| perrine | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Gość Gość
| Temat: Re: perrine Sob 21 Cze - 17:40 | |
| - nie wiem co sądzić, puk - odpowiedział wyciągając nogi przed siebie. nalał im piwa i sięgnął jeden z kufli - ale nie wyglądasz na mężatkę. |
|
| |
Puk ko-rek.
Liczba postów : 119 Age : 35 Skąd : z życia ulicy. Związany/a z : / Registration date : 19/06/2008
| Temat: Re: perrine Sob 21 Cze - 17:48 | |
| uśmiechnęła się, jak zadowolony kot, i bezzębnie, to brzmi idiotycznie aczkolwiek nie potrafię tego opisać w inny sposób. dawno nie było żadnej imprezy na forum, albo mnei się tylko tak wydaje. wzięła drugi kufel, to beznadziejnie durne słowo, powinnam przestać nad tym się zastanawiać i upiła duży łyyyk, witamy w świecie alkoholików,cnie. a ona nie miała zamiaru się tłumaczyć, najwyżej dsotanie wpierdol za wkurzanie go, za to rzekła tylkoż: -masz świetne włosy, ed. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: perrine Sob 21 Cze - 17:52 | |
| - jezu wiem, ale bardziej interesuje mnie czy serio masz męża, czy nie - w związku z tym nawet, podniósł się z kanapy i podszedł do okna by je otworzyć. |
|
| |
Puk ko-rek.
Liczba postów : 119 Age : 35 Skąd : z życia ulicy. Związany/a z : / Registration date : 19/06/2008
| Temat: Re: perrine Sob 21 Cze - 18:06 | |
| -jezu, dlaczego cię to interesuje? nie, nie mam-przewróciła oczyma i wcale nie miała zamiaru go przepraszać, ani za nim iść, za to zakopała się w kanapie, hm, głębiej. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: perrine Sob 21 Cze - 18:12 | |
| - interesuje, właśnie dlatego, że moja dziewczyna mnie zdradziła i po prostu nie zamierzam rozbijac związków, huh? - uniósł do góry obie brwi, siadając znów. sięgnął po kufel, choć wolał pić z puszki i upił duży łyk. |
|
| |
Puk ko-rek.
Liczba postów : 119 Age : 35 Skąd : z życia ulicy. Związany/a z : / Registration date : 19/06/2008
| Temat: Re: perrine Sob 21 Cze - 18:19 | |
| -w takim razie przepraszam, że zdradziła cię dziewczyna, ed!-rzekła ogromnie uroczyście i zrobiła nawet z palców znak 'peace' xd | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: perrine Sob 21 Cze - 18:29 | |
| - jezu, nie o to chodzi, puk - zrobił mniej więcej tak -,- bo nawet jego dziewczyna go nie przepraszała, to czego ona miała - ale nieważne. jaką lubisz picę? to zamówimy picę, dawno nie jadłem. |
|
| |
Puk ko-rek.
Liczba postów : 119 Age : 35 Skąd : z życia ulicy. Związany/a z : / Registration date : 19/06/2008
| Temat: Re: perrine Sob 21 Cze - 18:39 | |
| -wolę hamburgera-mruknęła, przyglądając się swoim paznokciom, perłowym niczym pearline ;d, bo sory, ale skoro on ją ciągle opieprzał xd. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: perrine Sob 21 Cze - 18:51 | |
| poszedł więc do łazienki, w celu zabrania stamtąd komórki. zadzwonił, zamówił i wrócił do puk, mówiąc jej, że w sumie to ją przeprasza, nie powinien się unosić i te sprawy i zmierzwił jej włosy. |
|
| |
Puk ko-rek.
