|
|
|
| delano do cecilie | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Gość Gość
| Temat: delano do cecilie Sro 11 Cze - 14:42 | |
| wykręcił znany już na pamięć numer, bo prawdę mówiąc od kilku dni przymierzał się, by zadzwonić do cecilie, ale w końcu się odważył, bo dopiero wrócił z wakacji w waszyngtonie, a w zasadzie to był na hawajach ze starymi znajomymi, bo wrzesien jest, okej?. miał nadzieję, że cecilie odbierze. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: delano do cecilie Sro 11 Cze - 14:45 | |
| miał szczęście, bo akurat myła okna w czyjejś za dużej koszuli, nie zdziwiłabym się, gdyby była to koszula delano, prawie wypadła przez okno, bo stała na parapecie (już kilka staruszek ją okrzyczało), ale w końcu zeskoczyła i znalazła pod stolikiem telefon. - taaaa, słucham? |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: delano do cecilie Sro 11 Cze - 14:47 | |
| odchrząknął, bo już nawet nie pamiętał głosu cecilie, więc raczej dziwnie było mu z nią teraz rozmawiać. a tęsknił. poczochrał sobie włosy, rzucajac się na łóżko, znów mieszkał w ritz, brawo dla tego pana. - cecilie, cześć. mówi delano - miał wielką nadzieje, że sesil go w ogóle pamięta, hihi. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: delano do cecilie Sro 11 Cze - 14:50 | |
| przełożyła słuchawkę do drugiego ucha, zastanawiając się, czy uszy jej się nie zepsuly, wolała się upewnić, odchrząknęła, przeglądając się w swoim starym, zakurzonym lustrze, które wygrzebała na jakimś pchlim targu. - delano? ty żyjesz? - spytała, trochę ironicznie, sesese. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: delano do cecilie Sro 11 Cze - 14:53 | |
| uśmiechnął się, więc jednak pamiętała. ogarnął wzrokiem swoje walizki, leżące jeszcze w salonie i podrapał skroń. swoją oczywiście. - tak, taaaak żyję. co tam? - zapytał. zaciekawiony w sumie, bo dawno, naprawdę dawno nie widział cecilie i było mu głupio, to fakt. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: delano do cecilie Sro 11 Cze - 14:57 | |
| chciała mu zacząć wyrzucać, że sie nie odzywał, ale uznała, że mógłby zarzucić jej to samo, w końcu ona też nie dawała znaku życia. starła z ust resztkę szminki, ostatnio lubiła malować usta na czerwono. oparła tyłek o szafkę, mając nadzieję, że ta się nie przewróci ani nie rozpadnie, również była stara i zabytkowa, jak chyba wszystko w sesilowym mieszkanku. - nic, wszystko w porządku. a co u ciebie? chyba nie byłeś teraz w paryżu, hm? - spytala, mając nadzieję, że nie był, że po prostu gdzieś wyjechał i nie mógł dzwonić, wysłać kartki, smsa. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: delano do cecilie Sro 11 Cze - 15:01 | |
| bawił się papierosami, a raczej paczką papierosów, która leżała na stole, a on właśnie do niego podszedł. wyjął jednego papierosa i obserwował go przez dłuższą chwilę. nie był w paryżu, nie musiał kłamać, aha. - nie, cecilie, nie było mnie w paryżu. przyjechałem dopiero do hotelu, przed chwilą - to też była prawda, hehe. w zasadzie to było mu głupio, jak już mówiłam, ale z drugiej strony był też trochę obrażony, że cecilie się nie odzywała, chociaż mogła. on też. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: delano do cecilie Sro 11 Cze - 15:04 | |
| - byłeś u rodziny? czy na wakacjach? - spytała, bawiąc się kosmykiem swoich włosów, zaraz po tym, jak owe rozpuścila, wcześniej miała związane, żeby nie przeszkadzały jej w pracy, myciu okien, dokładniej. - musimy się zobaczyć, jestem ciekawa czy urosłeś. wydoroślałeś! - zachichotała, przymykając oczy. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: delano do cecilie Sro 11 Cze - 15:08 | |
