| dziedziniec | |
|
+31abigail maxime louane Shanna parker paige giselle Joshua Sophie seth donat lulu gauvain Yuki nadine othello mathilde dominique breth Anne noah. delilah Quarelle Brooklyn toulouse sidney gabe sophie. martin marquise adm 35 posters |
|
Autor | Wiadomość |
---|
Quarelle bananek
Liczba postów : 1439 Skąd : NYC Związany/a z : ze sobą kurwa.......... Twarz : Elianne Smit Wiek postaci: : 18 Registration date : 03/07/2008
| Temat: Re: dziedziniec Sob 27 Wrz - 22:57 | |
| siuram w chuj - hm, co u ciebie? - zapytała, całkiem zwyczajnie, żeby nawiązać rozmowę. tak naprawdę miała mu tyle do powiedzenia, ale wolała ugryźć się w język, niż później żałować tych wszystkich słów, hm. | |
|
| |
sidney misiaczek.
Liczba postów : 828 Skąd : memfis Związany/a z : swoim ego hahahihi Twarz : imants rozalintskis Wiek postaci: : dziewietnascie Registration date : 09/05/2008
| Temat: Re: dziedziniec Sob 27 Wrz - 23:15 | |
| sory, patrycja mi sie wlamywala. - niezbyt interesująco. święta do bani. - wzruszył ramionami i odchrząknął,bo miał chrypę, całkiem seksowną. - a u ciebie? co dostałaś od świętego mikołaja? | |
|
| |
Quarelle bananek
Liczba postów : 1439 Skąd : NYC Związany/a z : ze sobą kurwa.......... Twarz : Elianne Smit Wiek postaci: : 18 Registration date : 03/07/2008
| Temat: Re: dziedziniec Sob 27 Wrz - 23:22 | |
| spokojowo, ja i tak ogarniałam to wszystko.... - umhm, to zupełnie jak u mnie, zresztą jak mam mieć zajebiste święta kiedy noah pieprzy dominique. - stwierdziła uśmiechając się smutno. czuła, że niezbyt dobrze klei im się rozmowa, zresztą czemu się dziwić,hm. | |
|
| |
sidney misiaczek.
Liczba postów : 828 Skąd : memfis Związany/a z : swoim ego hahahihi Twarz : imants rozalintskis Wiek postaci: : dziewietnascie Registration date : 09/05/2008
| Temat: Re: dziedziniec Sob 27 Wrz - 23:29 | |
| a teraz pokazywalam wujkowi zdjecia dzoli z blogaska i chichralismy. -a pieprzy? nic nie mówiłaś. w sumie wcale ci się nie dziwię. tulus pieprzy majlsa, to znaczy w zasadzie już o niej wcale nie myśłę, ale no wiesz, chciałem poprawić tobie humor, że ten sid, co go tak nienawidzisz, też nie ma wcale fajnie w życiu i ee, i w ogóle. - poprawił się nieco i szalik też. | |
|
| |
Quarelle bananek
Liczba postów : 1439 Skąd : NYC Związany/a z : ze sobą kurwa.......... Twarz : Elianne Smit Wiek postaci: : 18 Registration date : 03/07/2008
| Temat: Re: dziedziniec Sob 27 Wrz - 23:33 | |
| - a co innego może robić w szwajcarii, z tym jebanym kościotrupem? - zapytała unosząc brwi. - i to nie tak, że cię nienawidzę. - dodała jeszcze. spuściła głowę& obserwowała swoje dłonie, które to tak nerwowo drapała. | |
|
| |
sidney misiaczek.
Liczba postów : 828 Skąd : memfis Związany/a z : swoim ego hahahihi Twarz : imants rozalintskis Wiek postaci: : dziewietnascie Registration date : 09/05/2008
| Temat: Re: dziedziniec Sob 27 Wrz - 23:35 | |
| -więc może ja nienawidzę ciebie. w zasadzie to było niemiłe z twojej strony, to całe, no wiesz.. - urwał, wpatrując się w jakiś nieokreślony punkt przed tobą. chyba wreszcie był czas na rozmowę, a mu jakby zabrakło argumentów - ..zerwanie. | |
|
| |
Quarelle bananek
Liczba postów : 1439 Skąd : NYC Związany/a z : ze sobą kurwa.......... Twarz : Elianne Smit Wiek postaci: : 18 Registration date : 03/07/2008
| Temat: Re: dziedziniec Sob 27 Wrz - 23:39 | |
| - nawet nie wiesz jak cholernie tego żałuje. - stwierdziła, i przełknęła gulę stojącą jej w gardle. gdyby wiedziała, że to wszystko tak dalej się potoczy................ale cóż, stało się i się nie odstanie. | |
|
| |
sidney misiaczek.
