Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 
IndeksPORTAL,BICZ.SzukajLatest imagesRejestracjaZaloguj

 

 nathana

Go down 
3 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13  Next
AutorWiadomość
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimePią 6 Cze - 22:39

- myślisz, że też ma dużego? - zapytał sprośnie, opadając na nią, ale nie miażdżąc jej aż tak bardzo, bo podparł się na rękach. pogładził ją po udzie z zapalczywością i pocałował w brzuch, uprzednio podwijając jej bluzkę do góry.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimePią 6 Cze - 22:41

- a co, mam sprawdzić? - uniosła wrednie trochę, obie brwi do góry, nie zapomniała jeszcze o emili, ale nie zamierzała o niej nic wspominać, bo sobie jeszcze nathan do niej pójdzie, więc rozpięła mu rozporek, prawą ręką.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimePią 6 Cze - 22:47

- nie wiem, to zwykle mniej więcej widać przez spodnie - powiedział, wkładając rękę pod jej plecy i unosząc ją troszkę do góry, była lekka nawet mimo tego, że przytyła. - myślałem, że wy, kobiety, zwracacie uwagę na takie rzeczy - zdjął z niej koszulkę i pocałował ją w lewą pierś, podniecając się już nieźle. - ale wolę jednak, żebyś sprawdziła mi - zasugerował.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimePią 6 Cze - 22:53

- no to widocznie, nie ma się czym chwalić, bo te spodnie dla stewardów są raczej obcisłe i byłoby widać - polizała jego klatkę piersiową, bo uznała, że tak chce i stopami zsunęła mu spodnie, ponieważ były teraz nieszczególnie potrzebne - ja też wolę sprawdzić tobie - zapewniła go i w tym momencie właśnie, dla udowodnienia, wsunęła mu łapkę w bokserki.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimePią 6 Cze - 23:02

- to sprawdź dokładnie - poprosił, już kompletnie napalony i rozpiął jej stanik, choć nie tak łatwo było mu się skupić na tych jej zatrzaskach. - mogłabyś tak sprawdzać do usranej śmierci i chwilę po - wymruczał.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimePią 6 Cze - 23:08

więc, swoją dobrą i w ogóle fantastyczną, prawą dodam, ręką zrobiła mu dobrze, przygryzajac lekko wargę w skupieniu i informując też nathana, że może sprawdzać codziennie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeSob 7 Cze - 19:32

- nie mam nic przeciwko - mruknął, zdejmując z niej stanik gwałtownymi ruchami, po to, żeby przyssać się do jej sutów z należytą gracją, hihi <3.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeSob 7 Cze - 19:46

okej, musiałam przeczytać jeszcze raz </3
więc miszęl, zsunęła mu bokserki, bo dalsze ich bycie na nathanowym tyłku, było zupełnie niepotrzebne.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeSob 7 Cze - 19:50

wzdychnął cicho, potem trochę głośniej, a potem to już w ogóle jęknął, sapnął i dziwnie wierzgnął, desperackimi ruchami ściągając z niej majtki, a właściwie je zdzierając i zaraz przyciskając do materaca z determinacją.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeNie 8 Cze - 20:28

wróciła. może nawet nie z lotu, a od rodziców, bo mama miała uro, a nathan miał te cholerne praktyki, więc nawet nie mogła się nim pochwalić. za to porozmawiała z hipolitem, </3.
- ajm hołm - zawołała, zdejmując manolki z obolałych nieco stop.
Powrót do góry Go down
Anne
1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Anne


Female
Liczba postów : 1877
Skąd : cannes
Związany/a z : apollo i jego muzy.
Twarz : miranda kerr
Wiek postaci: : 17
Registration date : 31/05/2008

nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeNie 8 Cze - 20:31

a nathanowy tyłek wystawał właśnie spod łóżka, ponieważ szukał pod nim swoich bokserek z wczorajszego dnia, gdzieś je zapodział.
- czeeeść - powiedział, nieco przyduszonym głosem.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeNie 8 Cze - 20:33

usłyszała go, ale tylko trochę, więc powiesiwszy torebkę, na tym haczyku, który nazywamy wieszakiem, cin xd, poszła w stronę sypialni. stanęła przy drzwiach i chichotała, ale nie jak jakaś głupia małolata, ze skrzyżowanymi rękami.
- sprzątasz? - zapytała, chociaż to było bardzo wątpliwe, życie w syfie, było już przyzwyczajeniem, ona nie miała czasu sprzątać, a nathan nie umiał i wszędzie walały się majtki po seksie, jakieś sepsute serki, naczynia stały po kilka dni w zlewie, a pranie schło na kanapie, bo nie kupili jeszcze suszarki.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeNie 8 Cze - 20:36

znalazł swoje nieszczęsne bokserki, wytargane w kurzu, który zgromadził się tam przez ostatnie kilka miesięcy i wynurzył się spod łóżka z całkiem zadowolną miną.
- hm, nie, szukałem tylko moich gaci - zamachał owymi bokserkami tak fajnie i rzucił nimi w nią, miał nadzieję, że nie złapie i wpadną jej prosto w twarz, hihi ;3. - zastanawiałem się, gdzie je ostatnio rzuciłaś w porywach miłości.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeNie 8 Cze - 20:41

złapała jednak, bo miała całkiem wyczulony refleks, czy jak to tam i powiesiła sobie na ramieniu, bo nie chciało jej się trzymać w rękach. odrzuciła włosy za plecy i podrapała się po łopatce.
- chyba wezmę urlop i posprzątam, nie mogę żyć dłużej w takim syfie, a na ciebie nie mogę liczyć - pokręciła głową i ruszyła do łazienki, ignorując jego słowa o porywach miłości, by zaraz dorzucić nathanowe bokserki do kupy brudnych ciuchów, zgromadzonych na pralce & pod zlewem & koło wanny.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeNie 8 Cze - 20:44

opadł na łóżko, twarzą do materaca, zarypał łokciem w ramę i zaklął cicho, ale pewnie i tak wszystko usłyszała, bo w tym mieszkaniu zawsze wszystko było słychać.
- a po co sprzątać? - no właśnie, pocopocopoco? podrapał się po głowie namiętnie, swędziały go włosy.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeNie 8 Cze - 20:54

dokopała się w szafie, gdzie ubrania robiły co chciały, do tej letniej białej sukienki i zaraz ją założyła, na zupełnie nagie ciało, bo nie lubiła chodzić po domu w bieliźnie. związała włosy w kucyk z tyłu głowy i ruszyła do sypialni, prawie przewracając się o parę butów, wielkich butów nathana. ona zmieściłaby dwie stopy w nathanowe buty, ale nie mówiła nic na ten temat, tylko usiadła na okrakiem na jego tyłku i położyła się na plecach. zamknęła oczy, wąchając nathanowy karczek przez chwilę.
- nie umiem żyć w takim syfie, nathan - powiedziała w koncu, drapiąc go delikatnie, gdzieś w okolicy żeber.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeNie 8 Cze - 21:00

- w porządku - powiedział do kołdry, przymykając oczy, bo akurat jedyne, co do szczęścia było mu potrzebne, to drapanie po żebrach, jaki mrok. nawet nie skomentował tego, że miszęl waży ile waży i że zaraz mu te żeberka połamie, trachtrach! - zatrudnijmy sprzątaczkę - zaproponował wspaniałomyślnie, już nawet rozmyślał o pani stasi z warzywniaka, ona byłaby chętna na pewno. - i będzie nam prać, sprzątać, łóżko ścielić, a my będziemy mogli... yyyy eee, dużo fajnych rzeczy - bo chciał przedtem powiedzieć, że pieprzyć się w nieskończoność, co i tak robili, ale cóż, facetom nigdy za mało, chociaż słyszałam, że mają jakieś granice. w każdym razie, nathan nie miał, ale mimo wszystko zwalił ją z siebie, a może raczej sturlał, żeby zabrzmiało delikatniej.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeNie 8 Cze - 21:04

z tej okazji, miszęl wylądowała koło łóżka, na kości ogonowej dokładniej, bo nathan nie miał wyczucia w przeciwieństwie do niej. ona miała, przecież nie mogła na chama. ham to rihi, zapinać pasów ludziom w samolocie. poza tym była raczej opanowana i nie wykonywała takich ruchów, więc jęknęła, bo to bolało.
- nie chcę, żeby jakaś starucha prała moje stringi. możemy zrobić kasting - i zatrudnią stepanie i nathan zdradzi z nią miszęl, hm? oparła głowę o szafkę nocną, bo było jej gorąco, masując swoje półdupki i nad nimi, bo bolało, serio.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeNie 8 Cze - 21:32

- hej, ja mogę prać twoje stringi i staniki - zaoferował się ochoczo, podciągając spodnie, bo mu się zsuwały z tyłka, zapomniał założyć pasek. a nathan ogólnie był chudy i dość wysoki, w związku z czym jednym dużym krokiem znalazł się przy niej, by chwycić miszęl za ramiona i postawić na nogi, pudzian <3
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimePią 13 Cze - 23:31

więc, miszęl właśnie się obudziła, był wieczór, a ona już wstała. niedługo będzie spała o trzeciej w dzień, a funkcjonowała o trzeciej w nocy. nathan jeszcze spał, może trochę pochrapując więc pocałowała go w nie wiem, prawego sutka xd i wstała, więc natychmiastowo zrobiło jej się zimno.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimePią 13 Cze - 23:36

poczuł coś dziwnego w prawym sutku, więc przewrócił się na brzuch, chowając głowę między rękoma i rzucając w nią poduszką po omacku, aczkolwiek trafił! ale nie rzucał zbyt mocno, więc chyba nic szczególnego stać się jej nie mogło.
- jeszcze chwilęęęęęęę.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimePią 13 Cze - 23:40

obróciła się, mrucząc coś pod nosem i pocierając nagarstkiem o swoją skroń. uśmiechnęła się do niego, może jeszcze trochę śpiąco i rzuciła się obok.
- i co, wyspałeś się?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimePią 13 Cze - 23:44

- nie! - odpowiedział natychmiast, nie do końca szczerze, ale z niego był taki chłopiec, co mu się dupy ruszać nie chciało, przecież to tylko nathaniątko nasze bidne. - zaraz zasnę z powroteeee ee eem - ziewnął przekonująco i przygarnął ją do siebie stanowczym ruchem, by oprzeć brodę na jej czole.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimePią 13 Cze - 23:49

niech uważa, bo ją połamie. miszęl podniosła się, by cmoknąć go w brodę, i opadła znów na jego klatkę piersiową. powiedziała mu, że go kocha w sumie bardziej niż bardzo i, że cholernie za nim tęskniła i ma ochotę go przelecieć, bo jest jej smutno ;<
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimePią 13 Cze - 23:51

roześmiał się w jej włosy, otwarty na wszelkie propozycje.
- dlaczego ci smutno, hm? - zapytał, naprawdę się interesował odpowiedzią. i wcale jej nie połamie, bo nathan jest delikatny, jak dla kogo, się znaczy.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimePią 13 Cze - 23:58

wzruszyła chudymi ramiokami, robiąc minę o taką ;c przytuliła się mocno, obiema rękami do jego klatki piersiowej i powiedziała, że nie wie, ale jakoś tak, była brzydka pogoda i to ją przygnębiało, poza tym bardzo za nim tęskniła, a miała jakiś okropny sen, że nathan ją zostawił.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeSob 14 Cze - 0:03

- też za tobą tęskniłem - stwierdził odkrywczo, wsadzając ręce pod jej bluzkę, a właściwie to jego, bo ostatnio miszęl po domu chodziła tylko i wyłącznie w jego polo, nie, żeby go to denerwowało czy coś. - i też cię kocham.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeSob 14 Cze - 0:07

- to dobrze, nathan. naprawdę muszę się zwolnić z pracy. będę ci gotowała obiadki, sprzątała i przynajmniej będziemy się częściej widywać. ale nie zostawisz mnie, prawda? - zapytała, zachrypniętym głosem i może trochę słabym, bo było otwarte okno, sama nie wiedziała dlaczego. zaproponowała, że zrobi mu kanapeczki i przyniesie do łóżka.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeSob 14 Cze - 0:11

- jesteś dla mnie zbyt dobra - stwierdził, ale wcale nie bronił jej robienia kanapek, gdzież by tam! poklepał ją po kolanie i pocałował w skroń. - uważaj, bo się jeszcze przyzwyczaję - ostrzegł ją, ale tylko żartował.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeSob 14 Cze - 11:45

w związku z tym, michelle wyswobodziła się z jego uścisku i ruszyła do kuchni, zamykając po drodze okno, bo było jej cholernie zimno. i robiła kanapki, to na razie tyle, hehe.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeSob 14 Cze - 11:49

otworzył oczy i stwierdził, że z tym sprzątaniem to miszęl ma jednak rację, bo rzeczywiście, wokół niego rozpościerało się śliczne wyboisko, niczym burel w mojej torebce koloru morza, którą kocham na życie i nie oddałabym jej nikomu. zamknął oczy, nie chciał oglądać tego bałaganu, zdjął nawet koszulkę, uznając, że jest mu obrzydliwie duszno mimo uchylonego okna i takich tam bajerowych bajerów, którymi zaprzątał sobie głowę. było mu też duszno na pewno dlatego, że czuł jeszcze perfumy miszęl unoszące się w powietrzu i smak jej malinowego błyszczyku na swoich wargach, seksownych wargach, zaznaczę.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeSob 14 Cze - 11:57

a miszęl, wróciła z talerzem kanapek dla nathana, bo ona przecież niewiele musiała jeść. położyła je, na jego stoliku nocnym, by zaraz usiąść na brzegu łóżka. było już dobrze po dwudziestej drugiej, a jej wcale nie chciało się spać, czyli to raczej niedobrze.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeSob 14 Cze - 12:00

sięgnął po kanapki, z tuńczykiem i pomidorkiem i aż zaburczało mu w brzuchu z tego wszystkiego.
- jesteś kochana, naprawdę! - miał wrażenie, że się powtarza, ale nie potrafił znaleść lepszych słów na określenie wdzięczoności, którą odczuwał. - ja bym na twoim miejscu nie robił mi tych kanapek, przecież sobie nie zasłużyłem - chociaż dobrze wiedział, że zasłużył, ostatnio zakuwał tak, że aż mu się w mózgu wszystko pomieszało.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeSob 14 Cze - 12:03

rozesmiała się perliście wstając znów. stanęła przed lustrem, wiszącym na ścianie, przeczesując palcami długie, ciemne włosy. to był jej naturalny kolor, czyli raczej dobrze. odwróciła głowę w jego stronę.
- a dlaczego miałabym ci nie robić kanapek, hm? moim zdaniem ostatnio strasznie cię zaniedbałam i mam wyrzuty sumienia - pokazała mu język, klepiąc się po brzuchu, płaskim, a nawet wklęsłym i mówiąc coś o tym, że jest grba.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeSob 14 Cze - 12:11

- nie wkurzaj mnie! - mruknął, wesoło dość, wgryzając się zębami w chrupiącą skórkę chleba. - jesteś szczupła, masz naprawdę idealną figurę, miszęl - stwierdził, wcale nie kłamał jej ani siebie, przecież było jak było, czasem się nawet trochę martwił, czy miszęl nie ma anoreksji ani żadnej innej ciekawej choroby.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeSob 14 Cze - 12:14

westchnęła głośno, bo przypomniało jej się, że miała już nieco zaokrąglony brzuch, kiedy była w ciąży, a emilie wszystko spierdoliła. przygryzła lekko dolną wargę, siadając znów na łóżku, tym razem po turecku.
- smacznego - powiedziała.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeSob 14 Cze - 12:18

- dzięki! - powiedział, ale za chwilę szybko odstawił talerz na szafkę nocną i rzucił się na nią jeszcze szybciej niż sie dało. - cześć, mogę cię zjeść? - zapytał z łobuzerkim uśmiechem, po czym ugryzł ją w brzuch, mr.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeSob 14 Cze - 12:29

rozesmiała się, mierzwiąc mu włosy i odrzuciła swoje za plecy, bo w tym momencie cholernie przeszkadzały.
- jesli dasz radę - zachichotała.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeSob 14 Cze - 12:38

