|
|
|
| majne, a nie dajne. | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 17:04 | |
| - aleeee czy to dobrze dla dziecka! - westchnął trochę za bardzo teatralnie, układając dłonie na jej talii. - jak tak myślę, to chyba lepiej, żebyśmy, no wiesz, pooorozmawiali, zamiast seksu i całej reszty - powiedział, zupełnie poważnie, bo czytał w jakimś poradniku, bo cyryl czytał poradniki, bo chciał być idealny, że kobiety lubią rozmawiać! |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 17:11 | |
| roześmiała się aż z niego w jego szyję i podrapała go po karczku, grillowany karczek, mniam! - jak chcesz - wzruszyła ramionami, odsuwając się od cyryla, jednak w majtkach miała już kisiel, a w mózgu w ośrodku odpowiadającym za seks urazę do niego ;c. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 17:13 | |
| - to nie tak, że ja tak chcę! to dla dobra eee naszego związku? - podrapał się po policzku i uśmiechnął do gwen, skądinąd przepraszająco, cmoknął ją w czółko i wziął sobie szklankę z szafki, żeby zaraz nalać wody, kranówy! |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 17:18 | |
| - cyryyyyyl, nie pierdol - mruknęła, po czym poszła do sypialni, żeby się ubrać, bo dobrze wiedziała, że on się nie chce już z nią kochać i było jej przykro ;ccc. zrzuciła z siebie szlafrok i wyciągnęła jakieś przetarte rybaczki z walizki. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 17:20 | |
| - wcale nie pierdolę, gwen! - przeklinał w duchu te poradniki, mógł posłuchać głosu serca, a może bardziej penisa ;x - i tylko się na mnie nie obrażaj. - bo i on się obrazi, a to będzie nieseksi i nielowe. w kazym razie, usiadł na blacie, ze szklanką i spuścił głowę, wyglądając prawie jak żul! |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 17:24 | |
| - nie obrażam się, tylko jest mi przykro! - odparła, wkładając jedną nogę do rybaczek i podskakując w tym czasie na drugiej, ale straciła równowagę i runęła na łóżko, szczęście, że nie na podłogę ;x. wciągnęła jakoś te rybaczki i postanowiła nie ściągać z siebie jego bluzki, bo to był przyjemny materiał, mru. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 17:31 | |
| wszyscy lubimy cyrylowe koszulki z siateczki.. ;p - ale przecież wiesz, że ja chcę dobrze, gwen! - westchnął i jednak poszedł do niej do sypialni, trochę speniany, lecz jednocześnie skruszony. - nie rozumiesz mnie :c. - i must be emo! |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 17:34 | |
| xdd. - no, chyba masz rację - burknęła, ścieląc może łóżko, co nie było codziennym widokiem. ułożyła nawet równo poduszki, ale potem stwierdziła, że wypierze pościel, bo jest brudna, więc zrzuciła wszystko na podłogę, a potem ściągnęła prześcieradło z materaca i wzięła to wszystko na ręce, po czym ruszyła do łazienki, tam miała pralkę. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 17:44 | |
| dobra, musiałam się upaćkać lodami, sori, xd. -eh, pewnie że mam! - przyzwyczaił się do tego, że był wszystko wiedzący i genialny ogólnie. - pierzesz? - spytał, ale nie chciało mu się już isć za nią, bo ciągłe chodzenie mu nie odpowiadało, biedne stópki i w ogóle, wiesz. usiadł na łóżku. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 17:45 | |
| - piorę - mruknęła, wrzucając wszystko do pralki i ustawiając odpowiednie ustawienia, masło maślaneeee. wróciła do sypialni, wyminęła go i sięgnęła po resztki nutelli, czekolada ponoć uspokaja, chociaż nie mnie. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 17:51 | |
| - po co? - no właśnie, wydało mu się odrobinę bezsensowne, biorąc pod uwagę to, że przecież mieli się przenieść do niego, a on ma w domu też pościel,nawet jeśli trochę dziecinną! |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 17:53 | |
| - no bo pościel jest brudna - powiedziała, przecież nie mogła tak zostawić mieszkania! - i w ogóle to nie wiem, czy przeprowadzka jest najlepszym pomysłem, nie chcę cię chyba kłopotać - mruknęła, wycierając spocone dłonie w nogawki spodni. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 17:57 | |
