|
|
|
| franklina apartament | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Sro 11 Cze - 21:03 | |
| stwierdził, że już za dziesięć siódma, założył jeszcze marynarkę, gucziego, zaznaczę i objął cecilie ramieniem, żeby poszli. i co, może na karlę i nikolasa zaloguję się na prowadzącego? |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Sro 11 Cze - 21:05 | |
| |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Czw 12 Cze - 0:28 | |
| tak myślę, że dziś napisałyśmy zajebiście dużo pościkuw. więc delano i cecilie, wjechali na górę, śmiejąc się z niko i karli. miał nawet wyrzuty sumienia lekkie, bo prezydentowie, musieli ją wymęczyć, więc z tej okazji, wziął ją na ręce i zaniósł do łóżka, bo dziś dzień pudzianów. nie to, żeby cecilie była jakoś szczególnie ciężka. zdjął jej buciki, rzucając je w kąt, gdzie zaraz wylądowało i jego obuwie. zdjął się do końca, pozostając w samych bokserkach i opadł obok niej. - mam nadzieję, że za bardzo cię nie wymęczyli - odgarnął kosmyki z czoła cecilie, które zaraz musnął spierzchniętymi ustami, bo nie używał pomadki ochronnej </3 |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Czw 12 Cze - 0:33 | |
| powinien się błyszczykowac jak chłopcy zmojej kla :< zachichotała, odwracając się do niego. - jestem wybitnie zmęczona, nigdy więcej nie dam ci się wyciągnąć na coś takiego, delano! nigdy! będziesz musiał znaleźć inną pannę do towarzystwa - uszczypnęła go aż w policzek, w przypływie jakichś chorych matczynych odruchów, bo ją matka szczypała po policzkach i wszystkim, jak cecilie była niegrzeczna, czyli niestety dosyć często. - spaaaać - jęknęła, machając palcami u stóp. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Czw 12 Cze - 0:34 | |
| |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Czw 12 Cze - 12:21 | |
| obudził się. cecilie leżała na jego ramieniu, którym delikatnie ją obejmował. pocałował ją czule w czubek głowy i uśmiechnął się do jej włosów, w które zaraz lekko dmuchnął. i hej, był doprawdy szczęśliwy, że znów ją miał przy sobie, choć było mu cholernie zimno bo zabrała całą kołdrę. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Czw 12 Cze - 12:26 | |
| - oddaj mi moje buty, kopciuszku - mruknęła przez sen, gniotąc brzeg kołdry. i nieprawdą było, że cecilie całą mu zabrała-połowa jej części leżała na podłodze, nigdy nie sypiała jakoś specjalnie spokojnie i lubiła sie kręcić! westchnęła, potarła nosem o szyję delano, żeby zaraz się obudzić. padał deszcz, to pewnie to ja obudziło, bo w jej mieszkaniu, kiedy słyszała te stukanie kropli deszczu o dach,musiała szybko lecieć z miskami i wszystkimi innymi naczyniami, żeby podstawić je pod kapiące miejsca, niestety kamienice w wąskich do najnowszych nie należą. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Czw 12 Cze - 13:05 | |
| uśmiechnął się, tym razem do sufitu, bo w tej pozycji leżał, usłyszywszy głos cecilie. poprawił się jakoś, tak, że teraz całymi plecami leżał na wielkiej poduszce i pogłaskał ją po ramionku, nagim i chudym, bo jak mniemam c, nie spała w tej sukience, co ją miała na sobie wczoraj. i hej, przypomniał sobie, że to dzisiaj ma się przeprowadzić do cecilie, cokolwiek to miało znaczyć; na pewno to, że c będzie pożyczała jego koszulki i będzie mógł potem chodzić z jej zapachem wszędzie. - dzieńdobry kopciuszku - powiedział, trochę zachrypniętym głosem, to pewnie przez to, że przez pół nocy było otwarte okno, a po połowie nocy jakieś dobre duszki, to jest obsługa hotelu, przyszły zamknąć. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Czw 12 Cze - 13:10 | |
