Anima Fitness Club.

mrrru :3

fitness club. a niby tam gdzieś była siłownia też, spoczko? więc wracał, bo poszedł trochę poćwiczyć, z torbą zawieszoną na ramieniu, dużą torbą. teraz siedział przed budynkiem popijając wodę mineralnę, bo się zmęczył troszkę.

a ona właśnie wychodziła z jogi. potknęła się na schodach i omal nie wyrżnęła orła, odetchnęła tylko i usidła obok Radwana -heej - odparła z uśmiechem i podrapała się po ramieniu

- hej, nic ci nie jest? - spojrzał na nią i pocałował tradycyjnie w polik ;x. odłożył torbę dalej, żeby mogła obok niego siedzieć bliżej. a potem popił wody i podrapał się w łydkę.

-raczej nic - odparła patrząc na nogę którą obiła sobie gdy uratowała się przed upadkiem, to już była rutyna, hilary po prostu z natury była niezdarna. Widząc, że Radwan odkłada torbę przysunęła się do niego i popatrzyła w oczęta.

on popatrzył również w jej oczęta.
- co u ciebie w ogóle, nie jesteś w szkole - chodzili do tej samej klasy, ale radwan zgubił plan i nawet nie wiedział czy powinien być w szkole, chyba nie.......

-lekcje się już skończyły - odparła z uśmiechem - chyba - dodała po chwili i oparła głowę o jego ramię, była zmęczona po zajęciach.

zaśmiał się w sumie.
- hm, hm, nie lubię szkoły - mruknął i ją objął tak letko. pogłaskał ją po włosach i podrapał się w kolanoch, buehehe.

ona też nie lubiła mruknęła tylko na potwierdzenie. podniosła się i przysunęła jeszcze bliżej do Radwanka.

a on ją prawie przytulił, w sensie, że objął mocniej. pocałował ją krótko wwwwww ucho! i poczochrał własne włosy, bo wpadały mu w oczy. czas wybrać się do fryzjeraa.

zaśmiała się bo całus w ucho ją połaskotał o. przytuliła Radwana jedną ręką a palcami drugiej ręki wplątała się w jego włosy.

przysunął swą twarz do jej ładnej twarzy i ją pcoałował!!!!!!!!!!1111

a ona odwzajemniła pocałunek, niech Radwanek się cieszy, że hilary miała dziś krótkie pazurki bo zwykle w takich sytuacjach wbijała lekko pazurki w całowacza. Ponadto podobało jej się jak Radwan pachniał, w sumie to mogłaby go wąchać cały czas. ale głupio by to wyglądało.

a on ją wciąż całował, niemożliweeee.

więc ona go też dalej całowała, szkoda tylko, że zaczynało jej brakować powietrza . problem polegał na tym, że za każdym razem gdy Hilary całowała się z Radwanem tak się denerwowała, że aż ciężko jej się oddychało.

więc złapał oddech, ona chyba też. i całował ją dalej.

wkońcu ona usiadła mu na kolanach nie odrywając się od jego ust

/jak ona to zrobiła? xD

/jest zdolna xddddd

a ona ją całowaaał, co za niespodziankaa. i wsadził jej rękę pdo bluzkę :C.

kij z tym, że byli przed fitness clubem, a ludzie przechodzili i gapili się na nich. dalej całując Radwana również wsadziła mu ręce pod koszulkę. mru xD

no i się tak obściskiwali, a on się zastnawiał, czy nioe przyjedize jakaś policja czy coś.

odkleiła się na chwile od niego - a może byśmy tak poszli .. gdzieś - zaproponowała, patrząc słodko na niego, na jego ustach była jej szminka więc lekko starła ją palcem.

- tak, tak, też o tym pomyślałem - pokiwał głową - gdzie chcesz iść ?

-no nie wiem, może poszlibyśmy do mnie co ? - zapytała niepewnie, bo przypomniała sobie o tym że ostatnio rzadko bywała w domu i nie bardzo wiedziała, czy jest tam czysto

- dobra - wstał i poszli i zaczniesz.