| la montanian | |
|
+4veronique sophie. louane adm 8 posters |
|
Autor | Wiadomość |
---|
adm wyliżesz mi stopy?
Liczba postów : 459 Age : 36 Skąd : afaf Nastroj : zawsze zajebisty! Związany/a z : edem łestłikieeem . Registration date : 05/05/2008
| Temat: la montanian Pon 5 Maj - 19:58 | |
| Piękna kawiarnia na obrzeżach Paryża. Niezbyt tania, z pięknymi widokami. W sam raz na szarlotkę, gdy dobija południe. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sro 28 Maj - 15:47 | |
| uwielbiam tą kawiarnię, serio. więc hm emilie i nathan przyszli, by zająć stolik po prawej, w każdym razie wolny na pewno. - okeeej, co bierzesz? - zapytała, przerzucając kartki menu. zdjęła z nosa okulary przeciwsłoneczne, prawie tak duże jak moje i założyła je na głowę, przyglądając mu się. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sro 28 Maj - 15:53 | |
| - w sumie jest mi tak cholernie gorąco, że chyba jakąś latte - odpowiedział, przejeżdżając opuszkami palców po swoim policzku, miał dwudniowy, szorski zarost, zapomniał się znów ogolić. rozpiął jeszcze górny guzik swojego polo, niebieskiego, bo lubię facetów w niebieskich koszulkach. dlatego cieszę się, że mamy w szkole niebieskie mundurki xd! - mam wrażenie, że spiekłem sobie kark, swęęędzi - poskrażył się. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sro 28 Maj - 15:57 | |
| - to chyba powinno piec? - zgadywała. ona nigdy się zbyt mocno nie opaliła, na wakacje wyjeżdżała do rodziny do finlandii albo na norweskie fiordy, romansować ze skoczkami. nie lubiła słońca - poookaż - powiedziała jednak, bo nathan był cholernie przystojny i chętnie rozpięłaby jeszcze kilka guziczków jego koszuli. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sro 28 Maj - 16:00 | |
| - powiedz, czy jest bardzo czerwone - powiedział, odwracając się do niej tyłem, pochylając głowę i odchylając przy tym kołnierz, żeby mogła lepiej zobaczyć. i tak wątpił, że cokolwiek zobaczy, bo przecież nathan miał około metra dziewięćdziesiąt, poza tym lubił czasem pograć w kosza xd. - ale mnie swędzi, a nie piecze, uh, w każdym razie boli. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sro 28 Maj - 16:01 | |
| - to na pewno grzybica - stwierdziła rzeczowo, zaraz wybuchając śmiechem - żartowałam - nachyliła się w stronę nathanowej szyi przy okazji, zaciągając się jej zapachem - maaaasz czerwoną poinformowała go, muskając jego skórę lekko, opuszkami palców. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sro 28 Maj - 16:06 | |
| wcale tego nie chciał, ale przeszły po nim dreszcze, miała przyjemnie zimne palce, to łagodziło, naprawdę. stwierdził jednak, że nie będzie tak sterczeć jak ta dupa, więc zaraz odwrócił się w jej stronę, posyłając jej powłóczyste spoooojrzenie. - hm, jak wrócę do domu, to sobie czymś posmaruję - mruknął, oczyma wyobraźni przeglądając szufladę na leki, ale nie pamiętał, żeby ostatnio kupował jakąś maść na oparzenia. - chyba będę musiał najpierw zajść jeszcze do apteki. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sro 28 Maj - 16:09 | |
| - nie mogę, wy faceci wszystko przeżywacie. mój były, zachorował na grypę i stwierdził, że on umiera i nie wytrzyma, a my musimy wszystko znosić. ciąże, okres, obooże - przewróciła oczami. nie to żeby przeszła jakąś ciążę, ale tak jej się powiedziało - to teen, idę do łazienki - uśmiechnęła się do niego uwodzicielsko i może pójść za nią. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sro 28 Maj - 16:13 | |
| - pójdę z tobą, obejrze swój biedny kark w lustrze - powiedział, użalając się oczywiście nad sobą i podniósł się na nogi. a toaleta była koedukacyjna, więc teeen, bardzo mu to pasowało z powodów sama wiesz jakich, nathan to tylko facet. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sro 28 Maj - 16:15 | |