Liczba postów : 828 Skąd : memfis Związany/a z : swoim ego hahahihi Twarz : imants rozalintskis Wiek postaci: : dziewietnascie Registration date : 09/05/2008
| Temat: Re: dziedziniec Sob 27 Wrz - 23:41 | |
| wzruszył ramionami. napisałam ramonami i się śmieję bo kojarzy mi się z ramoną<#3 xd - chyba już za późno, nie? - uśmiechnął się jakoś tak dziwnie i w ogóle, trochę mnie rozpraszają rozmowy na mój temat prowadzone przez wujka i mamę, przeciągnął się i objął kłarel ramieniem, mrucząc coś na kształt 'po przyjacielsku, żeby nie było ci zimno'. yeah. | |
|
| |
Quarelle bananek
Liczba postów : 1439 Skąd : NYC Związany/a z : ze sobą kurwa.......... Twarz : Elianne Smit Wiek postaci: : 18 Registration date : 03/07/2008
| Temat: Re: dziedziniec Sob 27 Wrz - 23:47 | |
| - niestety. - westchnęła ciężko,odsuwając się nieco od sida. niesamowicie chciało się jej w tym momencie płakać, całe szczęśliwe życie, że tak to ładnie ujmę, poszło się jebać, i liczyła na to, że chociaż sid będzie potrafił ją pocieszyć, ale cóż, chyba się przeliczyła. może nawet nie chyba, a na pewno, w końcu dodatkowo spierdolił jej humor!!!!!!1 ;/ | |
|
| |
sidney misiaczek.
Liczba postów : 828 Skąd : memfis Związany/a z : swoim ego hahahihi Twarz : imants rozalintskis Wiek postaci: : dziewietnascie Registration date : 09/05/2008
| Temat: Re: dziedziniec Sob 27 Wrz - 23:58 | |
| on chcial tylko zeby bylo jej cieplo, lol xd nie rozumiem kobiet!! - boże, kłarel, o co znowu chodzi? chyba nei nadążam. -a przynajmniej miał wrażęnie, że to wszystko dzieje się tak jakoś poza nim. | |
|
| |
Quarelle bananek
Liczba postów : 1439 Skąd : NYC Związany/a z : ze sobą kurwa.......... Twarz : Elianne Smit Wiek postaci: : 18 Registration date : 03/07/2008
| Temat: Re: dziedziniec Nie 28 Wrz - 0:03 | |
| - jezu, sama nie wiem. po prostu.. to wszystko mnie przerasta.. - westchnęła ciężko, poczym odchrząknęła. - zostawiłam ciebie, dla kogoś, kto potem mnie zdradził.. sid, gdybym wiedziała.. kurwa, nienawidzę się za to. | |
|
| |
sidney misiaczek.
Liczba postów : 828 Skąd : memfis Związany/a z : swoim ego hahahihi Twarz : imants rozalintskis Wiek postaci: : dziewietnascie Registration date : 09/05/2008
| Temat: Re: dziedziniec Nie 28 Wrz - 0:07 | |
| -wlaśnie, kłarel, z o s t a w i ł a ś mnie, więc przykro mi, ale nie potrafię teraz wykrzesać dla ciebie ani odrobiny współczucia - rzekł, czując niemal fizyczny ból bo wcale niełatwo było mu teraz. pociągnął nosem, chociaż nie miał zamiaru płakać, chociaż rzeczywiście czuł się okropnie. | |
|
| |
Quarelle bananek
Liczba postów : 1439 Skąd : NYC Związany/a z : ze sobą kurwa.......... Twarz : Elianne Smit Wiek postaci: : 18 Registration date : 03/07/2008
| Temat: Re: dziedziniec Nie 28 Wrz - 0:12 | |
| - nie potrzebuję i nie chcę współczucia. - stwierdziła siląc się na obojętny ton, choć tak naprawdę wszystko w niej drżało, i z wielkim trudem potrafiła wypowiedzieć cokolwiek, bez momentalnego rozpłakania się, cóż. | |
|
| |
sidney misiaczek.