| - gwen, obraziłaś się - stwierdził, zupełnie poważnie i niezupełnie wesoło! - to świetny pomysł, będziemy razem rzucać w creolę butami, żeby zrobiła nam popkorn, xd. - wspominałam już, że on ma same dobre pomysły? |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 18:02 | |
| - ale ja nie lubię popcornu - skłamała, wstając, po czym poszła wywalić słoik do śmieci, bo już go opróżniła, po drodze jeszcze walnęła łokciem o framugę, ale nieważne, bo głen była przyzwyczajona do takich rzeczy. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 18:08 | |
| - ty nic nie lubisz chyba! - zupełnie jak ja, xd. - to ciastka, creola umie robić fajne ciastka. - peniski w z czekoladą, na przykład. podniósł jakiś kłębek gwenowych włosów z dywanu, fuj, xd. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 18:12 | |
| - ciastek też nie lubię! - krzyknęła gdzieś z kuchni, nie chciało jej się wracać, w ogóle patrzeć nie chciało jej się na niego, bo się napalała ;c. - w ogóle to będę się odchudzać - życzymy powodzenia, odchudzanie w czasie ciąży ;p;p. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 18:17 | |
| - co ty pierdolisz! jeszcze dziecko ci wyparuje, czy coś ;p - parsknął śmiechem, bo gwen albo się wydurniała, albo była serio głupiutka! stawiał na pierwszą wersję, bo miał nadzieję, że ma ona trochę oleju w główce;d. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 18:23 | |
| - taaa, wyparuje z nadmiaru seksu - mruknęła zgryźliwie, siadając gdzieś na blacie kuchennym i chwytając za cosmopolitana, kupiła sobie ostatnio takiego nowego. kichnęła znowu, to chyba dlatego, że była uczulona na kurz, a dawno nie sprzątała. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 18:27 | |
| - omatko, jak chcesz, to mogę cię przelecieć tu i teraz, gwen - powiedział poważnie, bo szczerze mówiąc to miał dosyć jej marudzenia, stanął więc przed nią, z zupełnie groźnym wyrazem twarzy. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 18:30 | |
| - nie chcę - odparła znad gazety, nieco przerażona tym wszystkim i może nawet ten pomysł całkiem jej się podobał, ale była na niego obrażona. - zepsułeś atmosferę - dodała zupełnie odważnie, bo w gruncie rzeczy się bała, że jeszcze jej wyjebie czy coś. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 18:34 | |
| - pieprzyć atmosferę! - mruknął dosyć niemiło, bo się napalił trochę na swój genialny pomysł, sisi. więc złapał ją za biodra i przyciągnął do siebie, żeby zaraz pocałować ją żarliwie w usta. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 18:39 | |
| aż upuściła z tego wszystkiego gazetę, a właśnie czytała o fajnych pozycjach, hm. notabene, odwzajemniła pocałunek, oplatając go udami w pasie, bo prawieże właśnie spadła z tego blatu przez niego! - okej, pieprzmy atmosferę - zgodziła się, odrywając się od jego ust, do których za chwilę wróciła, mrrru. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 18:41 | |
| - i się, pieprzmy się, gwen - mruknął do jej szyi, stwierdzając, że będzie mu bardzo trudno ściągnąć jej spodnie w takim układzie! no ale, w takim razie wpierw rozpiął swoje, którym pozwolił opaść do kolan, a co tam. ścisnął jej prawą pierś, robiąc przy okazji malinkę na jej szyjce. nie macicznej! |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 18:45 | |
| - nie mam nic przeciwko - odparła, zastanawiając się, czy cyryl się zaraz nie wywróci, ale doszła do wniosku, że najwyżej zrobią to na podłodze! jedną ręką właśnie usiłowała podciągnąć swoją bluzkę do góry, podczas gdy drugą obejmowała go za szyję, seksy. - ale może lepiej pieprzmy się na łóżku? - mruknęła w jego włosy, chociaż na łóżku nie było pościeli, ale skifa! ;x |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 18:52 | |
| - jezu, gwen, nie nudzi ci się na łóżku? - sapnął w okolicach jej prawego obojczyka, kiedy pomógł jej ściągnąć koszulkę. - zróbmy to w kuchni! - poprosił niemal i aż odsunął od niej swoją twarz, z ręką przy jej rozporku. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 18:55 | |
| - no dobrze - zachichotała, bardzo elastycznym ruchem zsuwając jego bokserki z bioder, bo w takiej pozycji trzeba się nagimnastykować. przejechała ręką gdzieś po jego łopatce, całując go w ramię i postawiła w końcu stopy na podłodze, żeby było łatwiej pozbyć się rybaczek. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 19:03 | |