Liczba postów : 119 Age : 35 Skąd : z życia ulicy. Związany/a z : / Registration date : 19/06/2008
| Temat: Re: perrine Sob 21 Cze - 18:52 | |
| .. które ona zaraz poprawiła, co może i było nieco manią na punkcie wyglądu, sori, ale tu czuwają paparace i plotkary [jasne.]! -w porządku.-wzruszyła ramionami i poklepałą ;x miejsce obok siebie na kanapie, żeby usiadł. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: perrine Sob 21 Cze - 19:01 | |
| usiadł więc, nie mówiąc nic przez raczej dłuższy czas i poprawił koszulkę, to znaczy, że ją obciągnął. a potem najnormalniej w świecie zwierzył jej się z tego, że dawno nikogo nie przeleciał, ale to wcale nie miała być aluzja, więc połaskotał ją pod żebrami, bo nie chciało mu się schylać do stóp, ja zawsze się śmieję jak idiotka, jak mnie gilgoczą. |
|
| |
Puk ko-rek.
Liczba postów : 119 Age : 35 Skąd : z życia ulicy. Związany/a z : / Registration date : 19/06/2008
| Temat: Re: perrine Sob 21 Cze - 19:25 | |
| ojezu, to i ona się zaśmiała i zapiszczała coś w stylu 'przestań!' z twarzą w jego ramieniu, jezu xd. a uwagę o przelatywaniu na razie zbylaa. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: perrine Sob 21 Cze - 19:28 | |
| to dobrze, to była tylko taka luźna uwaga, z jego strony, bo teraz pchnął ją jakoś tak, że leżała na kanapie i wisiał nad nią, wcale nie zgniatając, bo ręce trzymał w okolicach jej głowy, a kolana w okolicach nóg, nie wiem której części. jedną ręką jednak nadal ją łaskotał, okura, jaki beznadziejny post, serio ide zrobić kawę xd |
|
| |
Puk ko-rek.
Liczba postów : 119 Age : 35 Skąd : z życia ulicy. Związany/a z : / Registration date : 19/06/2008
| Temat: Re: perrine Sob 21 Cze - 19:41 | |
| moje chwilowo są beznadziejne wszystkieeeełęłęłęeeue. puk [zaczyna mnie śmieszyć jej imię;x] śmiała się histerycznie i resztką sił, obiema dłońmi, zabrała jego rękę, tę którę się podtrzymywał nad nią i zburzyła ją, że tak powiem, w związku z czym ed się 'zawalił' [?!] na puk. no wiesz. aha, i nadal się śmiała,. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: perrine Sob 21 Cze - 19:49 | |
| i uderzył się nosem o jej czoło, pewnie chciałaś powiedzieć. złapał się za nos, wcale nie płacząc, zamknął oczy i poinformował jej, że złamała mu nos. starając się nie połamać jej cyckuw. ;d |
|
| |
Puk ko-rek.
Liczba postów : 119 Age : 35 Skąd : z życia ulicy. Związany/a z : / Registration date : 19/06/2008
| Temat: Re: perrine Sob 21 Cze - 20:03 | |
| ej wiesz co, właśnie doszłam do wniosku, ze żadna moja postać oprócz josephine chyba nigdy nie miała faceta tak na stałe, xd. dlatego tak długo pisałam, ale już jestem! złapała się za czoło, przyłożyła dłoń, bo i ją zabolało, skoro uderzył w nie z całym impetem. - a ty mnie czoło, rany, ed, żyjesz? - odezwała się w niej natura empatyczna i mimo bólu głowy zmartwiła się o niego i ona. hejho. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: perrine Sob 21 Cze - 20:06 | |
| to zróbmy z nich parę na stałe! bo puk to fajne imię. edward xd przez chwilę udawał, że nie żyje, ale zaraz uznał, że to raczej głupie i podniósł się do pozycji siedzącej, wisząc nadal na kolanach, coby serio nie zgnieść puk i strzelił ją w nos! - żyję, a ty? przepraszam - choć to jej wina, że ją uderzył, ale miała ślad na czole, więc zaraz musnął go wargami xd |
|
| |
Puk ko-rek.