| a ona stwierdziła, że wcale sikać jej się nie chce, więc uśmiechnęła się do lusterka, a raczej swojego odbicia w nim i odrzuciwszy włosy za plecy, roześmiała się perliście. pchnęła nathana na jakieś drzwi i tak znikąd zaczęła go całować. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sro 28 Maj - 16:19 | |
| ja zawsze tak przeżywam te zdrady!!! ;c splótł ręce gdzieś w okolicach jej nerek, na jej plecach i odwzajemnił pocałunek, a te zadrapania po miszęl naprawdę dawały mu się we znaki przy najdrobniejszym ruchu, więc chwycił ją za biodra i przestawił. przycisnął ją do zimnych kafelków, ręką szukając klamki od kabiny, żeby otworzyć do niej drzwi. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sro 28 Maj - 16:21 | |
| ja teeeż ;c i tak sobie myślę, że biedna miszęl. najbardziej przeżywam zdrady miszęl & nathan, summer & nate, bo summer to moje dziecko, ale ją kasuję też, jak cintiuwa wróci. w każdym razie emi uśmiechnęła się do jego warg, które aktualnie całowała, zastanawiając sie czy nathan ma kogoś o co zaraz go zapytaaaałaaaa. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sro 28 Maj - 16:24 | |
| - przeszkadza ci, jeśli powiem, że mam? - zapytał, przesuwając dłonią po jej dekolcie i całując ją gdzieś po szyi. popchnął ją do wnętrza kabiny, sam wszedł za nią i zamknął drzwi, o które zaraz się oparł, patrząc na nią uważnie. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sro 28 Maj - 16:27 | |
| zamyśliła się. raczej bywała suką, ale jak sobie przypomniała o tym, że miała być feministką, sratatatatatata, że biedna dziewczyna nathana i tak dalej, to opierając plecy o jakaś ścianę, cokolwiek, odpowiedziała mu, że tak. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sro 28 Maj - 16:29 | |
| - w porządku - wzruszył ramionami, robiąc nieco zbolały wyraz twarzy. - po prostu wolałem, żebyś wiedziała, na czym stoimy - wyjaśnił, drapiąc się nerwowo po udzie. i czuł się okropnie, gdy przypomniał sobie miszęl, ale poczuł się jeszcze ogrzej, gdy przypomniał sobie uczucie, jakie mu towarzyszyło, gdy odiwedział się o jej pieprzeniu z blajsem, to było fajne <3 |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sro 28 Maj - 16:32 | |
| biedny nathan tak myślę. i biedna miszęl, jeszcze bardziej. emilie roześmiała się, bawiąc się kitką. przyjrzała się jego sylwetce, wysokiej, przy jej własnej. jezu uwiebiam jeeego ramiona, ona też, więc zaraz wstała i przejechała palcem wskazującym wzdłuż jego torsu. uśmiechnęła się do tego. - okeeeej, to skoro już wiemy, możemy kontynuować? |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sro 28 Maj - 16:35 | |
| - ale, hm, przecież powiedziałaś, że ci to przeszkadza - wymruczał do jej ucha, w które za chwilę ją ugryzł dość delikatnie. zabrał się za rozpinanie jej bluzki, miała taką na guziczkach, a z każdym guziczkiem podniecał się coraz bardziej, lubił kobiece cycki, chociaż to głupie, bo przecież mężczyźni cycek nie mają, chyba, że są bardzo grubi, ale to wcale nie jest już wtedy fajne. w każdym razie nathan wolał te kobiece. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sro 28 Maj - 16:37 | |
| jaaasne, kobiece cycki są bardzo zauważane przez mężczyzn, szczególnie jak taka sobie pa. ma dddddddddd i zboczonych chłopaków w klasie -,- w każdym razie zupełnie jej się to podobało, więc zabrała się za rozpinanie jego rozporkach z głupim uśmieszkiem, gdzieś w jego ramię. - żartowaaałam, nathan - okej wcale nie, ale to było silniejsze od niej, bo nathan za ładnie pachniał. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sro 28 Maj - 16:40 | |
