sięgnąć po kubki, które nastepnie ustawił na blacie.
Powrót do góry Go down
deimante
cze-ko-la-da.
deimante


Liczba postów : 225
Skąd : lwia skała
Związany/a z : #^%^&*
Twarz : fabienne vanderhaeghen
Wiek postaci: : 17
Registration date : 13/09/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimeSob 18 Paź - 23:48

- głupek - mruknęła uśmiechając się i doszła do wniosku, że chyba musiała się lekko przeziębić, skoro to nie uczulenie. ale jak widać donat już postanowił o to zadbać i to ją rozczuliło, bo się tak nią opiekował i w ogóle. siedziała z ręką oparta na blacie stołu i wodziła wzrokiem za donatem krzątającym się po kuchni. powieki zaczęły jej lekko ciążyć. to głupie, przecież spała tyle, ze powinno jej wystarczyć na dwa dni. - masz cytrynę? - zainteresowała się, pocierając jedno oko. w sumie to nic skomplikowanego zrobić herbatę, ale miała wrażenie, że jak posiedzi tak jeszcze chwilę, to faktycznie zaśnie.
Powrót do góry Go down
donat
dres.
donat


Liczba postów : 238
Skąd : paryż
Związany/a z : peniskiem dei.
Twarz : k
Wiek postaci: : 19
Registration date : 25/08/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimeSob 18 Paź - 23:51

- na jasne - pokiwał głową, nawet się do niej nie odwracając, bo własnie zajęty był krojeniem owej cytryny i nie chciał sobie przypadkiem odciąć opuszka, tak jak to moja mama prawie ostatnio sobie odcięła. woda się zagotowała i zalał herbatę, zaraz też wrzucił do kubków po plasterku cytryny i odwrócił się w jej stronę, by podejść do stolu i postawić na nim dwa kubki. usiadł obokniej, by wciągnąć ją na swoje kolana.
Powrót do góry Go down
deimante
cze-ko-la-da.
deimante


Liczba postów : 225
Skąd : lwia skała
Związany/a z : #^%^&*
Twarz : fabienne vanderhaeghen
Wiek postaci: : 17
Registration date : 13/09/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimeSob 18 Paź - 23:58

łatwe to do przewidzenia, ale w ogóle się nie opierała. oplotła go ramieniem i oparła swoje czoło o jego głowę. i z premedytacją dmuchnęła lekko w jego policzek. przygryzła wargę i zaśmiała się. tak, to było głupie i dziecinne, ale właściwie jej uśmiech i wyraz oczu wszystko tłumaczył. wpadła w taki miły, trochę otępiony stan i było w tej chwili naprawdę miło.
Powrót do góry Go down
donat
dres.
donat


Liczba postów : 238
Skąd : paryż
Związany/a z : peniskiem dei.
Twarz : k
Wiek postaci: : 19
Registration date : 25/08/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimeNie 19 Paź - 0:01

pogładził ją ostrożnie po udzie, by zaraz jednak zabrać z niego rękę i chywcić za kubek, z którego upił nieco herbaty. odstawił go z powrotem. dei ciągle go zadziwiła, nie do końca pozytywnie. teraz wydawała mu się być jak zabawka, z którą mógłby zrobić dosłownie wszystko, wiedział jednak doskonale, że jesli zacząłby się do niej dobierać, to z pewnością skończyłoby się jak ostatnio. doszedł do wniosku, że naprawdę nigdy nie zrozumie kobiet!
Powrót do góry Go down
deimante
cze-ko-la-da.
deimante


Liczba postów : 225
Skąd : lwia skała
Związany/a z : #^%^&*
Twarz : fabienne vanderhaeghen
Wiek postaci: : 17
Registration date : 13/09/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimeNie 19 Paź - 0:09

mógłby sobie już z tym dać spokój, perspektywa pokoju bez klamek naprawdę powinna go przerażać. jakby trochę na zaprzeczenie tych jego myśli dei zmieniła pozycję, usiadła mu okrakiem na kolanach i oparła dłonie na jego klatce piersiowej. biedny donat teraz już w ogóle może być całkiem zamotany, ale ona obrała chyba taktykę małych kroczków i postanowiła, że trzeba powoli i małymi kroczkami właśnie przełamywać spore całkiem bariery, to brzmi jak nazwa jakiejś akcji charytatywnej, cóż. przechyliła głowę na bok.
- o czym myślisz?
Powrót do góry Go down
donat
dres.
donat


Liczba postów : 238
Skąd : paryż
Związany/a z : peniskiem dei.
Twarz : k
Wiek postaci: : 19
Registration date : 25/08/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimeNie 19 Paź - 0:27

przez moment patrzył na nią zupełnie roziskrzonym wzrokiem, nabierając co raz większego przekonania, że jeszcze chwila i zwariuje z tego wszystkiego. dei najwyraźniej bardzo chciała kontrolować sytuację, odczuwał lekkie wątpliwości czy aby na pewno uda mu się opanować swoje pragnienia... ale naprawdę, nie chciał jej wystraszyć tym wszystkim, tylko, że ona tak perfidnie go prowokowała.
- nie wiem, o tobie - odparł cicho.
Powrót do góry Go down
deimante
cze-ko-la-da.
deimante


