Hilcia’s party, czyli seks, dużo seksu & autografy!Impreza roku, zakładamy wysokie szpilki i wydekoltowane sukienki. Oczywiście nie jesteśmy lepsze od Hilci. Wstęp tylko dla paryskich VIPów, bo reszty nie byłoby stać na autograf, a co dopiero autograf ze zdjęciem. Nasi mężczyźni towarzyszą nam, jak zwykle seksowni, tylko czy na pewno nasi?
Cecille & DiegoNie minęła nawet cała doba od wyjazdu Franklina, a Cecille pieprzy się z Diego na imprezie. Tu niby taki podryw na fajki, tyrytyr, nawet nie zauważyłam kiedy to się stało. Ponoć zamknęli ich w kinie jasne, jasne pewnie tak jej tylko powiedział, żeby ją przelecieć, ale przed nami nic się nie ukryje. W każdym razie lubimy Cecille bo się puszcza, z byle kim.
Zues & HilaryOna biedna i zrozpaczona, on uzdolniony i spragniony, nic dziwnego, że ich przyciągnęło do siebie. Co prawda na początku są nudni tańczą, Hilary zwierza się Zeusowi o ciąży (?) i piją koktajle, ale pewnie wrzucił jej pigułkę gwałtu. Ona ma ponoć ładne zęby, ale Zeus wspominał coś o próchnicy, widział jak się do niego szczerzyła. Pomyślałam, że może ją polubię, kiedy rozkłada się na kanapie w domu Zeusa, ale chyba bardziej leci na jego kakao niż na niego. Chłopie, w co ty się wpakowałeś? To nie twoje dziecko, możesz u mnie zamieszkać mam miłe poduszki. Teraz cały Paryż się zastanawia czy Zeus uzna dziecko za swoje, a Loża Szyderców zastanawia się gdzie jest Mike.
Daren & Claudie & Di?Kiedy wszyscy myślą, że tylko Jim & Jill mają problemy, okazuje się, że Daren & Claudie, w ogóle nie mogą się dogadać. Ona podrywa Hipolita w łazience, w kinie, ale on nie chce jej przelecieć, więc idzie do Procope. Daren przychodzi sam? I spotyka Dajen. A wszyscy dobrze wiedzą jaką Di ma opinię na dzielni, swoją drogą miło, że w końcu nas odwiedziła, nieprawdaż? Starzy znajomi, to dobrzy znajomi. Ona chce żeby Daren ją zgwałcił, ale on odmawia, dziwne on też lubił seks, to pewnie wina Claudie. A propos Claudie, kiedy dochodzi do zbliżenia D & D, zjawia się właśnie ona, pijana wywłoka. Di znika, jak tylko mówi się o Jonathanie, każdy przecież by się wystraszył, a Daren i Claudie się kłócą. Och, drama, drama! Czy to już koniec?
Ziggy & LolaChyba czegoś za dużo wciągali, to pewnie te perfumy Hilci. Wywołują duchy przed Procope, to jest oznaka zaćpania. A zaćpani ludzie są bardzo kochani. Ziggy i Lola, to ostatni goście na imprezie, nawet Hilcia się zmywa, a oni śpią na tych seksownych, skórzanych kanapach, chyba nawet nie marzną. Zresztą, kto by zmarzł na ich miejscu, mają przecież obrusy i są śmieszni, a przynajmniej im się tak wydaje.
Lorrie & FelixMoi ulubieńcy. Kocham Lorrie i jej pomysły, każda z nas powinna być tak bezpośrednia. Kiedy w końcu ustalili, że oboje lubią uprawiać seks i to ciekawsze niż ta cała impreza, komercja i tak dalej, jadą na plażę. Paryska plaża z morzem jest oczywiście zupełnie pusta, o ironio, zresztą kto by się tam przejmował, na pewno nie oni, gdyby ktoś akurat przyszedł się poopalać. I wcale nie kąpią się toples, tylko uprawiają seks właśnie, na leżakach. Wydają się być zupełnie zadowoleni, więc możemy wszyscy uznać, że to doskonałe miejsce na szybki numerek. Buziaczki dla Felixa i Lorrie, ale troszkę.
Life In Paris. Hilcia i
Roberto rozpaczają w Metropolis. Ale Hilcia nadal jest, cytuję! ‘
‘.
Dajen i
Diego, jedzą naleśniki z twarogiem w Starbucksie, ale czy na ustach Di, to na pewno twaróg?
Josephine i
Nikol, przyłapane w Cafe de Paris, na plotkach i… właśnie czyżby coś więcej?
Summer i
Nate jedzą lody. Czyli generalnie nuda.
Plotkara