| chciał powiedzieć, że w takim razie ma dziwne poczucie humoru, ale zamiast tego rozpiął jej bluzkę do końca i na chama wepchnął dłonie pod jej stanik, nie chciało mu się rozpinać ;x. - to dobrze, że żartowałaś - powiedział całkiem szczerze, już był nawet napalony. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sro 28 Maj - 16:43 | |
| co emi oczywiście zdażyła wyczuć, kiedy zsuwała jego spodnie. nie chciała się męczyć z koszulką, jeszcze potem będzie mu zimnooo. - ahaaa - przytaknęła i wspięła się na palce, żeby pocałować go namiętnie, a jej ręka powędrowała w stronę jego bokserek, SEXTASYYYYYYY. zrupmy jakimś postaciongom ciążę. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sro 28 Maj - 16:46 | |
| heeej, niech miszęl zajdzie, żeby było śmieszniej ;c. zsunął ze swoim fantastycznie wąskich bioder bokserki i z powrotem zabrał się za całowanie jej ust, z języczkiem i w ogóle, żeby zaraz przenieść swoje wilgotne i pachnące kawą wargi na jej ciepłą, szczupłą szyję. podwinął jej spódniczkę do góry i przygniótł całym ciałem do ściany, mru. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sro 28 Maj - 16:50 | |
| okeeeeeeeeeej! ona się wyprowadzi i się dowie, że jest w ciąży i dramka gotowa, hy. czyli bardzo seksej z jego strony, a ona wsparła się na łokciach i zrobiła mu zupełnie dobrze ręką, prawą, bo była praworęczna. zepsułam winampa, buuu u. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sro 28 Maj - 16:53 | |
| ;c. - uhhh, emili - jęknął w jej ramię, chciał wprawdzie powiedzieć "uh, miszęl", ale cóż, miszęl pachniała balsamem kokosowym, a emili papierosami, więc różnicę widział jakąś. zaraz też w nią wszedł, używał prezerwatyw na wszelki wypadek, bał się, że jeszcze załapie jakiegoś weneryka czy inne świństwo! xddddd |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sro 28 Maj - 16:55 | |
| no to przynajmniej nie będzie podwójnym tatusieeeem. emilie cicho posapywała w jego ładnie pachnącą koszulkę, wcale nie pluła czy coś, ani nie jęczała, bo nie miała tego w nawyku, więc wsunęła tylko ręce pod jego koszulkę, głaszcząc go dla odmiany trochę po karczku, trochę po plecach, podrapanyyych uuu u, patola. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sro 28 Maj - 16:57 | |
| wcale nie uśmiechało mu się głaskanie ani po karku, ani po plecach, był już wystarczająco skrzywdzony, więc syknął cicho z bólu, wątpił jednak, by emili zakumała o co mu chodzi, więc hmmm, poruszał się w niej coraz bardziej gwałtowniej i boleśniej, dbając wyłącznie o swoją przyjemność. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sro 28 Maj - 16:59 | |
| a emilie zamknęła z tego wszystkiego oczy, przytulając się do niego baaardziej i generalnie przestała już myślec o dziewczynie nathana, przeżywając zajebiste wzniesienie. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sro 28 Maj - 17:03 | |
| a nathan wciąż myslał o miszęl, mimo, że tych myśli starał się pozbyć i właściwie to już żałował, bo jakoś nie miał nawet orgazmu. odsunął się wreszcie od niej, zdyszany jak cholera, po czym wciągnął spodnie razem z bokserkami na swój co najmniej seksowny tyłek, po czymusiadł gdzieś na desce klozetowej, przyglądając sie emili. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sro 28 Maj - 17:05 | |
| ona też się odziała, bo nie będzie paradować nago, nawet po łazience. sorrrrri, nie miała tego w nawyku, więc gdy już dopięła guziczki swojej zupełnie fajnej bluzki, poprawiła spódnicę, oznajmiła mu, że chyba musi już pójść, bo tak jakoś się składa, że była umówiona i wymienili się numerami powiedzmy i niech on wróci, a ja się loguję na miszęl. niech się na razie nie wyda, dopiero ona ich przyłapie i odbierze telefon od emiliiii. |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sob 31 Maj - 17:23 | |