Liczba postów : 119 Age : 35 Skąd : z życia ulicy. Związany/a z : / Registration date : 19/06/2008
| Temat: Re: perrine Sob 21 Cze - 20:09 | |
| dobra, ale nie mówiłam tego, żebyś mi zaproponowała to teraz, żeby nie było ;d - jesteś pewien, że nic ci nie jest, edi? - złapała go za nos, ale delikatnie, sprawdzająć kciukiem chrząstkę ;c | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: perrine Sob 21 Cze - 20:16 | |
| jezu wiem xd pokręcił głową, podnosząc się z niej w sumie niechętnie, bo jej bliskość była fajna, ale co za dużo to nie zdrowo. spojrzał na nos, w szklanym stoliku, ale stwierdził, że dobrze się prezentuje więc dmuchnął sobie we włosy. - w porządku, puki. chyba pica zabłądziła - zrobił tak ;c siadając na podłodze i opierając się plecami o kanapę, bo był głodny. |
|
| |
Puk ko-rek.
Liczba postów : 119 Age : 35 Skąd : z życia ulicy. Związany/a z : / Registration date : 19/06/2008
| Temat: Re: perrine Sob 21 Cze - 20:24 | |
| jego nos byl w szklanym stoliku xdddd? zaraz muszę iść na godzinę gdzieś, może mniej. - rany, racja, zapomniałam zupełnie. - rzeczywiście, ja też. spodobało jej się leżenie na kanapie periny, sori szar, więc podłożyła sobie nawet pod głowę jakąś poduszkę i położyła stopę na jego kolanie. prawą. - to chodźmy gdzieś. - chociaż chyba nie powinna nadużywać hm, jego. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: perrine Sob 21 Cze - 20:33 | |
| nie, jego nos odbijał się w szklanym stoliku ;d ja za godzinę idę. przystał entuzjastycznie na jej propozycję, z wiadomych powodów. choć prawdę mówiąc one nie do konca dotyczyły jedzenia. uśmiechnął się do niej, całując uprzednio w stópkę. - a gdzie byś chciała pójść? mi to wszystko jedno. |
|
| |
Puk ko-rek.
Liczba postów : 119 Age : 35 Skąd : z życia ulicy. Związany/a z : / Registration date : 19/06/2008
| Temat: Re: perrine Sob 21 Cze - 20:43 | |
| - mnie nie, nie lubię chińszczyzny i mam uczulenie na owoce morza, więc chodźmy do włocha, albo nie, do jakiejś zwykłej restauracji, pierwszej lepszej, na tagliatelle, lubisz? - znów bawiła się guzikiem swojej koszulki, o ile to była ona, nie pamiętam. ja kocham tagliatel <3 | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: perrine Pon 23 Cze - 16:31 | |
| przyszedł, z uczelni może, zupełnie zmęczony, zdejmując najki ze stóp, zapytał czy perina jest czy jej nie ma. |
|
| |
perrine brzydaaaaaal.
Liczba postów : 364 Age : 33 Skąd : parysz Związany/a z : tuniemagwiazdki Registration date : 26/05/2008
| Temat: Re: perrine Pon 23 Cze - 16:34 | |
| nie było jej, ale zaraz wpadła, uderzając go przy tym drzwiami. poprawiając szkolną spódniczkę weszła do salonu i pytała czy edi jest czy go nie ma. nie zauważyła, że pod wpływem uderzenia przykleił się do ściany, jak na kreskówkach. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: perrine Pon 23 Cze - 16:38 | |
| będzie musiała go teraz zdrapać, nie wiem szufelką może. a nie, odkleił się już, masując kark i nos zarazem, jak taka maszynka do masowania. kopnął buty pod szafę i poszedł za nią. - jestem. |
|
| |
perrine brzydaaaaaal.