| pozbawił więc ją tych rybaczek, majtek też, a były zupełnie ładne, chociaż cyryl nie zdążył się nimi pozachwycać! - bardzo dobrze - przytaknął, nie pamiętając już o co ją wcześniej pytał, to taka pamięć złotej rybki, ;d, przyparł ją do kuchennego blatu, będzie miała potem odciśniętą na tyłku szufladę, i uwaga, wszedł w nią. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 19:06 | |
| uwaga, idzie łamaga! ;dd - cyyyyyyryl! - jęknęła, opierając ręce na tym blacie i przymykając oczy, po czym odchyliła głowę do tyłu i walnęła w szafkę, no trudno, będą siniaki. obdrapała mu przy tym plecy, ale niezbyt krwawo, bo głen miała grubo zażelowane paznokcie. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 19:11 | |
| - gweeeeen! - zawtórował jej, wcale nie chciał się z niej nabijać, czy coś, po prostu te doznania i w ogóle, przycisnął z tej okazji usta do jej obojczyka prawego, niech ten głuptak gwen wali głową po szafkach, mu to nie przeszkadzało! ;p anyway, poruszał się w niej zupełnie zdecydowanie, aczkolwiek nie przesadnie szybko. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 19:14 | |
| - cyryyyyy yyyy yyyyl! - jęknęła znów, nie chciała się powtarzać, tak wyszło. cud, że jeszcze nie połamali tej szafki, hr. doszła, czyli znalazła się w świecie orgazmu, od którego się powoli uzależniała, bo mówiąc krótko, cyryl był spełnieniem jej pragnień ;x. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 19:20 | |
| wszystko co dobre musi się kiedyś skończyć, cyryl więc doszedł, czemu towarzyszyło pełne zadowolenia sapanie, jak jakiegoś psa co dostałe kiełbasę! xd okej, może nie aż taaakie fajne, w kazdym razie mruknął gwen coś, żeby uważała, bo sobie coś zrobi, a on chce dla niej serio dobrze, xd. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 19:23 | |
| szczerze mówiąc, nie usłyszała go, bo właśnie była zajęta przeżywaniem głębokich doznań, ale potem już skończyła je przeżywać i odsunęła się od niego z wyrazem głębokiej satysfakcji na twarzy. - no bo ty zawsze jesteś jakoś tak na górze - mruknęła, masując się po zbolałej łepetynie. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 19:28 | |
| - następnym razem ty mozesz być na górze, gwen! - zgodził się zupełnie ochoczo, bo wcale nie było tak, że nie lubił być dominowany przez kobiety! pocalował ją w ramię, wciągnął na tyłek bokserki ze spodniami razem, zastanawiając się, na kiedy mają planować następny raz! ;d. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 19:32 | |
| znalazła gdzieś na podłodze koszulkę, cyryla, którą zaraz włożyła, zupełnie rozpogodzona już po tym seksie i założyła majtki, mówiąc coś o tym, że następnym razem będzie fajniej, bo będą u niego, a tam jest więcej pomieszczeń do wypróbowania! ;x |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 19:37 | |
| - pfupfu, i tak będziesz zaciągała mnie do łóżka, gwen - mruknął, bo on już przecież miał okazję doświadczyć gwenowej potrzeby wygody i pościeli! - napijmy się teraz, co? - no, bo cyryl, bądź co bądź, się trochę zmęczył. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 19:40 | |
| - okej, napijemy się - przytaknęła, sięgając do lodówki po sok pomarańczowy, na szczęście nie przeterminowany i wzięła łyka z gwinta, po czym wyciągnęła karton w jego stronę, oblizując wargi. - hej, nie musimy kochać się tylko w łóżku, możemy pod łóżkiem ;3 |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 19:46 | |
| - nie - powiedział krótko, bo mial niskie łóżko i nie chciał się pod nim obijać -,- - to znaczy, pod łóżkiem to zły pomysł. jest wiele innych fajnyyych miejsc. - no pewnie, na przykład na pralce, pod prysznicem, na łazienkowym dywaniku, na drzwiach, ścianie, przed kominkiem, jeśli się kominek ma, na biurku, gdziekolwiek indziej. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 19:52 | |
| - możemy też to kiedyś zrobić w windzie, kochałeś się już w windzie? - zapytała, zupełnie ożywiona, bo głen praktycznie zawsze i wszędzie miała ochotę na seks ;x. podrapała się po głowie ażżż. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 19:58 | |