Liczba postów : 828 Skąd : memfis Związany/a z : swoim ego hahahihi Twarz : imants rozalintskis Wiek postaci: : dziewietnascie Registration date : 09/05/2008
| Temat: Re: dziedziniec Nie 28 Wrz - 0:24 | |
| -nie to miałem na myśli. - a może, sam nie wiedział. zabrał już całkiem rękę i skrzyżował je na piersiach, złorzecząc samemu sobie i jej poniekąd trochę też, oczywiście, że ją obwiniał. - nieważne. lepiej już pójdę. | |
|
| |
Quarelle bananek
Liczba postów : 1439 Skąd : NYC Związany/a z : ze sobą kurwa.......... Twarz : Elianne Smit Wiek postaci: : 18 Registration date : 03/07/2008
| Temat: Re: dziedziniec Nie 28 Wrz - 0:29 | |
| - sid, zrozum.. chcę po prostu żebyś mi wybaczył. - spojrzała mu głęboko w oczy, ale szybko odwróciła wzrok, nie chciała, żeby widział jej łzy. - żałuję cholernie, bo.. hm.. chyba jednak wciąż cię kocham, i tęsknię. wiem, że nic nie będzie jak dawniej, wiem, że wszystko spierdoliłam i nie powinnam teraz płakać i błagać cię o niemożliwe, ale.. ale mógłbyś chociaż spróbować mnie zrozumieć. - wychrypiała wręcz. nie miała już nic do stracenia, a nie chciała potem żałować, że tego nie powiedziała. a potem się jeszcze totalnie rozryczała i szybko uciekła do domu : < | |
|
| |
Sophie perfekt lower.
Liczba postów : 2109 Skąd : NY Związany/a z : Seth'em Twarz : Sara Paxton Wiek postaci: : 18 Ostrzeżenia : 2 Registration date : 05/08/2008
| Temat: Re: dziedziniec Czw 9 Paź - 21:05 | |
| | |
|
| |
Shanna buziaczek;3
Liczba postów : 684 Skąd : Frąs Związany/a z : tobą, wieeesz? Twarz : Jessica Stam Wiek postaci: : 18 Registration date : 12/10/2008
| Temat: Re: dziedziniec Nie 12 Paź - 19:52 | |
| Stała gdziś niedaleko kamery do której się uśmiechała xddd | |
|
| |
louane veronica mars
Liczba postów : 1449 Skąd : Calais Twarz : Amanda Peet Wiek postaci: : 19 Registration date : 09/05/2008
| Temat: Re: dziedziniec Nie 12 Paź - 20:18 | |
| Przechodziła obok ekranów monitoringu i zobaczyła jedyną żywą duszę szwędającą się po liceum. Właściwie jak na tak piękną porę roku mało paryżan widziała na ulicach. Poszła na dziedziniec i stanęła obok Shanny również szczerząc się w kamerę. | |
|
| |
Shanna buziaczek;3
Liczba postów : 684 Skąd : Frąs Związany/a z : tobą, wieeesz? Twarz : Jessica Stam Wiek postaci: : 18 Registration date : 12/10/2008
| Temat: Re: dziedziniec Nie 12 Paź - 20:20 | |
| - NIe chcę nic mówić, ale zachowujemy się jak naćpane conajmniej - uśmiechnęła się do nieznajomej - Shanna - Przedstawiła się tak dla zasady. | |
|
| |
louane veronica mars
Liczba postów : 1449 Skąd : Calais Twarz : Amanda Peet Wiek postaci: : 19 Registration date : 09/05/2008
| Temat: Re: dziedziniec Nie 12 Paź - 20:22 | |
| Spojrzała na dziewczynę i uśmiechnęła się nieznacznie - Louane, i tak zdaję sobie z tego sprawę - zaśmiała się pod nosem znowu kierując swój wzrok w stronę kamery, pomachała panu pracującemu w monitoringu. | |
|
| |
Shanna buziaczek;3
