shakingpaper: ej ottille shakingpaper: teraz ja się ciebie zapytam, czy żyjesz. shakingpaper: żyjesz? ;d
Gość Gość
Temat: Re: nejt do otylki. Nie 29 Cze - 20:31
glalalalamour; przestraszyles mnie. glalalalamour; zyje,chyba, a co sie stalo, ze sie odezwales.
Gość Gość
Temat: Re: nejt do otylki. Nie 29 Cze - 20:37
shakingpaper: szok, nie? shakingpaper: też się zdziwiłem, jakoś się chyba po prostu nudziłem. shakingpaper: aha, jak chcesz możesz wpaść. tak koło dwudziestej drugiej. zrobimy kakao. hm?
Gość Gość
Temat: Re: nejt do otylki. Nie 29 Cze - 20:50
glalalalamour; oooo to coś nowego! a samer mnie znowu czasem nie wygoniiiiiii? chciałąm napisać 'przeleci'...
Gość Gość
Temat: Re: nejt do otylki. Nie 29 Cze - 20:52
shaknigpaper: samer już nie ma!!!!!!!!!!!!! (ojezu bo no nie wiem xdxdxd) shakingpaper: nie musisz się obawiać, tyle powiem.
Gość Gość
Temat: Re: nejt do otylki. Nie 29 Cze - 20:57
glalalalamour; mam nie pytać, bo to dramatyczne/głupie/cokolwiek?
Gość Gość
Temat: Re: nejt do otylki. Nie 29 Cze - 20:58
shakingpaper: masz nie pytać. shakingpaper: ale to jak, przyjdziesz, czy nie? mieszkam tam, gdzie kiedyś, kiedyś.
Gość Gość
Temat: Re: nejt do otylki. Nie 29 Cze - 21:00
glalalalamour; taaak, wiem, gdzie mieszkasz. przyjdę.