|
|
|
| opera garnier | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Gość Gość
| Temat: Re: opera garnier Sob 14 Cze - 0:16 | |
| - no to skifa! - pokręcił głową, znów wybuchając smiechem, jak jakaś śmiechotka i schował głowę w biust cecilie, mówiąc, że nie będzie dobrze i mają przerąbane i co chwilę się śmiejąc. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: opera garnier Sob 14 Cze - 0:19 | |
| ej to trochę jak my na podchodach w nocy xdxdxd taka podnieta xd. - ja pierdolę, delano, kto tu jest ćpunem w tym układzie, ty czy ja?! - wkurwiła się, bo odebrał jej zaszzczytny tytuł. uderzyła go w głowę i stwierdziła, że to za późno na ucieczkę, więc zaraz go przeprosiła i powiedziala, że nie chce umierać. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: opera garnier Sob 14 Cze - 0:22 | |
| przytulił ją do siebie, teraz zasłaniając ją swoim ciałem i powiedział, że jest dzielnym rycerzem i ją obroni, a................................na korytarzu zapaliło się światło i stało nad nimi dwóch panów z ochrony. - kurwa? |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: opera garnier Sob 14 Cze - 0:24 | |
| - nie mów tak brzydko, bo nas jeszcze gorzej potraktują - mruknęła do jego ucha, zaraz uśmiechając się ładnie do panów! - dobry wieczór, mógłby któryś z panów pokazać nam drogę do toalet? chyba sięzgubiliśmy. - szkoda,że nie umiała aż tak kłamać. |
| | | prowadzący oh haii
Liczba postów : 84 Registration date : 14/05/2008
| Temat: Re: opera garnier Sob 14 Cze - 19:56 | |
| gruby ochroniarz arnold, spojrzał na swojego kolegę, nazywanego szczypiorem, bo był chudy i wysoki. ten natomiast przyglądał się cecilie, myśląc, że chętnie by ją przeleciał, bo jego żona jest brzydka. za to ten pajacyk obok niej, wyglądał na raczej idiotę niż faceta, czyli to nie byłoby trudne. arnold, musiał jebnąć go w plecy, żeby się otrzeźwił. - co jest arnie? - zapytał, piskliwym głosem, jak grześ. - chyba wezwiemy policję, hoho - zaświergotał arnold grubym głosem. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: opera garnier Sob 14 Cze - 19:57 | |
| - myślę, że to nie będzie konieczne - franklin natychmiast zdał sobie sprawę z tego, że to koniec zabawy i dnia dziecka, więc wstał i podszedł do tych osiłków. jego bodyguard, z łatwością by ich załatwił, ale tutaj nie było jego bodyguarda. kurwa, nawet gorzej niż kurwa. wiedział, że jego nazwisko mu w tym wypadku nie pomoże, bo to nie ameryka. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: opera garnier Sob 14 Cze - 19:59 | |
| to nie pieprzone życie ulicy! - co wy pierdolicie - mruknęła pod nosem, wstając. otrzepała się i złapała delanowego ramienia, nie chciała spędzić reszty życia w więzieniu, o czym go na ucho poinformowała. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: opera garnier Sob 14 Cze - 20:08 | |
| przecież delano miał pieniądze, to się wykupio. - zostaw to mnie - powiedział jej, ale nie było negocjacji i przenieśmy się już na policję, bo nie umiem dziś grać pro. zaczniesz. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: opera garnier | |
| |
| | | | opera garnier | |
|
Similar topics | |
|
Similar topics | |
| |
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|