| Alexia przyszła tutaj bo podobno mają tutaj świetną szarlotkę. Zamówiła ją więc i przeglądała jakieś czasopismo dla kobiet w ciąży. |
|
| |
louane veronica mars
Liczba postów : 1449 Skąd : Calais Twarz : Amanda Peet Wiek postaci: : 19 Registration date : 09/05/2008
| Temat: Re: la montanian Sob 31 Maj - 17:25 | |
| a ona przyszła tu bo potrzebowała kawy. z resztą było to jedno z niewielu miejsc w których można było palić . usiadła przy stoliku i zapaliła papierosa. nagle zauwazyła dziewczynę która czyta jakieś czasopismo dla prawie-mam i zgasiła swojego slima. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sob 31 Maj - 17:27 | |
| Ona sobie zajadała szarlotkę, i próbowała wybrać odpowiednią dietę dla siebie. Była kompetnie pochłonięta ta gazetą. |
|
| |
louane veronica mars
Liczba postów : 1449 Skąd : Calais Twarz : Amanda Peet Wiek postaci: : 19 Registration date : 09/05/2008
| Temat: Re: la montanian Sob 31 Maj - 17:29 | |
| nudziła się cholernie więc postanowiła się przysiąść do kogoś. a że jedyną sympatycznie wyglądającą osobą była dziewczyna z gazetą o ciąży. to wzięła swoją kawę i przysiadła się do niej -można? | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sob 31 Maj - 17:32 | |
| Ona spojrzała się na dziewczynę i uśmiechnęła się. Skinęła głową i powiedziała. - Taak, proszę. Uśmiechnęła się, przewracając stronę. |
|
| |
louane veronica mars
Liczba postów : 1449 Skąd : Calais Twarz : Amanda Peet Wiek postaci: : 19 Registration date : 09/05/2008
| Temat: Re: la montanian Sob 31 Maj - 17:34 | |
| -dzięki,- mruknęła - jestem hilary - dodała i podała jej rękę nad gazetą. wydaje mi się że zdawała sobie sprawę z tego jaka była natrętna ale miała to gdzieś. zupełnie gdzieś | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sob 31 Maj - 17:36 | |
| - Alexia. Podała jej też rękę. - Sama jesteś ? zapytała z ciekawości przyglądając się Hil. |
|
| |
louane veronica mars
Liczba postów : 1449 Skąd : Calais Twarz : Amanda Peet Wiek postaci: : 19 Registration date : 09/05/2008
| Temat: Re: la montanian Sob 31 Maj - 17:39 | |
| -jak palec - odparła z uśmiechem nie pazującym do tego co powiedziała - w związku z tym choleernie miło mi Cię poznać - zaśmiała się pod nosem | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sob 31 Maj - 17:41 | |
| - Mi Ciebie tym bardziej. Uśmiechnęła się do niej. - Z resztą, ja tez jestem ostatnio sama. Cóż, chyba znowu się przeniosę do Nowego Yorku. A tak poza tym, to przypominasz mi kogoś. Przyjrzała się jej bardziej. |
|
| |
louane veronica mars
Liczba postów : 1449 Skąd : Calais Twarz : Amanda Peet Wiek postaci: : 19 Registration date : 09/05/2008
| Temat: Re: la montanian Sob 31 Maj - 17:45 | |
| -ja? - zastanawiała się kogo mogła jej przypominać - nie mam pojęcia kogo - uśmiechnęła się szeroko i napiła kawy - chcesz wracać do NY? ja tu umrę o. nigdy stąd nie wyjadę - opuściła ręce i wzruszyła ramionami | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sob 31 Maj - 17:49 | |
| Przyjrzała się jej bardziej. - Mhm, mój brat opowiadał mi o jednej dziewczynie i strasznie mi ją przypominasz. Wzięła kęs szarlotki. - Taaak. No chyba że tutaj urodzę dziecko i przeniosę firmę do nowego oddziału w Paryżu. Oznajmiła z uśmiechem. |
|
| |
louane veronica mars
Liczba postów : 1449 Skąd : Calais Twarz : Amanda Peet Wiek postaci: : 19 Registration date : 09/05/2008