| ziewnęła przeciągle, wierzchem dłoni zasłaniając usta, elegancko. zamrugała, starając się pozbyć spod powiek resztek snu, nie było to łatwe, ale cecilie i tak śniła całymi dniami, sny na jawie są przecież zupełnie fajne. uśmiechnęła się, stwierdzając, że warto było się wymęczyć na tej kolacji, odrobinę przypominającej ten podwieczorek z alicji w krainie czarów, żeby potem móc się obudzić przy delano. - długo spaliśmy, huh? dzień dobry. - nie chciało jej się chyba wstawać, co teraz! |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Czw 12 Cze - 13:19 | |
| wypuścił ją z objęcia, by podnieść łopatki z poduszki i sięgnął rolexa z szafki nocnej. przez chwilę nie mógł się skupić, więc z trudem odczytał godzinę. powiedział cecilie, że już po dwunastej, czyli raczej długo spali i wrócił na poduszkę, przeciągając się. słońce, wpadało trochę przez zasłony w oknach, a on miał cholerny i popieprzony głód nikotynowy. w sumie nie tylko nikotynowy, naprawdę zjadłby śniadanie. - to co, dziś przeprowadzka? - zapytał, z uśmiechem smyrając ją stopą po łydce. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Czw 12 Cze - 13:23 | |
| chwilę musiała się zastanowić, nie była pewna o czym on mówi. tak, rano trochę wolniej myślała, musimy jej to wybaczyć. - ach taaak, przeprowadzka - przytaknęła po dłuższej chwili, dosyć entuzjastycznie. miała po dziurki w nosie tego samotnego przesiadywania w pustym mieszkaniu, słuchając jakiegoś dziwnego chrobotania, zastanawiając się, czy to myszy, czy coś jeszcze gorszego, na przykład jakieś palce w umywalce. - kiedy chcesz sie przenosić, hm? zaraz po śniadaniu? - spytała i przewróciła się na plecki, żeby zerknąć w stronę okna. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Czw 12 Cze - 13:29 | |
| zamyślił się znów, wstając tym razem. podciągnął bokserki, ale nie tak jak ci wszyscy rolnicy, z umiarem w każdym razie. podszedł do komody, na której leżała paczka papierosów i podszedł do okna, by je uchylić. powiedział cecilie, żeby się przykryła, bo jej będzie zimno. podpalił papierosa, swoją kochaną zapalniczką, którą kupił na hawajach i w związku z tym zaciągnął się dymem. - tak, może być po śniadaniu - pokiwał głową, wypuszczając dym z płuc, kółeczkami - jak ty wolisz. dostosuję się, serio. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Czw 12 Cze - 13:33 | |
| - w porządku - pokiwała głową i owinęła się kołdrą, prawie całkowicie, wychylając tylko głowę, uśmiechnęła się. - jest ciepło, czy zimno? chyba zimniej, niż wczoraj, prawda? - spytała i zaraz stwierdziła, że powinna iść się umyć i ubrać, więc wstała, wciąz zawinięta w kołdrę, i tak było jej nie-tak-ciepło-jakby-chciała, podeszła do delano, zabrała mu papierosa, ale tylko po to, by się nim porządnie zaciągnąć, zaraz owego mu oddała, przytrzymując swoje prowizoryczne ubranko. - hej, pożyczę od ciebie bluzę, okej? bo w samej sukience będzie zimno. i delano! zamów jakieś naleśniki, czy coś, nie chce mi się chodzić po restauracjach. - pewnie, że się jej nie chciało. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Czw 12 Cze - 13:48 | |
| zaciągnął się bardziej niż poprzednim razem i wypuścił dym z płuc, gdzies ponad głową cecilie. zaraz jednak wyrzucił niedopalonego papierosa za okno, zatrzaskując je silnie. wyminął ją, by ukucnąć przy jednej z walizek, z której zaraz wyjął bluzę, która pewnie będzie na nią dużo za duża, ale lubimy takie bluzy. zamknął walizkę i podał jej bluzę, nachylając się, by ją pocałować. - nalesniki, okej, jak sobie zyczysz, księzniczko - powiedział, odwróciwszy się zaraz w celu poszukania telefonu hotelowego. w zasadzie będzie mu tego brakowało u cecilie, ale nie powiedział tego na głos. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Czw 12 Cze - 13:52 | |
| - pieprz się, nie jestem księżniczką - mruknęła, kierując się do łazienki, po drodze zostawiła gdzieś w kącie kołdrę, wzięła swoją sukienkę, nucąc 'who loves the sun', zamknęła drzwi stopą, klnąc potem pod nosem, bo nie był to dobry pomysł-bolało! ale nieważne, odkręciła prysznic, pod który zaraz wlazła, umyła się również, sratatata, pozostaje znaleźć ręcznik. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Czw 12 Cze - 13:57 | |
