Vinsiaka

Dziewczyna usadziła się na łóżku
-Wygodne-powiedziała z uśmiechem

Połozył sie koło niej.
- No to co teraz jakis mały film cio?

-yhym-przytakleła przytulajac się do niego

- No to co ja położę mała do łóżka a ty zrobisz popcorn co?- spytał

-ok-powiedziała schodząc do kuchni i szukala popcornu-Bądz mądra pisz wiersze a gdzie popcorn?-powiedziała sama do siebie po czym z szawki sam na nią wypadł- oo proszę-powiedziała po czym zaczeła gorobić

On położył małą spać i zszedł na dół.,

Wzieła miskę pełną popcornu
-to co idziemy?

_idziemy kochanie...

No i poszli do góry na to bajeranckie wygodne łóżko

- Okej mamy do wyboru: komedie, romantyczny film no i horrort, ale ja bym wybrał film romatyczny no...ale ty?

-ok włącz i romantyczny-powiedziła uśmiechając się i poprawiła sie na łóżku troche wyżej

-Okeej. Włączył film i przyszedł do niej. Przytulił ja i wcinali popcarn,

Dziewczyna wtuliła sie mocniej w niego i faktycznie jadła popcorn

Siedzieli tak i gdy film sie skończył ona już spała. Położył ja obok córeczki i przykrył. Dał jej buziaka i poszedła do siebie.

no

[tak ps. to on nie śpi z argo?)

nie bo ona śpi z córeczk a i by się nie zmieścił

(ah...bidny Vince:P)

Nioo

oj nie smutaj sie mi tu wystarczy dziecięcy wstawić tam do twojego domku wyedytować

Jutro to zrobię :*

:*:*

oki ja mykam papa

papa:*

Dziewczyna obudziła się i zaspana poszla na dół zrobić sobie poranną kawe...

zapukała i czekała oparta o ścianę, czy tu też ją zignorują. miała nawet ze sobą lizaka dla suri!!!

uciekła ze łazmi w oczach

Otworzyła drzwi jednak nikogo nie zobaczyła smutna poszła spowrotem na górę

Obudził się juz, więc zszedł na dół zrobić sobie kakao, bo lubił.

Dziewczyna skradala sie za nim i zasłoniła mu oczy
-Zgadnij kto

- Wiem,że to ty mój aniołku...- powiedział i obrócił się. Pocałował ja w usta i usmiechnął sie do niej.

-Z kond wiedzialeś?-udawała taką mega poważną i usiadła na kuchennym blacie

- Bo wiem to mój sekret...kwiatuszku-powiedział i pokazał jej język.

podeszła do niego i zarzucila mu łapki na szyje i pocałowałą go

Uśćisną ja bardzo bardzo mocno do siebie

Uslyszała że po schodach schodzi Suri mala staneła w drzwiach i przyglądala się im uważnie po czym siadła na progu
-nie siadaj na ziemi-powiedziała do córki po czym mocniej przytulila się do Vinca-to co śniadanio-obiad?

- Gotuj co chcesz...- rzekł idąc po małą Suri. Kochał ja tak samo jak Agro no.

Dziewczyna wywróciła komicznie oczami
-A jakie jest twoje ulubione danie?-zapytała przekrzywiajac głowe na jedną strone

- Hmmm...jajecznica jesli chodzi o sniadanie a jeśli chodzi o obiad to...spagetti...- powiedział, bo takie spagetti jakie ona robiła to nikt nie robił.

uśmiechnela się lekko
-To jajecznice robie-powiedziała sięgajac do lodówki po jajka si szczypiorek po czym wziela sie do roboty
:::Chwile później:::
Postawila przed nim tależ i pocałowała go delikatnie
-Smacznego

-Dziękuję królewno...-powiedział patrzac na nia nie na jajecznice.

Uśmiechnela sie i usiadła koło niego przyglądajac sie mu uwaznie
-wiesz...co ...powiedziala bym ci cos ale to tajemnica-szepnela teatralnie

Uśmiechnął sie do niej...

-dobra skoro tak prosisz to Ci powiem-rzekla siadając mu na kolanach to nic że przeszkadzala mu w jedzeniiu-kocham Cie-i pocałowala go...

- Ja ciebie też i to bardzo moooocno moja królewno...-rzekł patrzac sie głęboko w jej oczy.

uśmiechneła sie do niego po czym przesiadła sie znowu na swoje miejsce bo przecież nie poto robilą mu jajecznice zeby ona sobie stała na stole ..

- To co zabieram was dzis do sklepu...rzekł patrzac na mała jak sobie radzi z jajecznica.

-po co?-zapytała zdziwiona patrząc na Vince'a

- Chcę coś wam kupic, kilka rzeczy co ty na to?- popatrzył na nią