| mariages freres (herbaciarnia) | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
adm wyliżesz mi stopy?
Liczba postów : 459 Age : 36 Skąd : afaf Nastroj : zawsze zajebisty! Związany/a z : edem łestłikieeem . Registration date : 05/05/2008
| Temat: mariages freres (herbaciarnia) Pon 5 Maj - 19:37 | |
| Idealnie miejsce na popołudniową herbatkę z milutkim Anglikiem. Bardzo szykowna herbaciarnia, z ponad 400 ganunkami herabty. Położenie w samym centrum dzielnicy Marais. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Nie 18 Maj - 11:40 | |
| z torbą z misternie zapakowanymi babeczkami z lenorte, które kusiły ją z wystawy, zawitała w herbaciarni. stwierdziła, że dawno nie piła dobrej, zielonej herbaty (bo przecież pierre is gone), więc zamówiła taką właśnie herbatę, kładąc zakupy na krześle naprzeciw tego, na którym usiadła, you seee? aha, wcześniej z tej nieszczęsnej siatki wyjęła magazyn, który wcisnęła jej jakaś harcerka na skrzyżowaniu. może to nie vogue, ale reklam było równie dużo. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Nie 18 Maj - 12:13 | |
| summer akurat wracała nie wiem skąd, naprawdę nie mam pomysłu, więc powiedzmy, że z redakcji. pod pachą miała 8756865876 papierów, bo musiała pokserować umowy swoich krejzoli. weszła do mariages, w celu wypicia herbaty, uznawszy, że dawno nie piła. zrobię wypadek dziś, bo ona nie może być gruba, wiesznonie. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Nie 18 Maj - 12:17 | |
| notak! czytanie o nowej oczyszczalni ścieków, czy tam wysypisku, dla cintii to jedno i to samo, nie było specjalnie ciekawe. więc dosypując już trzecią łyżeczkę cukru na spodeczek (bo nie lubiła słodkiej herbaty, ale za łyżeczkami do cukru przepadała) zauważyła summer, do której pomachała i bezgłośnie dała jej do zrozumienia, że cho tu samer, kiwając na krzesło obok niej, nie to z ciastkami. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Nie 18 Maj - 12:21 | |
| cintia to dres xd summer uśmiechnęła się do niej od drzwi, bo właśnie przy drzwiach stała, więc teraz ruszyła w stronę stolika cintii. - cześć - powiedziała, raczej uprzejmie i miło, bo miała dziś nadal dobry humor, to przez wczoraj, summer zrobi imprezke niedugo, ale bez hilci i tych innych xd usiadła nawet na wskazanym krześle, przyglądając się cintii. miała nadzieję, że nie jest jeszcze gruba jak mówił olek. w każdym razie miała taką luźno tunike, jak ja w ponie ostatni. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Nie 18 Maj - 12:26 | |
| co za dres........... założyła nogę na nogę, odkładając gazetę na bok, jakby to był co najmniej włoski vogue, a na jej twarz wpłynął zupełnie przyjemny uśmiech. odgarnęła włosy, jeszcze wciąż pachnące fryzjerem i tę całą masą kochanych dowłosowych rzeczy. - summer, co słychać? - spytała, unosząc filiżankę do ust. udawała, że nie czytała selebr, chyba. - wyglądasz naprawdę ładnie. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Nie 18 Maj - 12:46 | |
| summer również założyła nogę na nogę, bo jak wiemy ma taki nawyk, ja też mam, zawsze na lekcjach mam nogę na nogę, uuu u. - dzięki - uśmiechnęła się znów, zamawiając sobie herbatkę, tylko nie wiem jaką, u nas w herbaciarni jest taka dobra - ty też. masz nową fryzurę! - zauważyła trafnie/ |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Nie 18 Maj - 12:50 | |
| - owszem, byłam wczoraj u fryzjera - uśmiechnęła się, gładząc swoje włosy. sesese, wcale bardzo nie obcięła, bo cintia w krótkich włosach pewnie nie byłaby fajna :c. - bo wieesz, potrzeba mi było trochę zmian w życiu, nawet tak banalnych, jak zmiana fryzury - zaśmiała się. wcale nie uważała, że zmiana fryzury nie jest ważna, nawet przeciwnie. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Nie 18 Maj - 12:52 | |