| delano właśnie o tym pomyślał i przyniósł jej świezy ręcznik, bo obsługa zawsze zostawiała trzy świeże & pachnące w salonie. zapukał wcześniej, hihi i wszedł, zabierając swoją koszulkę z wczoraj, z pralki. powiedział cecilie, że nalesniki będą za pięć minut, czyli nie musi się śpieszyć i pojadą samochodem z kierowcą hotelowym, hehe, pozdro, bo sobie tak zażyczył. - jeszcze wcześniej wezmę prysznic i pójdę na dół, uregulować wszystkie opłaty i tak dalej. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Czw 12 Cze - 14:01 | |
| I PO CO MU W HOTELU PRALKA NO PO CO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 owinęła się ręcznikiem i pokiwała głową. - w porządku, mi się nigdzie nie spieszy. chyba, że zalało mieszkanie! kiedyś podłoga ttej całej wilgoci nie wytrzyma i się posypie - westchnęła cieżko, opierając się rękoma o umywalkę, uśmiechając się do odbicia delano w lustrze. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Czw 12 Cze - 14:04 | |
| atak, zapomniałam ;dddddddddddddddddd delano poszedł do pokoju i wrócił teraz już całkiem ubrany, by wymyć zęby. miał na sobie rurki, że spodnie i polo, na które zaraz założył bluzę, pasującą nawet kolorystycznie do tej co dał cecilie. - a mogło zalać? - zapytał, nieco zaniepokojonym faktem. co jeśli będzie spał i zacznie mu kapać na głowę : / był przwyczajony raczej do takiego ritz, alboalboalboalbo chociaż tej 'skromnej' rezydencji rodziców w waszyngtonie. nie powiedział jednak tego c, bo byłoby jej przykro ;c |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Czw 12 Cze - 14:18 | |
| - taaak - pokiwała głową, zupełnie spokojnie. odwróciła się w jego stronę na pięcie, sięgając po sukienkę, powinna się w końcu ubrać, chociaż i tak cała się pewnie ubrudzi jedząc naleśniczki. - ale nie tak, że jest po koski wody, trochę kapie z sufitu, jak pada, wystarczy podstawić filiżankę i sprawa załatwiona - zaśmiała się. kochała takie mieszkania, nieidealne, w których można się doszukać jakichś defektów, które wyłącznie dodają uroku. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Czw 12 Cze - 14:21 | |
| odgarnął jej włosy za uszy, by ułatwiło mu do pocałowanie czubka jej nosa. uśmiechnął się, poprawiając rurki. właściwie to miał ochote na seks, ale zapukano do drzwi, więc poszedł je otworzyć przeklinając w duchu. tacę z naleśnikami postawili na stole, więc delano usiadł w jednym z foteli, czekając tam na cecilie. w zasadzie to bał się trochę mieszkania w domu z przemakającym dachem, więc może niedługo zacznie, albo inaczej zleci własną budowę. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Czw 12 Cze - 14:23 | |
| - łał - stwierdziła, obchodząc naleśniki dookoła. nigdy nie mogła się nadziwić tym wszystkim pizdrygałkom, którymi kucharze w tych ekskluzywnych knajpkach obkładali potrawy. wydawało jej się to co najmniej chore. - moje naleśniki wyglądają jak psu z gardła wyjęte, w porównaniu z tymi - zachichotała i pozwoliła sobie usiąść na kolankach delano, bo wydawały jej się najwygodniejsze. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Czw 12 Cze - 14:25 | |
| pogłaskał ją z tej okazji po pleckach, biorąc jednego naleśnika. zapytał, czy ma ją nakarmić, chociaż wolalłby nie, ale tego już nie mówił, bo sam był cholernie, albo i bardziej głodny. podrapał się po brzuchu, przyglądając policzkowi cecilie i podzielił się z nią swoim marzeniem, o domku, niewielkim, na pewno nie takim jak karli i nikolasa, albo jego rodziców, domku za paryżem, z ogródkiem i innymi pierdółkami. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Czw 12 Cze - 14:29 | |