Liczba postów : 684 Skąd : Frąs Związany/a z : tobą, wieeesz? Twarz : Jessica Stam Wiek postaci: : 18 Registration date : 12/10/2008
| Temat: Re: dziedziniec Nie 12 Paź - 20:24 | |
| Który zaraz wybiegł z pałką krzycząc, że marnują pamięć kamery xdddd. - Pomachała również panu ochroniarzowi? Bo chyba oni obserwują monitoring, cnie? - I tak dzisiaj nie mam nic lepszego do roboty - powiedziała siadając na pobliski murek, o ile takowy był. | |
|
| |
louane veronica mars
Liczba postów : 1449 Skąd : Calais Twarz : Amanda Peet Wiek postaci: : 19 Registration date : 09/05/2008
| Temat: Re: dziedziniec Nie 12 Paź - 20:30 | |
| Zaśmiała się cicho patrząc na ochroniarza i usiadła obok niej - wiesz, że takie późne spacery zwykle źle się kończą? - lou wiedziała co mówi, ostatnio padła ofiarą jakiegoś psychola. | |
|
| |
Shanna buziaczek;3
Liczba postów : 684 Skąd : Frąs Związany/a z : tobą, wieeesz? Twarz : Jessica Stam Wiek postaci: : 18 Registration date : 12/10/2008
| Temat: Re: dziedziniec Nie 12 Paź - 20:31 | |
| Niestety nie umiem karate ani nic podobnego - uśmiechnęła się bo chyba była troche na chaju, poprzez skręty. - Więc czemu ty wybierasz się na takie późne spacery? - spytała lou. | |
|
| |
louane veronica mars
Liczba postów : 1449 Skąd : Calais Twarz : Amanda Peet Wiek postaci: : 19 Registration date : 09/05/2008
| Temat: Re: dziedziniec Nie 12 Paź - 20:34 | |
| - Bo jestem czarownicą, zamieniam się w kota i zawsze spadam na cztery łapy - powiedziała bez namysłu. A swoją drogą, dobre pytanie. No tak, ale lou taka już była, zawsze kusiła los. | |
|
| |
Shanna buziaczek;3
Liczba postów : 684 Skąd : Frąs Związany/a z : tobą, wieeesz? Twarz : Jessica Stam Wiek postaci: : 18 Registration date : 12/10/2008
| Temat: Re: dziedziniec Nie 12 Paź - 20:35 | |
| Przypomniała sobie o tym że zostawiła włączony piekarnik w domu xddddd - Przepraszam muszę lecieć. - powiedziała wstając. Dała jej numer telefonu i popędziła na ratunek domu. | |
|
| |
louane veronica mars
Liczba postów : 1449 Skąd : Calais Twarz : Amanda Peet Wiek postaci: : 19 Registration date : 09/05/2008
| Temat: Re: dziedziniec Nie 12 Paź - 20:36 | |
| | |
|
| |
maxime pijak
Liczba postów : 1407 Skąd : paris, jea. Twarz : reid kastyn Wiek postaci: : 18 Registration date : 09/06/2008
| Temat: Re: dziedziniec Czw 16 Paź - 18:37 | |
| usiadła gdzieś na dziedzińcu i paliła papierosa, patrzac się w przestrzeń. a i warto dodać, że zachciało jej się czytać, cierpenia młodego wertera, i więc czytała przy okazji w wielkim skupieniu. jak dobrze, że miała wreszcie spokój. uf. | |
|
| |
abigail beczka.
Liczba postów : 486 Skąd : lądą Twarz : .holland Wiek postaci: : 18 Registration date : 20/09/2008
| Temat: Re: dziedziniec Pon 20 Paź - 16:25 | |
| abigail stała przed szkołą, jak wskazuje temat na dziedzińcu, i żegnała się z jakimiś tam kolegami, bo oh no proszę bardzo skończyła lekcje. poprawiła teraz pasek torby adidasa, który wżynał jej się w ramię i zakołysała, gotowa do odejścia. | |
|
| |
jeremiah kłazimodo.