| - no jasne, rozumiem - przeczesała palcami swoje długie włosy, bo valentina ma długie, to znaczy na liwżurnalu są też w krótkich zdjęciach, ale nie kocham jej w krótkich - ja też chyba powinnam zmienić fryzurę, ale jakoś nigdy nie mam czasu, tym bardziej teraz - uśmiechnęła się, uśmiech numer pięć - to znaczy, może czytałaś potins, ale jestem w ciąży - zamachała wesoło rzęsami, łapiąc kubek herbaty, której jej przyniósł kerner. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Nie 18 Maj - 12:55 | |
| - ohm, czytałam - pokiwała głową, przyglądając się paznokciom, bo może powinna się trochę wstydzić swojego uzależnienia od stron plotkarskich. - gratuluję. słyszałam, co prawda,że wam z natem się specjalnie nie układa, to prawda? - spytała, ze swojego rodzaju troską. bo teraz niespecjalnie miała się o kogo troszczyć, cnie ;_;. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Nie 18 Maj - 12:57 | |
| biedna. o dylana, xd okej, spuściła głowę, bo wcale nie wiedziała, że wszyscy o tym wieszą. podrapała się za uchem, wzdychając i odstawiając na stół kubeczek. - no tak niespecjalnie się układa - potwierdziła, nieco ochrypłym głosem. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Nie 18 Maj - 12:59 | |
| - wiem coś o tym - westchnęła ciężko, przecież jej i oliwerowi też się nie układało pod koniec. nachyliła się nad stolikiem, odstawiając filiżankę wcześniej w bezpiecznie miejsce,żeby się nie oblać, i pogłaskała summer po policzku :c. - ale nie maaartw się, wszystko się ułoży. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Nie 18 Maj - 13:03 | |
| pokiwała głową, powoli raczej. - no, taką mam właśnie nadzieję, ale zobaczymy - uśmiechnęła się delikatnie, przekręcając na krześle - a jak tam u ciebie? poznałaś kogoś? huuuu. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Nie 18 Maj - 13:06 | |
| - poznać, nie poznałam, ale dzisiaj idę na randkę, ze starym znajomym - uśmiechnęła się, nawijając kosmyk włosów na palec. - i w zasadzie trochę się go boję, bo wysyłał mi dziwne smsy, xd - westchnął i podrapawszy się po nosie, oparła dłonie o stolik. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Nie 18 Maj - 13:07 | |
| - oboże, dziwne? - zaśmiała się, unosząc do góry obie brwi. zbliżyła się do cintii - to znaczy, że co chce cię przelecieć? podrapała się po udzie i poprawiła bluzkę, bo ramiączka jej spadały. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Nie 18 Maj - 13:10 | |
| - to pewnie też - zmrużyła prawe oko, uśmiechając się lekko. - ale to były raczej smsy w stylu 'nie mogę bez ciebie żyć', czy coś w ten deseń. a ja się serio go boję! pewnie bała się, że jak zwykle coś spieprzy. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Nie 18 Maj - 13:12 | |
| - hej, to całkiem słodkie - stuknęła paznokciami w stół, jakoś tak ucieszona, bo ona lubiła jak inni są szczęśliwi, a chciała żeby cintia też była, z olkiem, czy bez niego - więc no cóż powodzenia, czy jakoś tak. napisz potem jak było! |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Nie 18 Maj - 13:22 | |
| - czy ja wiem czy słodkie - zaśmiała się, stukając czerwonymi paznokciami w blat stoliczka. - napiszę, ale nie spodziewaj się jakichś soczystych szczegółów! - no pewnie, chociaż i tak pewnie plotkara o wszystkim powiadomi, no ale. - w każdym razie.. summer, chyba będziesz musiała się zaopatrzyć w jakieś ubrania, hm? na okolicznośc ciąży. - bo cintia lubi zakupy.. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Nie 18 Maj - 13:25 | |
| - aha, to fakt.............. - mogo iść i samer może samochód potrącić, moją rudą potrącił </3 - oliwer mówi, że przytyłam, a wcale nie przytyłam - powiedziała, bo naprawdę wzięła sobie to do siebie, ja też bym wzięła, jak mi sopp mówi, że przytyłam to od razu nie jem nic kilka dni xd |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Nie 18 Maj - 13:30 | |