| - moja mama miała taki domek - uśmiechnęła się, mówiąc jeszcze, że sama sobie poradzi z jedzeniem, przecież i tak nie jest prawie wcale głodna. - miała, ale spłonął kiedyś, jak ludzi myśleli, że mama jest czarownicą! - westchnęła, opierając głowę o jego ramię, żeby zaraz jednak nachylić się do naleśników, mając nadzieję, ze włosy nie powpadają jej do jedzenia i spytała, czy on też myślał kiedyś o hodowli królików, xd. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Czw 12 Cze - 14:33 | |
| delano zaśmiał się, prawie krztusząc swoim nalesnikiem, którego zaraz nie było, więc wziął drugiego. jadł oczywiście nie brudząc się, to lata praktyki i tak dalej. odgarnął włosy cecilie wolną ręką, bo wpadały mu do jedzonka : / - nie, nie myślałem, ale ty pewnie tak - heloł, delano w dzieciństwie jeździł na wakacje do europy albo na jakieś drogie wyspy, na ósme uro dostał swoją własną wyspę, która została nazwana jak on, czyli delano, a każde jego marzenie zawsze się spełniało, kiedy tylko powiedział o tym rodzicom. w związku z tym nie sądzę żeby zawracał sobie głowę hodowlą królików. xd |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Czw 12 Cze - 14:36 | |
| - no pewnie, to było moje największe marzenie, zawsze chciałam mieć stadko królików, z którymi mogłabym się bawić i spać, albo rzucać do celu, ale mama miała uczulenie! czasami jej szczerze nienawidziłam, huuh - wyznała, zabierając się za naleśnika, bojąc się zniszczyć całą kompozycję na talerzu. - ale ten domek to dobra myśl, delano. zbuduj sobie, a ja pomogę ci malowac ściany. - lubiła malować, chociaż w zasadzie nie sądziła, że d. będzie chciał sam urządzać domek, jeśli już by doszło co do czego. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Czw 12 Cze - 14:39 | |
| delano poczochrał jej włosy, sięgając kolejnego, jak myślę już ostatniego naleśnika. poprawił ja trochę na kolanie, coby nie spadła i się nie potłukła, by przeżuć do końca i zacząć mówić, o był dobrze wychowany. poinformował ją, że do malowania pewnie wynajmnie jakichś ludzi i niech sobie nie myśli, że będzie ją teraz wykorzystywał, ale jeśli będzie chciała, może z nim zamieszkać, to jej kupi stadko królików i co jeszcze będzie chciała. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Czw 12 Cze - 14:44 | |
| chciała powiedzieć, że delano jest naprawdę głupi, jeśli nie chce sam sobie odpicować domku, tylko zapłacić kupę pieniędzy jakimś obcym ludziom, którzy zrobią wszystko po swojemu i nie tak jakby on chciał, ale już wolała nic nie mówić, tylko pokiwała głową, przeżuwając. - mogę z tobą zamieszkać, pewnie. chyba, że ci wszyscy ludzie będą mnie męczyć i naciągać! - przewróciła oczyma. miała na myśli tych wszystkich, co pewnie mówiliby, że delano i cecilie powinni się pobrać i jak to ładnie wyglądają razem. ona tego nie lubiła. i chyba było jej niedobrze. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Czw 12 Cze - 14:47 | |
| uniósł obie brwi, odsuwając tacę z nalesnikami. zepchnął ją, lekko, ze swoich kolan, wcześniej całując w skroń i wstał, kierując się w stronę walizek. pozamykał je, upewniając się, że wszystko ze sobą zabrał. - jakich ludzi, hm? - spojrzał na nią, z sypialni, bo tam właśnie miał walizki. sięgnął portfel, który leżał na komodzie, wraz z jego komórką, którą zaraz wsadził do kieszeni spodni. miał z milion połączeń nieodebranych od sio, więc powiedział cecilie, że idzie zapłacić za pobyt w hotelu. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Czw 12 Cze - 14:49 | |
| - tych wszystkich natrętów w stylu karli i tego drugiego. no wiesz, co oni tak pieprzą o tym wszystkim jak para najszczęśliwszych ludzi na ziemi! - machnęła do niego ręką, żeby sobie poszedł, a ona jeszcze chwilę porozkoszuje się miękkośćią tutejszego łóżka, jej własne nie było aż takie wygodne i skrzypiało. właśnie sobie przypoomniała, że chyba powinna je pomalować! |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Czw 12 Cze - 14:54 | |