Liczba postów : 168 Skąd : Paryż Związany/a z : Z nikim. Twarz : Lucien Thomkins Wiek postaci: : 23 Registration date : 12/10/2008
| Temat: Re: dziedziniec Pon 20 Paź - 16:29 | |
| jeremiah od rana obserwował szkołę abigail. zaplanował dziś dla nich wspólne wyjście do teatru, czyż to nie urocze? przeszedł teraz przez cały dziedziniec by stanąć za wyżej wymienioną i ścisnąć mocno jej ramię. skąd on biedny mógł wiedzieć, że abby zna całą prawdę, hę? - cześć maleństwo - za dużo kubusia puchatka, choć w moim mniemaniu maleństwo było całkiem słodkie. i prosiaczek. | |
|
| |
abigail beczka.
Liczba postów : 486 Skąd : lądą Twarz : .holland Wiek postaci: : 18 Registration date : 20/09/2008
| Temat: Re: dziedziniec Pon 20 Paź - 16:35 | |
| -o matko boska! - wzdrygnęła się kiedy ją dotknął, po pierwsze dlatego iż ją przestraszył, po drugie to był jeremiah i przez to jak przedstawiła sprawę paige, abigail nakręciła się do tego stopnia, że widok jerrego przyprawiał ją o nieprzyjemny zawrót głowy. najzwyczajniej w świecie się bała. zerknęła teraz na bok, szukając kogoś znajomego do kogo mogłaby podbiec, ale nikogo nie widziała. chwilę się zastanowiła, po czym poprawiła torbę i mruknęła że musi iść. oczywiście ruszyła w przeciwną stronę niż ta po której stał jeremiaszny. | |
|
| |
jeremiah kłazimodo.
Liczba postów : 168 Skąd : Paryż Związany/a z : Z nikim. Twarz : Lucien Thomkins Wiek postaci: : 23 Registration date : 12/10/2008
| Temat: Re: dziedziniec Pon 20 Paź - 16:41 | |
| jeremiah ruszył za abby, niczym jakiś prześladowca albo kryminalista, conajmniej :d. ponownie złapał ją za ramię, by tym razem odwrócić w swoją stronę i spojrzeć prosto w oczy, jakims takim, średnio zadowolonym wzrokiem. coś było nie tak, on to wiedział, ale do cholery jasnej co! - abby, co się dzieje? zrobiłem coś nie tak? - tak, pięć lat temu, ale wcale się nie przejmuj, stary, w końcu siedzialeś tylko w więzieniu. | |
|
| |
abigail beczka.
Liczba postów : 486 Skąd : lądą Twarz : .holland Wiek postaci: : 18 Registration date : 20/09/2008
| Temat: Re: dziedziniec Pon 20 Paź - 16:49 | |
| -hm, zastanówmy się - powiedziała średnio przyjemnym głosem, patrząc na niego oziębłym spojrzeniem. patrz jaki barokowy natłok epitetów i innych przyjemnych gadżetów nadających tej scenie więcej pikanterii i dynamizmu. abigail wyrwała się z jego pseudo objęć i odeszła o krok - nic. tylko mnie okłamałeś, zatajając przed całym światem d r o b n i u t k i szczegół o tym kim naprawdę jesteś. cholera, daj mi święty spokój. nie chcę cię znać - zakończyła praktycznie krzycząc i trzęsąc się ze złości. ledwo nad sobą panowała, żeby go nie uderzyć. albo nie, uderzyła. zasłużył. za wszelką cenę usiłowała zahamować łzy cisnące jej się do oczu. odwróciła się na pięcie i pospiesznie odeszła. | |
|
| |
nathaniel cze-ko-la-da.
Liczba postów : 223 Skąd : monako!!!111! Związany/a z : uhu! Twarz : gaspard. Wiek postaci: : 19. Registration date : 09/08/2008
| Temat: Re: dziedziniec Pon 20 Paź - 16:50 | |
| nathaniel postanowił dziś przyjśc po abigail do szkoły, bo przygotował nawet całkiem zjadalny obiad, to jest chińszczyzna, więc pozmyślał, ze może miałaby ochotę zjeść z nim. dotarł więc na dziedziniec i lekko przymrużyl oczy obserwując jeremiaha i abby. kto to do cholery był?! podszedł bliżej i przyciągnął abigail do siebie. - abby, co się dzieje? - zapytał, poważnie. jeśli będzie trzeba naśle na jeremiaha gwardię ojca (gwardię dumbledore'a) - co on ci zrobił? | |
|
| |
abigail beczka.
