nathaniel, wacku!
wydawało mi się, że widziałam cię na sorbonce, ale mogę się mylić. mylę? wolałabym nie, bo tak sobie myślę w skrytości ducha że stęskniłam się za twoim seksownym tyłkiem i wszelkimi benefisami z tym związanymi.
może zorganizujemy jakieś spotkanie, hm?
ellie.
(ta od kserokopiarki, o ile pamiętasz)