| on osobiście lubił ludzi w stylu karli i nikolasa, a może po prostu był przyzwyczajony do przebywania w towarzystwie takowych. poprawił swoją bluzę na ramionach, kiedy wchodził do recepcji i bajerował w rozmowie recepcjonistkę, która wydrukowała mu wszystkie opłaty. podał jej swoją kartę american express, by podziękować wdzięcznym uśmiechem i wrócić na górę windą. ledwo trafił do apartamentu, nawet myślał, że się pomylił, ale jednak nie, czyli brawka dla niego. - cecilie, samochód czeka na nas przy wejściu - poinformował ją, wkładając portfel do kieszeni spodni, tej, do której wcześniej wsadził telefon. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Czw 12 Cze - 14:56 | |
| podniosła się więc z łóżka, z którego szukała jakichś chociażby najmniejszych plam na suficie, przyklejonych gum do żucia, czy czegokolwiek, ale, do diaska, sufit był idealnie biały, bez skazy! - świetnie, wspaniale, jestem gotowa! - zapewniła go więc, sięgając po tę swoją jego bluzę, której jeszcze nie ubrała, ale na drogę musiała raczej będzie, co zrobiła już teraz. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Czw 12 Cze - 14:58 | |
| no więc delano, objął ją ramieniem, bo walizkami zajmowali się panowie z obsługi i poprowadził do wyjścia, mówiąc, że cecilie świetnie pachnie. nawet miał nadzieję, że winda się zatnie i będzie mógł ją przelecieć, ale kiedy wyszli z niej na dole, stwierdził, że ewentualnie może poczekać, kiedy będą już w jej domu. wiedział, że ma przyjemny i raczej zadbany, ale zupełnie skromny i mały, więc obawiał się ataku klaustrofobii, na którą delano cierpniał od dzieciństwa </3 |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Czw 12 Cze - 15:07 | |
| a windą jeździł spokojnie -,- ;d ej to pojechali do jej domu, zacznij, nie mam weny ._. |
| | | mariette słoneczko.
Liczba postów : 893 Skąd : waszington Związany/a z : ! Twarz : Vanessa Hessler Wiek postaci: : 18 Ostrzeżenia : 2 Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: franklina apartament Pią 13 Cze - 16:43 | |
| weszła więc do środka, obciągając swoją zieloną, lekką spódniczkę w dół, żeby lepiej opinała jej w sumie zgrabny tyłek. - ale tu duszno! - stwierdziła, rozglądając się za jakimś oknem, które znalazła w ścianie, o mój boże. uchyliła je i oparła się tyłem o parapet, posyłając mu pogodne(?) spojrzenie. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Pią 13 Cze - 16:47 | |
| wyciągnął paczkę papierosów i rzucił na stolik, sięgając po telefon hotelowy, który leżał jeszcze w tym miejscu, którym wczoraj go zostawił. poprawił kołniezyk swojego polo i władczo rozkazał służbie, że mają przynieść szampana i dwa kieliszki. - mieszkanie w hotelu jest zupełnie wygodne - stwierdził, przeciągając się. |
| | | mariette słoneczko.
Liczba postów : 893 Skąd : waszington Związany/a z : ! Twarz : Vanessa Hessler Wiek postaci: : 18 Ostrzeżenia : 2 Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: franklina apartament Pią 13 Cze - 16:52 | |
| - no tak, nie musisz sprzątać, gotować, a w dodatku możesz opieprzyć kogoś za to, że źle ułożył poduszkę! - powiedziała, siadając na jednym z hotelowych foteli. założyła nogę na nogę i zamachała stopą, po chwili przypominając sobie, że ma jeszcze na nogach szpilki. stwierdziła, że bolą ją stopy i tą myślą od razu się z nim podzieliła, bo może będzie zbyt dobry i zrobi jej masaż stóp, mrrr. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Pią 13 Cze - 17:12 | |
| uśmiechnął się, w zasadzie to chciało mu się palić, ale nie mógł przepuścić takiej okazji. usiadł w fotelu na przeciwko i wziął na swoje kolana jej stópki i zdejmując buty, powiedział, że chętnie zrobi jej masaż, tylko musi sie później odwdźięczyć. |
| | | mariette słoneczko.