Liczba postów : 486 Skąd : lądą Twarz : .holland Wiek postaci: : 18 Registration date : 20/09/2008
| Temat: Re: dziedziniec Pon 20 Paź - 16:52 | |
| -nic, nejt. on nie istnieje, chodźmy stąd - mruknęła, obejmując nathaniela, prawdopodobnie zadając tym samym śmiertelny cios dla emocji jeremiaha, o ile takowe posiadał. a przypuszczam iż jednak. spojrzała na niego pełnym wyrzutu spojrzeniem i odwróciła się tyłem z zamiarem odejścia. | |
|
| |
jeremiah kłazimodo.
Liczba postów : 168 Skąd : Paryż Związany/a z : Z nikim. Twarz : Lucien Thomkins Wiek postaci: : 23 Registration date : 12/10/2008
| Temat: Re: dziedziniec Pon 20 Paź - 16:54 | |
| jeremiah był zaskoczony, bo przecież jeszcze kilka dni temu całowała jego, a teraz miała kogoś innego ;<. dziwka, suka, szmata! był wzburzony i tak dalej. przyspieszył kroku, by złapać abigail za nadgarstek i gwałtownie odwrócić w swoją stronę. - o co ci chodzi abigail? znikasz z dnia na dzień, wczoraj było normalnie, a dziś już masz nowego faceta? - jak widać :C. | |
|
| |
abigail beczka.
Liczba postów : 486 Skąd : lądą Twarz : .holland Wiek postaci: : 18 Registration date : 20/09/2008
| Temat: Re: dziedziniec Pon 20 Paź - 16:58 | |
| -nie rozumiesz po francusku, jeremiah? nie chcę cię znać - powiedziała najspokojniej jak tylko potrafiła, nawet na niego nie patrząc - nie chcę cię znać, ani mieć z tobą niczego wspólnego. uuh, po prostu zniknij z mojego życia, dobrze? ty i twoje cholerne kłamstwa i bóg wie co jeszcze. chryste, w ogóle dajcie mi wszyscy święty spokój - czuła się potwornie osaczona, toteż wyrwała się i z objęć nathaniela odsuwając od nich nieznacznie. | |
|
| |
nathaniel cze-ko-la-da.
Liczba postów : 223 Skąd : monako!!!111! Związany/a z : uhu! Twarz : gaspard. Wiek postaci: : 19. Registration date : 09/08/2008
| Temat: Re: dziedziniec Pon 20 Paź - 17:02 | |
| przestraszył się już nie na żarty i tylko spojrzał po raz ostatni na jeremiaha, by złapać abigail za nadgarstek i wyprowadzić z dziedzińca. był trochę zaskoczony, co to za facet i co on ma wspólnego z jego abby? westchnął ciężko, by upewnić się, że nie ma go już za nimi i objął mocno abigail. chyba nawet trochę drżała, biedactwo. - abby, już dobrze - westchnął ciężko głaskając ją po włosach, delikatnie i kojąco. | |
|
| |
abigail beczka.
Liczba postów : 486 Skąd : lądą Twarz : .holland Wiek postaci: : 18 Registration date : 20/09/2008
| Temat: Re: dziedziniec Pon 20 Paź - 17:10 | |
| -nie, wcale nie jest dobrze. spadaj - jęknęła, odsuwając się od niego i odwracając tyłem. jeremiah wyprowadził ją z równowagi co zaowocowało kolejnym manifestem swoich feministycznych przekonań. chciała wrócić do domu i najlepiej umrzeć, a jeśli nie to po prostu zamknąć się w pokoju i zjeść całą tabliczkę czekolady. objęła się ramionami. | |
|
| |
nathaniel cze-ko-la-da.
Liczba postów : 223 Skąd : monako!!!111! Związany/a z : uhu! Twarz : gaspard. Wiek postaci: : 19. Registration date : 09/08/2008
| Temat: Re: dziedziniec Pon 20 Paź - 17:20 | |
| westchnął ciężko, naprawdę nie wiedząc co ma robić. był rozdartyy. abigail najwyraźniej miała kogoś, kiedy on opłakiwał matkę. cudownie. ale miała do tego pełne prawo. podrapał się po nosie i delikatnie ujął nadgarstek dziewczyny i pogłaskać go lekko, kciukiem. - abby proszę, powiedz co się dzieje, ja....zrozumiem. | |
|
| |
abigail beczka.
Liczba postów : 486 Skąd : lądą Twarz : .holland Wiek postaci: : 18 Registration date : 20/09/2008
| Temat: Re: dziedziniec Pon 20 Paź - 17:31 | |
| -ja.. - zaczęła kulawo, odwracając się przodem do nejta - ja.. poznałam go pod pomnikiem stalina, wydawał się być taki.. inny, ale.. to pieprzony kłamca. w dodatku kryminalista i.. cholera myślałam, że mnie zostawiłeś bo ci się znudziłam, bo.. nie wiem nie spełniałam twoich seksualnych oczekiwań - bezradnie wzruszyła ramionami, dłubiąc czubkiem buta w chodniku. | |
|
| |
nathaniel cze-ko-la-da.
Liczba postów : 223 Skąd : monako!!!111! Związany/a z : uhu! Twarz : gaspard. Wiek postaci: : 19. Registration date : 09/08/2008
| Temat: Re: dziedziniec Pon 20 Paź - 17:48 | |
| i hej nathaniel chyba nawet jakoś szczególnie się nie wkurzył. było mu szkoda abigail, miał nadzieję, że ten facet jej nie skrzywdził, że oh boże. - abby, ja... on ci nie zrobił krzywdy, prawda? - zapytał głucho. gdyby coś jej się stało, w czasie jego nieobecności, chyba by się zabił. dosłownie. nathaniel czasem jest nieobliczalny, no wiecie rozumiecie. | |
|
| |
abigail beczka.
Liczba postów : 486 Skąd : lądą Twarz : .holland Wiek postaci: : 18 Registration date : 20/09/2008
| Temat: Re: dziedziniec Pon 20 Paź - 17:52 | |
| musimy kiedyś skorzystać z tej jego nieobliczalności, tak myślę. -nie, hm. pomijając kompletnie zrujnowane życie uczuciowe - poprawiła torbę i zapatrzyła się na samochody, które utknęły w korku na ulicy przed jej liceum. ponownie westchnęła. szczerze powiedziawszy, na płaszczyźnie emocjonalnej czuła się jak staruszka. | |
|
| |
nathaniel cze-ko-la-da.
Liczba postów : 223 Skąd : monako!!!111! Związany/a z : uhu! Twarz : gaspard. Wiek postaci: : 19. Registration date : 09/08/2008
| Temat: Re: dziedziniec Pon 20 Paź - 18:01 | |
| teraz chyba nieco to go zabolało, bo no cóż...on chyba coś do niej czuł, chyba serio, a teraz...ona zakochała się w jakimś frajerze, który dopiero co wyszedł z więzienia. kurwa, kurwa, kurwa, kurwa, kurwa. - abigail....chyba....chyba powinnaś sobie to przemyśleć, bo jeśli coś do niego czujesz, to ja...obiecuję, ze nigdy już nie ten - chyba się zaciął, ostatnimi czasy rozmawianie o uczuciach przychodziło mu z trudnością. | |
|
| |
abigail beczka.
