- no nie przez cały, tylko wtedy, jak nie mam co robić. poza tym czuję się przez ciebie niewyżyta, bo usiłowałeś mi wmówić, że jesteś moją męską dziwką - stwierdziła z niekrytą ironią w głosie, wsuwając zimną, wręcz lodowatą dłoń pod jego koszulkę, żeby teraz macać go po brzuchu. - i chyba nawet mogłabym zrobić dla ciebie mnóstwo ciekawych rzeczy, ale pewnie nie chcesz? - uniosła jedną brew do góry.