| oni są kochani, wciąż się pieprzą ;d. - nie, jeszcze nie. a ty? - miał nadzieję, że ona też nie, bo nie chciał być takim biednym, samotnym prawiczkiem pod tym względem :c. aha i napił się tego soku, podrapał się za uchem, nie miał wszy, ale ładne buty, które jak sądzę zostawił gdzieś w przedpokoju. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 20:00 | |
| a co innego mają do roboty? ;x - nie, ja też nie. JESZCZE nie - pomachała do niego fajnie brwiami i zaraz wyrwała mu sok z ręki, bo uznała, że jeszcze chce jej się pić. - wolisz dziewczynkę czy chłopczyka? - zapytała, odkakując kompletnie od tematu, to przez ten sok! |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 20:08 | |
| - ale że jak? - bo nie wiedział, czy pyta o jego orientacje seksualną, czy może coś innego! ale popatrzył na jej brzuch i się skumał, xd. - ahaaaaaaaaaa nie wiem. chłopca chyba - stwierdził. bo każdy facet chyba marzy o synku, żeby móc z nim grać w piłkę....... - a ty? |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 20:13 | |
| - mi chyba obojętnie, byleby nie miało mojego nosa - bo głen nie lubiła swojego nosa, miała krzywy w ogóle! - heeej, może już weźmiemy te walizki? - zapytała, odstawiając sok na blat i patrząc się na niego wyczekująco, wcale nie chciała, żeby je znosił....... |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 20:16 | |
| - ale że już chcesz się przenosić? - spytał, unosząc prawą brew prawie jak dżony brawo! - spoko oko - zaszpanił - możemy już je wziąć. to znaczy, ja je wezmę, ty przecież nie możesz dźwigać...... - biedny cyryl, będzie miał nadwyrężony kręgosłup! |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 20:19 | |
| - no, nie mogę - i to dobrze, chciałoby się dodać w duchu, bo głen nie lubiła nosić walizek, najwyżej poniesie swoją torebkę. poszukała za swoimi spodniami, które znalazła, po czym oddała mu jego koszulkę, bo nie chciała, żeby błyszczał wszędzie klatą! była zazdrosnaaaaa o nic w sumie, ale mniejsza z tym. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 20:25 | |
| ubrał więc koszulkę, bo nie był ekshibicjonistą, ani nikim takim, powiedział, że bob budowniczy zawsze da radę, a on wcale nie jest gorszy, potem jakoś tak impulsywnie przytulił gwen do siebie, pocałował ją za uchem, wypuścił ze swych objęć i ruszył dumnym krokiem czaka norisa (a może marszem naszego prezydenta :3) do sypialni, po walizki. |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 20:27 | |
| a ona ruszyła za nim, w samym staniku, bo gdzieś tam pod łóżkiem walała się jej koszulka, którą zaraz znalazła, napisałam najpierw umarła zamiast znalazła ;x. ubrała się więc w nią i tutaj powinna lecieć marszowa muzyka, turutututu! |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 20:32 | |
| - gwen! - podsunął do niej dłoń z niewidzialnym mikrofonem. - powiedz mi, jak się czujesz, zostawiając swoje mieszkanie? - spytał, głosem mariusza maxa kolonko! xd |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 20:35 | |
| - jak ciężarna zostawiająca swoje mieszkanie? - odpowiedziała, unosząc jedną brew do góry, kiedy już przestała się śmiać. usiadła na łóżku i wciągnęła podkolanówki na nogi, w jednej oczko poszło, ale no matter! |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 20:39 | |
| - ech, powinnaś się była popłakać, czy cooś, a ja cię bym chętnie pocieszył! - a cyryl umiał pocieszać, serio! zamachał do niej kluczami od swojego mieszkania, z breloczkiem z krecikiem te klucze były! seksy bardzo. bo on chciał jej dać do zrozumienia, że chętnie by już poszedł.. ;p |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: majne, a nie dajne. Sob 24 Maj - 20:41 | |
| - okej, idzemy! - pokiwała głową, ale zaraz sobie przypomniała, że pościel już się wyprała, a ona nie chciała jej kisić w pralce, więc szybko rozwiesiła gdzieś w kuchni pod sufitem, głen potrafi, jak zechce. podeszła zaraz do drzwi i otworzyła je przed nim, bo przecież musiał wynieść jakoś walizki na klatkę, a one same się zamykały, takie były sprytne, choć głen już próbowała z nimi o tym rozmawiać ;c. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: majne, a nie dajne. | |
| |
| | | | majne, a nie dajne. | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|