| serce mu prawie zabiło szybciej, a przynajmniej upuścił papierosa. schylił się by go podnieść, pozwalając tym samym strzelić wszystkim kościom w nogach. zaklnął pod nosem, jakąś kurwą. - to nie do ciebie - powiedział szybko, miał dodać, że do papierosa, ale uznał to za zbędne - tak, koniecznie musimy się zobaczyć - dodał jeszcze, opadając znów na łóżko. poprawił kołnieżyk polo - naprawdę tęskniłem. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: delano do cecilie Sro 11 Cze - 15:12 | |
| - a kupiłeś mi coś? - spytała. nie mogła się zdobyć w sobie, żeby mu powiedzieć, że też tęskniła, bo tęskniła. podrapała się po ramieniu, drapiąc się stopą po łydce. - masz dzisiaj czas? kończę sprzątanie i nie mam chyba nic do roboty - stwierdziła, przyglądając się swoim paznokciom. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: delano do cecilie Sro 11 Cze - 15:16 | |
| spojrzał na zegarek. on nadal żył czasem waszyngtonu, więc własnie szykowałby się na śniadanie, czyli, że był głodny, ale to nie ta pora dnia jeśli chodzi o paryż. wstał, podciągając rułki, na tyłku i zrobił dzióbek w bok, xd z ust. - wieczorem jestem umówiony na kolację z carlą i nicolasem - bo jak wszyscy pamiętają, delano ma wtyki tu i tam, jeśli chodzi o francuską władzę - ale byłbym naprawdę szczęśliwy gdybyś poszła tam ze mną. a teraz proponuję obiad, gdziekolwiek sobie życzysz, hm? |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: delano do cecilie Sro 11 Cze - 15:19 | |
| - cholera, ładne sukienki i szpilki obowiązkowe? chodźmy na pizzę, dawno nie jadłam. - dawno nic nie jadła, to miała na myśli, ale mógł to zrozumieć jako że dawno pizzy nie jadła, co nie. podrapała się po kolanie, miała białe szorciki, stwierdziła, że jej nogi są za długie i za chude i już ich nie lubi, chciałabym mieć takie problemy. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: delano do cecilie Sro 11 Cze - 15:23 | |
| - nieobowiązkowe, ostatni raz widziałem karlę bez makijażu i w stroju typowo domowym, kiedy byłem u nich rano, przynieść papiery od ojca, także nie przejmuj się. poza tym karla jest miła, nikolaz też - pokiwał głową, poprawiając rolexa na prawej ręce - okej, przyjść po ciebie? teraz, zaraz? czy co? naprawdę się cieszył na to spotkanie, pomyślał nawet, że z tej okazji założy nowe polo w hawajskie wzorki, które kupił na hawajach. uwielbiam spodenki w hawajskie wzroki u chłopaków. i powiedział cecilie, że ma dla niej prezent :3 |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: delano do cecilie Sro 11 Cze - 15:27 | |
| wczoraj u nas w szkole połowa chłopaków takie miała ;d. lubiła prezenty, ucieszyła się więc i klasnęła jedną ręką, więc pewnie nie słyszał, bo to takie specjalnie klaskanie, no wiesz. - możesz przyjść, za chwilę, bo jestem nieubrana. znaczy, mój strój nie jest odpowiedni do wyjścia! - poprawiła się, kierując do sypialni, żeby wyciągnąć coś ładnego, serio jej zależało, żeby pokazać się jakoś fajnie ubrana. - więc, hm, czekam? |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: delano do cecilie Sro 11 Cze - 15:29 | |
| - okej, więc będę za chwilę - rozłączył się nawet i zausz jej mieszka. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: delano do cecilie Sro 11 Cze - 15:30 | |
| |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: delano do cecilie | |
| |
| | | | delano do cecilie | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|