Liczba postów : 893 Skąd : waszington Związany/a z : ! Twarz : Vanessa Hessler Wiek postaci: : 18 Ostrzeżenia : 2 Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: franklina apartament Pią 13 Cze - 17:16 | |
| - okej - wzruszyła ramionami, obserwując uważnie jego oczęta, bo kevin ma śliczne oczka, orgaaaazm. pogładziła go stopą po udzie, miała małe stopy, nawet nieśmierdziące. - kwestia tego, w jaki sposób? - przygryzła dolną wargę, spuszczając wzrok na swoje dłonie, które splotła na kolanach. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Pią 13 Cze - 17:28 | |
| uśmiechnął się, obukącikowo i może trochę łobuzersko, rozmasowując jej stopy, gdzieś w okolicach pięt. - nie wiem, liczę na twoją kreatywność. |
| | | mariette słoneczko.
Liczba postów : 893 Skąd : waszington Związany/a z : ! Twarz : Vanessa Hessler Wiek postaci: : 18 Ostrzeżenia : 2 Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: franklina apartament Pią 13 Cze - 17:34 | |
| - aha? - mruknęła, przymykając oczy. - też ci mogę zrobić masaż - powiedziała, starając się trzymać ręce przy sobie i nie rzucić się na niego, z czym ciężko jej szło. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Pią 13 Cze - 17:41 | |
| więc masował jej stupki, nie wiedział jak, ale robił to przyjemnie, bo przecież on nigdy nie był żadnym masażystą. powiedział też, że marjet może mu zrobić masaż, ale pleców, bo mieszka u kole, która ma zajebiście niewygodną kanapę, żeby nie myślała, że śpi cecilie, na jakąkolwiek skalę to było kłamstwo. |
| | | mariette słoneczko.
Liczba postów : 893 Skąd : waszington Związany/a z : ! Twarz : Vanessa Hessler Wiek postaci: : 18 Ostrzeżenia : 2 Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: franklina apartament Pią 13 Cze - 17:46 | |
| - no to ściągaj spo... pfu! znaczy się koszulkę! - zarumieniła się jeszcze mocniej niż poprzednio i zachichotała głupio, siadając całkiem blisko niego. - zrobię ci taki masaż, że sama nie wiem co - powiedziała, drapiąc się po ramieniu, nie miała co zrobić z rękoma. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Pią 13 Cze - 17:47 | |
| masz brzydki awatar, bo a wygląda na nim jak koń. zdjął koszulkę, prezentując światu, a w zasadzie to tylko marjet swoją zajebistą klatę, zaraz odwracając się tyłem, zadowolony całkiem, z takiego rozwoju sytuacji. |
| | | mariette słoneczko.
Liczba postów : 893 Skąd : waszington Związany/a z : ! Twarz : Vanessa Hessler Wiek postaci: : 18 Ostrzeżenia : 2 Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: franklina apartament Pią 13 Cze - 17:53 | |
| pf, wcale że ładny. - jaki opalony! - zauważyła wesoło, klekając gdzieś za nim. ułożyła dłonie na jego ramionach, niepryszczatych i w ogóle. poczuła przyjemne dreszcze przechodzące po jej rękach. - połóż się na brzuchu, to będzie ci wygodniej, hmhm. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: franklina apartament Pią 13 Cze - 17:55 | |
| franklinek powiedział, że był przecież na hawajach, po tym jak wyjechał z waszyngtonu i, że szkoda, że nie pojechała też, by zaraz dodać coś o sypialni, do której chętnie ją zaprowadzi, bo przecież tam będzie wygodniej. |
| | | mariette słoneczko.
Liczba postów : 893 Skąd : waszington Związany/a z : ! Twarz : Vanessa Hessler Wiek postaci: : 18 Ostrzeżenia : 2 Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: franklina apartament Pią 13 Cze - 18:05 | |
| wstała więc, niechętnym ruchem biorąc ręce z jego ramion. - och, niech będzie - westchnęła, rozpinając górny guziczek od swojej bluzki, więc zrobił jej się wielki dekolt nie do ukrycia. uśmiechnęła się i niepewnym krokiem ruszyła w stronę sypialni, nie wiedziała, czy tam jest ta sypialnia czy jej tam nie maaaa. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: franklina apartament | |
| |
| | | | franklina apartament | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|