Liczba postów : 225
Skąd : lwia skała
Związany/a z : #^%^&*
Twarz : fabienne vanderhaeghen
Wiek postaci: : 17
Registration date : 13/09/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimeNie 19 Paź - 0:37

chyba właśnie dlatego, że przez chwilę tak na nią patrzył do jej małego rozumku dotarło, że zachowuję się wobec niego dość nie fair. zmarszczyła czoło i zastanawiała się przez chwilę nad tym wszystkim. no bo, cholera, z jednej strony to faktycznie było dośc perfidne, ale z drugiej strony niby jak inaczej, niż przez przyzwyczajenie się miała do tego wszystkiego dojrzeć? jak człowiek na hura wpadnie do zimnej wody, to dostanie szoku termicznego. co innego, jak wchodzi powoli. i wiedziała, że pytając go o to, o co zamierzała znowu będzie trochę nie w porządku, ale naprawdę nie chciała wracać teraz do domu.
- mogę zostać? - zapytała równie cicho.
Powrót do góry Go down
donat
dres.
donat


Liczba postów : 238
Skąd : paryż
Związany/a z : peniskiem dei.
Twarz : k
Wiek postaci: : 19
Registration date : 25/08/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimeNie 19 Paź - 0:44

skinął głową, nie do końca wiedzieć, gdzie ułożyć ręce. bo nasz doświadczony donat nigdy jeszcze nie spotkał kobiety, która by się tak niesprawiedliwie zachowywała; najpierw go odtrąca, a potem prowokuje. rany boskie, cholera cholera. zdecydował się, że w takim razie on nie pozostanie jej dłużny, nie ma, czego chciała. jego dłonie wyglądowały na wewnętrznej stronie jej ud, a on sam spojrzał na nią wyzywająco. niech się przywczaja xd.
Powrót do góry Go down
deimante
cze-ko-la-da.
deimante


Liczba postów : 225
Skąd : lwia skała
Związany/a z : #^%^&*
Twarz : fabienne vanderhaeghen
Wiek postaci: : 17
Registration date : 13/09/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimeNie 19 Paź - 0:51

wytrzymała to wyzywające spojrzenie, przeszło jej przy tym przez myśl, że donat cholernie seksowne wygląda, kiedy tak na nią patrzy. to nawet było zabawne, wyglądało, jakby ją teraz z pełną premedytacją sprawdzał. a ona postanowiła być silna i twarda, jak atomówki xd albo może to było coś w stylu 'hehe, no i co dziewczynko, dalej chcesz zostać?'; d
Powrót do góry Go down
donat
dres.
donat


Liczba postów : 238
Skąd : paryż
Związany/a z : peniskiem dei.
Twarz : k
Wiek postaci: : 19
Registration date : 25/08/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimeNie 19 Paź - 0:54

może i rzeczywiście tak było, aczkolwiek w tym momencie był z niej naprawdę dumny, że mu nie uciekła ani nic, choć wiedział, że w tym momencie dei stara się przełamywać swoje bariery. masował delikatnie jej uda, zabierając się za całowanie jej szyi. ale nic więcej, absolutnie nic więcej, nie chciał tego zniszczyć, jeśli będzie czegoś chciała, to po prostu przejmie inicjatywę, przynajmniej on tak sądził.
Powrót do góry Go down
deimante
cze-ko-la-da.
deimante


Liczba postów : 225
Skąd : lwia skała
Związany/a z : #^%^&*
Twarz : fabienne vanderhaeghen
Wiek postaci: : 17
Registration date : 13/09/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimeNie 19 Paź - 1:04

no dobra, chyba obudziła się w niej natura pokerzysty i ryzykanta, bo co prawda chwilę się wahała, poddając się tylko jego pieszczotom. no i mimo wszystko sama była sobie winna, hyhy. nie bardzo wiedziała na ile do którego momentu potrafi przejąć inicjatywę, ale ujęła jego twarz w dłonie i pocałowała go.
Powrót do góry Go down
donat
dres.
donat


Liczba postów : 238
Skąd : paryż
Związany/a z : peniskiem dei.
Twarz : k
Wiek postaci: : 19
Registration date : 25/08/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimeNie 19 Paź - 1:07

- o co ci chodzi? - zmarszczył brwi, na moment odrywając się od jej ust. okej, na dłuższy moment, bo teraz zastygł tak z rochylonymi, wilgotnymi od pocałunku ustami, zmarszcznymi brwiami, dwiema wyraźnymi zmarszczkami na twarzy i dezorientacją w oczach. bo, doprawdy, chłopak zgłupiał i nie wiedział w końcu, co mu wolno, a co nie.
Powrót do góry Go down
deimante
cze-ko-la-da.
deimante


Liczba postów : 225
Skąd : lwia skała
Związany/a z : #^%^&*
Twarz : fabienne vanderhaeghen
Wiek postaci: : 17
Registration date : 13/09/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimeNie 19 Paź - 1:18

nie, żeby się trochę zgasiła. i znowu nie wiedziała, o co chodzi. wcale nie zamierzała go zatrzymywać czy przeszkadzać, może nawet wręcz przeciwnie i zonk. ale z drugiej strony była mu naprawdę wdzięczna za to, że tak sobie to wszystko wziął do serca. znowu poczuła się zmęczona. nie bardzo wiedziała, co ma ze sobą zrobić, więc nieśmiało przytuliła się do niego.
- idziemy spać? - zapytała.
Powrót do góry Go down
donat
dres.
donat


Liczba postów : 238
Skąd : paryż
Związany/a z : peniskiem dei.
Twarz : k
Wiek postaci: : 19
Registration date : 25/08/2008

donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitimeNie 19 Paź - 1:20

i poszli spać, bo ja zasnę na klawiaturze.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





donat. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: donat.   donat. - Page 2 Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
donat.
Powrót do góry 
Strona 2 z 2Idź do strony : Previous  1, 2
 Similar topics
-
» donat
» donat

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Nasze progi nieskromne. :: Apartamenty. :: Place de la Bastille.-
Skocz do: