rooosa ?

a to jakiś psychotyczny morderca czy co?
r.

niee.
nie wiem.
ale ostatnio, kiedyś, uh, no, takie tam,
kiedyś po prostu z nim byłam ?

d

to mam się trzymać z daleka?
r.

nie wiem., rób co chcesz.
tylko potem, uważaj !
łatwo go zranić, noo.

d.

czyli ostrożnie z ostrymi narzędziami
r.

dokładnie.
ja się trochę przejechałam
i teraz, uh, biedny.
boże, czasmi do niego bardzo tęsknię.

d.

a ja mam się trzymać z daleka jeśli go spotkam?
r.

hm.
nie wiem.
a co ?
uhh.
i tak bym była zazdrosna. cóż.

d.

zła wiadomość: właśnie spotkałam jakiegoś dejwa, nie wiem czy to ten
r.

uhh.
wysoki, krótkie włosy i pali śmieszne papierosy ?
ah, i jeszcze rozgadany ?

d.

ryspois się mniej więcej zgadza
r.

no to ten.
innego nie znam.
czyli spotkałaś dawny obiekt, no może jeszcze trochę, uczuć.

d.

i co mam zrobić?
r.

ucieeekaaaj !

d.

raz mi każesz szukać, raz uciekać
co ja mam w koncu robić?
r.

uciekaj.
mam lepszego dla ciebie, wiesz ?

d.

zaraz idę
r.

doobrze,
bo inaczej, i tak będe wszystko wiedzieć !

d.

już poszłam
r.

idę spać.
dobranoc.

d.

i ja też
dobranoc
r.

heeej.

d

heej, siostro
co u ciebie?
r.

hm, nic ciekawego, same nuuudy.
a u ciebie ?

a ja właśnie siedzę sobie na murku
i też nic ciekawego
r.

czyli typowy wieczór.
hm,
mów.
poznałaś jakiegoś zajebistego faceta ?

ekhem khem
nie
r.

mów !
poznałaś, nie ? xddd

nie, niestety nie!
ja to mam pecha
oprócz twojego znajomego
r.

uhhh.
sioostra.
masz 19 lat !
do roboty !
xd

tak, kto to widział, żeby młodsza siostra miała chłopaka a starsza nie
xd
r.

i żeby, młodsza latała za facetami, uh, ciągle !
a starsza, no, ej,
w ogóle, miałaś kiedykolwiek takiego faceta, z którym mieszkałaś i byłaś, i w ogóle, no, planowaliście cokolwiek razem ?

nie
miałam mało czasu w wenecji
a w paryżu dotychczas też
r.

uhuhu,
no to, jesteś niedoświadczona.
bo to fajne uczucie.
wiesz, przynajmniej wiesz, że jak się obudzisz, będzie ktoś przy tobie, kto cię kocha, i podziela twoje poglądy.
a wiesz, ja i paolo poznaliśmy się przed jakimś zamkniętym muzem, kiedy to on, właśnie rozmawiał, z jakąś dziewczyną.

w ciągu roku na wolności nie zdązyłam być z nikim na dłużej
żałuję
jak romantycznie, zamknięte muzeum, dziewczyna w telefonie...
r.

uhh, ja już byłam w 2 poważnych związkach.
w paryżu, znaczy się.
tak to kilka przelotnych.
miło,nie ?

taak, milutko
niezłe masz tempo
r.

ja ?
ah,
no, być może.
ale nigdy sobie nie żałowałam mężczyzn.

to fajne, taka pewność siebie
r.

no wiesz, to skrzywienie.
takie trochę,
dzięki ojcu.
to on miał taką pewność siebie.

d.

ale przydaje ci się
ja jestem raczej podobna do mojej matki
r.

ja do ojca, przynajmniej z tą pewnością siebie.
tak to, hm do matki, bardziej.
chcesz poznać ojca ?

d.

nie wiem
chyba tak
znam go tylko ze zdjęć
r.

okej, jutro będzie w paryżu.
jak chcesz mogę cię z nim umówić.
jutro, 13 w starbaksie ?

d.

nie dam rady o 13
najwcześniej około 17
r.

ejj, ale i tak, się z nim spotkasz, tak przelotnie.
zaledwie jakieś pół godziny.

d.

od rana do popołudnia mam jutro wykłady
a potem pracuję
najwcześniej 17
r.

okej.
ale ojciec nie wiem, czy będzie miał wtedy czas.
uh.

d.

no to wtedy poznam go następnym razem
r.

no tak tak.
więc, hm, może jak będzie kiedyś u mnie ?

d.