| to jest myśl, he. - oliwer często koloryzuje, nie martw się - machnęła ręką. ona przecież znała oliwera zupełnie dobrze. popatrzyła na brzuch summer, ale nnie mogła ocenić, czy coś się zmieniło w jej sylwetce, czy też nie. - więc mogę z tobą się wybrać do jakichś sklepów. nigdy nie byłam w ciążowych ;d. - chociaż kiedy wszyscy zaczęli jej wmawiać, że pewnie jest w ciąży, to spędziła trochę czasu przed takimi sklepikamiiiii. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Nie 18 Maj - 13:32 | |
| - no, możemy w zasadzie pójść, nigdy nie kupowałam ubrań dla kobiet ciężarnych - poprawiła włosy, bo ciągle opadały jej na oczy i nawet podniosła się z krzesła, wcześniej dopijając herbatę. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Nie 18 Maj - 13:38 | |
| - ja też nie. bo nigdy nie byłam w ciążyyyyy, przecież oliwer nie może mieć dzieci - westchnęła i dopiła herbatę. - i wydaje mi się, że powinnaś też ściąć włosy. to dobrze robiiiii. tak wyczytała w jakiejś gazetce, którą ukradła u lekarza. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Nie 18 Maj - 13:43 | |
| - ja też nie byłam w ciąży - na szczeście! nie chciałaby siedzieć teraz z gromadką dzieci. i co wyszły. jak to jest jak kogoś potrąci samochuuut? bo mnie nie potrącił jeszcze xd |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Nie 18 Maj - 13:49 | |
| mnie też nie potrącił, ale jaredę potrącił, xdddddddd chciałam zacytować, ale chyba tego nie ma w archiwum w plotkach ;_;. możesz zacząć, fafitku : *. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Nie 18 Maj - 13:50 | |
| |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Nie 18 Maj - 13:52 | |
| nie wiem, zrób sklep z ciążowymiiiiiiiii, xdd |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Pon 19 Maj - 19:03 | |
| Przyszła tutaj sobie aby wypić wreszcie w spokoju herbatę. Zabrała ze spbą ulubioną książkę i pogrążyła się w tej cudownej lekturze... |
|
| |
viviana ko-rek.
Liczba postów : 97 Age : 33 Skąd : London. Hobby : kawa i papierosy. Registration date : 16/05/2008
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Pon 19 Maj - 19:09 | |
| ... a siedząca parę stolików dalej, czarnowłosa dziewczyna bacznie się jej przyglądała. Uśmiechnęła się do siebie i zaczęła wystukiwać niezidentyfikowany teks na klawiaturze swojego telefonu. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Pon 19 Maj - 19:12 | |
| Alexia bardzo szybko zaważyła że kto się jej przygląda, więc postanowiła się przysiąść.
- Hej, mogę ? Uśmiechnęła się do Viviany. |
|
| |
viviana ko-rek.
Liczba postów : 97 Age : 33 Skąd : London. Hobby : kawa i papierosy. Registration date : 16/05/2008
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Pon 19 Maj - 19:14 | |
| - Jasne, nie krępuj się. Przynajmniej będę miała towarzystwo - odstawiła torebkę od Gucciega, zwalniając przy tym miejsce Alexi. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Pon 19 Maj - 19:15 | |
| - Tak w ogóle to jestem Alexia. A Ty ? zaczęła jakoś rozmowę. |
|
| |
viviana ko-rek.
Liczba postów : 97 Age : 33 Skąd : London. Hobby : kawa i papierosy. Registration date : 16/05/2008
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Pon 19 Maj - 19:26 | |
| - Viviana, miło mi - podała dłoń dziewczynie siedzącej na ukos od niej. - sama jesteś? | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Pon 19 Maj - 19:29 | |
| Uścisnęła dłoń Viviane. - Też mi miło. Uśmiechnęła się. Mhm, sama. Z reguły jestem samotnikiem. Ale lubię poznawać nowych ludzi. A Ty ? Też przyszłaś sama ? Popiła swoją herbatę. |
|
| |
viviana ko-rek.
