do williama z pozdrowieniami od belli swan

czyżbyś został spalony na stosie przez jakieś zranione dziewcze?
r.


()

o chryste, będzie mnie nawiedzała i masowała moją głowę!!!!!!!!!


prawie. wyjechałem odpocząć i tak dalej.
ale nie od Ciebie, rosie.
w.

no tak, więc miłego odpoczynku.
r.

ale jak wrócę
to idziemy
na tą sztukę
czy coś.



no nie?
a w ogóle, to co u Ciebie,huh?
w.

no tak.
u mnie nic szczególnego.
poza tym, że widziałam w kinie film o hilci.
przeżycie ekstremalne.
r.

to ta co już nie żyje, czy ta druga?
w.

to ta co utonęła w sekwanie. romantycznie.
r.

to ile ich zginęło?!
wiesz, nie jestem na bierząco z potinsami;x
w.

nie wiem, jedna podobno piłowała tytanowe szyby.
btw jacyś fanatycy religijni spalili tych od jasełek ze spajdermenem.
r.

byłem przy piłowaniu szyb.
jezuska nie będzie?!
w.

niesamowite. pomagałeś w piłowaniu?
może zastąpią jezuska gumowym dinozaurem.
r.

niee,spiłowała. a potem zemdlałem!
ale to nie przez hilcię.
w.

znaczy sama spiłowała. jestem chyba zmeczony trochę;c
w.

więc idź spać, will. albo odpoczywaj dalej, czy co tam robisz.
r.

czemu mnie nie lubisz?
w.

sam napisałeś, że jesteś zmęczony.
r.

ale mnie nie lubisz.
więc pytam czemu!
w.

lubię cię!
r.

tak?
ja ciebie ciebie ciebie ciebie też,rosie.
w.

dobranoc.
r.