Liczba postów : 486 Skąd : lądą Twarz : .holland Wiek postaci: : 18 Registration date : 20/09/2008
| Temat: Re: dziedziniec Pon 20 Paź - 18:06 | |
| spojrzała na niego wyrwana z niejakiego otępienia. nie chciała żeby o tym mówił. to było niezręczne. nowy temat tabu. potarła o siebie zmarzniętymi dłońmi, kompletnie nie wiedząc co ma teraz powiedzieć. dualizm uczuciowy? cholerny synkretyzm? to w ogóle wykonalne, żeby jednocześnie czuła coś do dwóch mężczyzn? na dobrą sprawę to co czuła do jeremiaha było jednakowo ogniste jak i ulotne, przecież prawie się nie znali. z nejtem łączyły ją jakieś sentymenty, co niejako krystalizowało całą sprawę. musiała zapomnieć o jeremiahu i wrócić pod opiekuńcze skrzydła nathaniela. -nie, ja.. - problem w tym, że nie potrafiła od tak zapomnieć tego co odczuwała na widok jeremiasznego. to było coś świetnego. nigdy nie doznała tego w kontaktach z nathanielem, nawet podczas seksu. napisałam tekstu nie mam pojęcia dlaczego. podrapała się teraz w ramię i patrzyła na nejta z niejakim zakłopotaniem - ja.. chyba masz rację. muszę to przemyśleć. | |
|
| |
nathaniel cze-ko-la-da.
Liczba postów : 223 Skąd : monako!!!111! Związany/a z : uhu! Twarz : gaspard. Wiek postaci: : 19. Registration date : 09/08/2008
| Temat: Re: dziedziniec Pon 20 Paź - 18:15 | |
| biedny, biedny nathaniel. pokiwał więc głową, czując, że chyba lepiej będzie, jeśli wróci do monako. moje postaci mają w zwyczaju uciekanie przed problemami no cóż. - no..no tak - westchnął kłopotliwie. | |
|
| |
abigail beczka.
Liczba postów : 486 Skąd : lądą Twarz : .holland Wiek postaci: : 18 Registration date : 20/09/2008
| Temat: Re: dziedziniec Pon 20 Paź - 18:16 | |
| -przepraszam - rzekła jeszcze i uciekła, bo jadę do babci jak się okazuje xd. pozdro mamo | |
|
| |
nathaniel cze-ko-la-da.
Liczba postów : 223 Skąd : monako!!!111! Związany/a z : uhu! Twarz : gaspard. Wiek postaci: : 19. Registration date : 09/08/2008
| Temat: Re: dziedziniec Pon 20 Paź - 18:25 | |
| | |
|
| |
abigail beczka.
Liczba postów : 486 Skąd : lądą Twarz : .holland Wiek postaci: : 18 Registration date : 20/09/2008
| Temat: Re: dziedziniec Wto 21 Paź - 16:22 | |
| abigail czekała przed szkołą na jeremiaha, który nie pojawił się pomimo iż minęło już piętnaście minut i było jej coraz bardziej zimno. objęła się ramionami i zaczęła zastanawiać czy to co mówił wczoraj w więzieniu nie było kolejnym kłamstwem. potrząsnęła głową. nie mogło być, przecież obiecał. a może była zbyt naiwna? poprawiła wełnianą czapkę i ruszyła do domu. biedna. | |
|
| |
Elijah. maluszek
Liczba postów : 19 Związany/a z : Twarz : michal guga Wiek postaci: : 20 Registration date : 26/10/2008
| Temat: Re: dziedziniec Sro 29 Paź - 18:47 | |
| Elijah siedział na schodach pod licełkiem, chociaż nie mam pojęcia co tam robił, skoro edukację tutaj zakończył dawno temu, ale mniejsza, może zwyczajnie spacerował, hm? no. Trzymał w ręku paczkę l&m'ów niebieskich wkurwiając się na siebie, że nie wziął rękawiczek :C | |
|
| |
marseille kłazimodo.
Liczba postów : 184 Skąd : london. Wiek postaci: : 20. Registration date : 09/08/2008
| Temat: Re: dziedziniec Sro 29 Paź - 19:01 | |
| marseille wzięła rękawiczki i była z tego powodu cholernie ucieszona, bo jak się okazało, dzień był cholernie mroźny. nie mam pojecia co robiła pod liceum, może po prostu przyszła odwiedzić kolege praktykanta, pewnie tak, toteż teraz otworzyła drzwi i niechcący kopnęła elijaha w plecy, butem, bo go nie zauważyla. ;< - o boże, przepraszam - jęknęła, zakładajac ciepły berecik na głowę. nachyliła się teraz nad chłopakiem, by sprawdzić, czy na nią nakrzyczy czy nie. i napisz do mnie na padu bo nie wiem w sumie ktora to ty. | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: dziedziniec | |
| |
|
| |
| dziedziniec | |
|