Liczba postów : 97 Age : 33 Skąd : London. Hobby : kawa i papierosy. Registration date : 16/05/2008
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Pon 19 Maj - 19:42 | |
| - Tak... ja właściwie teraz mam okres, że wszędzie sama wychodze... ale to dlatego, że wszyscy moi znajomi się uczą na egzaminy końcowe. - uśmiechnęła się - a ja się od nauki na razie migam. A z tobą jak to jest? Uczysz się? Właściwie ile masz lat? - zadawała pytania. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Pon 19 Maj - 19:47 | |
| Uśmiechnęła się, bo po raz pierwszy ktoś jej zadał aż tyle pytań na raz. Odpowiadała jednak po kolei.
- Po pierwsze, ja też uwielbia chodzić sama po mieście. Taka samotniczka ze mnie. Po drugie, nie, już się nie uczę. Skończyłam studia i założyłam własną firmę projektującą wnętrza. Po trzecie, 28 lat. No. To teraz pora na Ciebie. Ty się uczysz ?? Zapytała się popijając herbatkę. |
|
| |
viviana ko-rek.
Liczba postów : 97 Age : 33 Skąd : London. Hobby : kawa i papierosy. Registration date : 16/05/2008
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Pon 19 Maj - 19:55 | |
| - Hah.. wiedziałam że o to pytasz. Ja tak... uczę się. To znaczy tak jakby. Zaczęłam studia w Anglii... i przesiedziałam półtorej roku, ale musiałam tutaj wyjechać i jak na razie to powinnam uczyć to się egzaminów na Sorbonę. Ale wszytko idzie w dobrym kierunku... i chyba zacznę studia od przyszłego roku, a na razie będę pozowała do Vogue'a, zabiję przy tym czas. A tak poza tym, to w ogóle nie wyglądasz na 28 lat. Niesamowite - mówiła z wielką pasją. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Pon 19 Maj - 19:59 | |
| - Dziękuję. Uśmiechnęła się lekko. Ja studiowałam, to znaczy próbowałam studiować architekturę ale mi nie wyszło. Po tym zaczęłam sobie rysować i to mi dobrze wychodziło. No i już. Zostałam cholernie dobrze opłacaną projektantką wnętrz. A tak w ogóle, to skąd pochodzisz ? Zaczęło jej się wydawać, jakby z Viviane znały się od lat. |
|
| |
viviana ko-rek.
Liczba postów : 97 Age : 33 Skąd : London. Hobby : kawa i papierosy. Registration date : 16/05/2008
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Pon 19 Maj - 20:06 | |
| - O no widzisz, jak Ci się w życiu udało. To tak jak mojej matce... szczęściara została redaktorką naczelną Brytyjskiego Vogue'a... czyli ma znajomości i można powiedzieć, że pozuję do tego magazynu po znajomości, ale nie szkodzi. Ważne, że mam taką szansę. Pochodzę z Anglii. Przez 19 lat tam mieszkałam, a niedawno się przeprowadziłam tutaj... do Paryża. Oczywiście już wcześniej tutaj bywałam, stąd mój francuski. - uśmiechnęła się i spojrzała na przystojnego kelnera. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Pon 19 Maj - 20:08 | |
| - Prosze prosze... To niezłą masz matkę. Ja jestem za to rodowitą Francuzką. Taaak... A masz tutaj we Francji kogoś ?? To znaczy chłopaka ? Zapytała z ciekawości. |
|
| |
viviana ko-rek.
Liczba postów : 97 Age : 33 Skąd : London. Hobby : kawa i papierosy. Registration date : 16/05/2008
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Pon 19 Maj - 20:19 | |
| - Nie. Nie mam i wcale mieć nie chcę... jest taki olivier... dobry w łóżku, ale nic z tego nie będzie. - zachichotała rozglądając się dookoła. - A ty kogoś masz? | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Pon 19 Maj - 20:24 | |
| - Mam. Ale to dziwna i trudna "miłość", jeżeli to w ogóle można nazwać miłością. Ma na imię Blaise. I jest dość popularny wśród damskiej części Paryża, cóż. Tak, to dziwne że się z nim związałam, ale... No ale. Jednak. Uśmiechnęła się i wzięła głęboki wdech.