Liczba postów : 364 Age : 33 Skąd : parysz Związany/a z : tuniemagwiazdki Registration date : 26/05/2008
| Temat: Re: perrine Pon 23 Cze - 16:42 | |
| -skoro jesteś, to mogłeś przynajmniej pozmywać. - spojrzała znacząco na brudne kubki po kawie na stoliku i usiadła na kanapie zrzucając z niej uprzednio jego skarpetki. - albo posprzątać. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: perrine Pon 23 Cze - 16:48 | |
| - dopiero przyszedłem - powiedział, opierając się o framugę - poza tym, myślę że powinnismy ustalić kto kiedy zmywa naczynia, bo to nie fair, ciebie nie ma cały dzień i może ja mam tylko zmywać? |
|
| |
perrine brzydaaaaaal.
Liczba postów : 364 Age : 33 Skąd : parysz Związany/a z : tuniemagwiazdki Registration date : 26/05/2008
| Temat: Re: perrine Pon 23 Cze - 16:56 | |
| -myślę, że to nie ma najmniejszego sensu. bo ja, w przeciwieństwie do ciebie, zawsze zmywam i sprzątam po sobie. zawsze.- nie miała wątpliwości, kto był sprawcą tego bałaganu, który ostatnio ogarnął całe mieszkanie, w którym dotąd zawsze panował niemal idealny porządek. wstała i zaczęła szukać kota. wcale by się nie zdziwiła gdyby okazało się, że edi przerobił go na sajgonki. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: perrine Pon 23 Cze - 17:02 | |
| - a ja może nie? - zapytał, trochę zirytowany tym faktem, siadając na kanapie - podaj mi lepiej piwo! tak był zmęczony, a ona go jeszcze denerwowała. |
|
| |
perrine brzydaaaaaal.
Liczba postów : 364 Age : 33 Skąd : parysz Związany/a z : tuniemagwiazdki Registration date : 26/05/2008
| Temat: Re: perrine Pon 23 Cze - 17:11 | |
| wychyliła się z kuchni, w której znalazła kota i ostatnia szklankę wody mineralnej w tym mieszkaniu. stanęła z ową szklanką za oparciem kanapy. -zapomnij. - wycedziła przez zaciśnięte zęby i wylała mu wodę na głowę. będzie musiała skoczyć do sklepu po kolejną butelkę, ale satysfakcja z ogladania mokrego ediego była warta tego drobnego poświęcenia. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: perrine Pon 23 Cze - 17:15 | |
| zaklnął pod nosem, chciałam napisać pod włosem. strzepnął wodę z włosów, starając się panować nad nerwami, to tylko jego mała siostra. - okej - powiedział w końcu, idąc do kuchni po piwo. |
|
| |
perrine brzydaaaaaal.
Liczba postów : 364 Age : 33 Skąd : parysz Związany/a z : tuniemagwiazdki Registration date : 26/05/2008
| Temat: Re: perrine Pon 23 Cze - 17:22 | |
| miała nadzieję, że powie coś w stylu 'mam dość, wyprowadzam się', ale nic takiego się nie stało. usiadła więc na miejscu, na któym wcześniej siedział edi i zapytała, czy przypadkiem nie rozglądął się za jakimś mieszkaniem. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: perrine Pon 23 Cze - 17:24 | |
| - nie, nie rozglądałem się. i nie zamierzam rozglądać, jeśli o to chodzi, perin - powiedział, wracając z puszką piwa, którą otworzył - rodzice powiedzieli, że mam mieszkać tu, z tobą, więc no cóz mieszkam! |
|
| |
perrine brzydaaaaaal.
Liczba postów : 364 Age : 33 Skąd : parysz Związany/a z : tuniemagwiazdki Registration date : 26/05/2008
| Temat: Re: perrine Pon 23 Cze - 17:30 | |
| schowała się w szafie z rozpaczy, idę, pa. | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: perrine | |
| |
|
| |
| perrine | |
|