| Temat: Re: la montanian Sob 31 Maj - 17:53 | |
| -dziecko ? jesteś w ciąży? - uśmiechnęła się udając że nie domyśliła się tego widząc jej gazetę. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sob 31 Maj - 17:55 | |
| - Mhm, no jestem. Uśmiechnęła się szeroko. - Tylko jeszcze nie wiem, czy dziecko powinno wychowywać się tutaj gdzie jest blisko ojca, czy w NY. Może ty mi poradzisz, co ? zapytała się uśmiechając. |
|
| |
louane veronica mars
Liczba postów : 1449 Skąd : Calais Twarz : Amanda Peet Wiek postaci: : 19 Registration date : 09/05/2008
| Temat: Re: la montanian Sob 31 Maj - 17:57 | |
| -blisko ojca - szepnęła . wiedziała z doświadczenia - trudno żyje się bez ojca. myślę że lepiej będzie jeśli będzie z całą rodziną . kto jest tatusiem? - zapytała z uśmiechem | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sob 31 Maj - 17:59 | |
| - Taak, szczególnie że ojcem jest chłopak który miał już wszystkie kobiety w tym mieście, włącznie ze mną. Blaise. Znasz ? Zapytała się, bo może go znała. |
|
| |
louane veronica mars
Liczba postów : 1449 Skąd : Calais Twarz : Amanda Peet Wiek postaci: : 19 Registration date : 09/05/2008
| Temat: Re: la montanian Sob 31 Maj - 18:02 | |
| szczęka jej opadła. taak znała Blais'a . w jednej sekundzie próbowała zdecydować się czy powiedzieć że go zna czy że nie zna. potem stwierdziła że nawet najmniejsze i mało ważne kłamstwo zawsze wychodzi na jaw więc powiedziała że go zna . potem stwierdziła że najwyższa pora powiedzieć Radwanowi o Philipie. w sumie lepiej żeby dowiedział się od niej niż od kogoś innego. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sob 31 Maj - 18:04 | |
| Uśmiechnęła się tylko lekko. - Wiesz, muszę cię o coś zapytać. Znasz może Philipa ? Bo bardzo przypominasz mi tą dziewczynę. Wzięła kawałek szarlotki do ust. |
|
| |
louane veronica mars
Liczba postów : 1449 Skąd : Calais Twarz : Amanda Peet Wiek postaci: : 19 Registration date : 09/05/2008
| Temat: Re: la montanian Sob 31 Maj - 18:09 | |
| Philip. to imię zadźwięczało jej w uszach i potem przeszło do mózgu gdzie siedziało i siedziało. aż w końcu Hilary przechyliła głowę w prawo i wypadło. -Y tak znam, a co? - Hilary nie skojarzyła o co może chodzić Alexii | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sob 31 Maj - 18:13 | |
| - Noo, wiedziałam że to Ty. To jest mój młodszy brat. Uśmiechnęła się. - Hilary, taak. Teraz jestem pewna że to Ty. Philip mi o tobie opowiadał. Powiedziała z uśmiechem. |
|
| |
louane veronica mars
Liczba postów : 1449 Skąd : Calais Twarz : Amanda Peet Wiek postaci: : 19 Registration date : 09/05/2008
| Temat: Re: la montanian Sob 31 Maj - 18:15 | |
| zaśmiała się niepewnie. zastanawiała się co Philip powiedział o niej Alexii więc postanowiła ją zapytać - Więc? Co o mnie mówił? - zapytała podstępnie. znaczy takim głosem podstępnym xD | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: la montanian Sob 31 Maj - 18:17 | |
| - Mówił, że poznał piękną dziewczynę. Że jest inteligentna, szalona, ma swój styl. Same komplementy. Po raz pierwszy słyszałam żeby mój brat mówił tak o jakiejś dziewczynie. Na prawdę. Uśmiechnęła się. |
|
| |
louane veronica mars
Liczba postów : 1449 Skąd : Calais Twarz : Amanda Peet Wiek postaci: : 19 Registration date : 09/05/2008
| Temat: Re: la montanian Sob 31 Maj - 18:18 | |
| jej entuzjazm trochę spadł. znaczy miło że tak o niej myśli ale . przecież mieli być tylko przyjaciółmi. w jej mniemaniu. i zupełnie pomińmy ten numerek na kanapie o. ograniczyła się tylko to niepewnego uśmiechu | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: la montanian | |
| |
|
| |
| la montanian | |
|