- A masz jakieś rodzeństwo ?? Zapytała się opierając głowę o rękę. |
|
| |
viviana ko-rek.
Liczba postów : 97 Age : 33 Skąd : London. Hobby : kawa i papierosy. Registration date : 16/05/2008
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Pon 19 Maj - 20:39 | |
| - Ja go raczej nie znam, ale to może dlatego, że dość krótko tutaj jestem, a ile on ma lat? - odgarnęła włosy za uszy. - co do rodzeństwa... to nie, nie mam. A co z dziećmi, masz jakieś? | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Pon 19 Maj - 20:45 | |
| - To pewnie poznasz, on uwielbia podrywać dziewczyny. Roześmiała się. On ma 21, jeśli się nie mylę. Dzieci ? Będę miała. Jestem w ciąży. Ja mam 2 braci, jeden niedługo przybędzie do Paryża. Drugi gdzieś wyjechał. Mmm... Znasz jakiś dobry sklep z ubraniami ciążowymi ? Spytała się, bo może kiedyś takowy widziała. |
|
| |
Philip cze-ko-la-da.
Liczba postów : 219 Age : 32 Skąd : Japan Nastroj : c'mon baby ;) Związany/a z : samotnością. Registration date : 23/05/2008
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Pią 23 Maj - 17:54 | |
| Przyszli tutaj z Nastashą na herbatę. On że był dżentelmenem odunął jej krzesło, a później sam usiadł. | |
|
| |
nataSH ko-rek.
Liczba postów : 100 Registration date : 06/05/2008
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Pią 23 Maj - 17:57 | |
| zasiadła więc. i wzięła kartę dań, ofkors. - mhm, na co masz ochotę, philip? - spojrzała na niego. | |
|
| |
Philip cze-ko-la-da.
Liczba postów : 219 Age : 32 Skąd : Japan Nastroj : c'mon baby ;) Związany/a z : samotnością. Registration date : 23/05/2008
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Pią 23 Maj - 17:59 | |
| Zastanowił się chwilkę, już chciał odpowiedzieć że na nią, ale się powstrzymał xD - Herbata różana, to brzmi świetnie. I jeszcze ta szarlotka mnie kusi. A Ty, Natasho ? Zapytał się z szerokim uśmiechem. | |
|
| |
nataSH ko-rek.
Liczba postów : 100 Registration date : 06/05/2008
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Pią 23 Maj - 18:04 | |
| - ojej, ja chyba niestety nic - skrzywiła się i popatrzyła na komórkę - wybacz, tatuś dzwoni - ucałowała go w policzek, uśmiechnęła się przepraszająco i poszła! | |
|
| |
Philip cze-ko-la-da.
Liczba postów : 219 Age : 32 Skąd : Japan Nastroj : c'mon baby ;) Związany/a z : samotnością. Registration date : 23/05/2008
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Pią 23 Maj - 18:06 | |
| Uśmiechnął się i cóż, został sam. Nawet mu telefonu nie dała. Coż. Zamówił to co miał zamówić i powoli sobie czekał. | |
|
| |
Philip cze-ko-la-da.
Liczba postów : 219 Age : 32 Skąd : Japan Nastroj : c'mon baby ;) Związany/a z : samotnością. Registration date : 23/05/2008
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Pią 23 Maj - 18:13 | |
| Wypił herbatę i zjadł to ciastko. Wyszedł, zapalając kolejną fajkę. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) Nie 8 Cze - 20:52 | |
| jezu jestem ciekawa co znaczy nazwa tej herbaciarni po polsku, bo według mnie to są mrożone truskawki, ale chyba nie -,- w każdym razie pjer przyszedł bez pistoletu, ale za to wziął portfel, wypełniony rublemi, xd. i zajął stolik pod ścianą... |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: mariages freres (herbaciarnia) | |
| |
|
| |
| mariages freres (herbaciarnia) | |
|