- zacznę od ust! - powiedział wspaniałomyślenie i pocałował ją naprawdę namiętnie, napalając się już kompletnie i kładąc jedną dłoń na jej piersi. przycisnął ją do materaca, stwierdzając, że miszęl ma gęsią skórkę i że pewnie jest jej zimno, a tą informacją się z nią podzielił, kiedy już oderwał się od niej.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeSob 14 Cze - 12:42

skinęła powoli głową, oblizując wargi, smakujące nathanem & kanapkami, a miszęl nie lubiła tuńczyka.
- masz rację - powiedziała, lekko zachrypniętym głosem, mając nadzieję, że się nie rozchoruje i oplotła rękami nathanową szyję.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeSob 14 Cze - 12:50

- chodź pod kołdrę! - zaproponował, zaraz też pod pierzynę się wpakował, choć było mu obrzydliwie gorąco. wyciągnął się na łóżku, miał duże łóżko, bo był wysoki.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeSob 14 Cze - 12:52

a miszęl powiedziała, że ona, bardziej od kołdry woli, żeby on sam się postarał żeby było jej ciepło, a potem mogą pójść do lit lounge, bo ona dawno nie piła.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeSob 14 Cze - 12:56

jej propozycja naprawdę mu pasowała, więc wyładował się spod kołdry i przygarnął ją do siebie, by włożyć dłonie pod jej bluzkę i gładzić ją po pleckach.
- miszęl - westchnął. - wyjdź za mnie.
!!!
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeSob 14 Cze - 12:58

zaachichotała, bo nie wiedziała, czy on żartuje, czy nie żartuje, więc co miała zzrobić, prócz tego, że pogłaskała mu po ramionku, powiedziała, że jasne, że za niego wyjdzie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeSob 14 Cze - 13:02

nie odpowiedział już nic, zachęcony kompletnie do działania, więc pozbawił ją szybko bluzki, starając się jakoś owej bluzki nie podrzeć.
- kocham cię, serio - wyznał, całując jej dekolt i rozpinając stanik (jej, nie swój xd).
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeSob 14 Cze - 13:04

- serio? - zaśmiała się, po raz kolejny i powstanowiła, a właściwie to stwierdziła, że nathan był grzecznym chłopcem, więc delikatnie, starając się go nie podrapać, wsunęła mu rękę w bokserki.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeSob 14 Cze - 13:11

- serio, najzupełniej - pokiwał głową, rozluźniając mięśnie pod wpływem jej rąk czyniących istne cuda. był pewny, że miszęl nawet zwykłego geja podchodzącego pod osiemdziesiątkę doprowadziłaby do orgazmu, ołtarza również.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeSob 14 Cze - 13:20

przygryzła dolną, a potem górną wargę, by następnie nachylić się i odgarniając włosy ze swojego czoła i pocałować go zupełnie namiętnie, robiąc mu zupełnie dobrze, swoją prawą, magiczną ręką. <3
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeSob 14 Cze - 13:24

wplótł ręce gdzieś w jej włosy i jęknął cicho w jej usta, stwierdzając, że miszęl robi mu dobrze z dnia na dzień coraz lepiej, mru, a tą informacją się z nią podzielił, po czym pocałował ją z języczkiem, fhrancuski język fajny jest!
Powrót do góry Go down
Gość
Gość
avatar



nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitimeSob 14 Cze - 23:15

no bardzo fajny, nathanowy zapewne tym bardziej, więc kiedy zakończyła sprawę, odwzajemniła jego pocałunek. w zasadzie to czuła się z nim jak w niebie. hehe, sorry, ale naczytałam się starej lekturki paryskiegorpg samer & nate ;d z tym niebem. powiedziała nathanowi, że go kocha.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





nathana - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: nathana   nathana - Page 11 Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
nathana
Powrót do góry 
Strona 11 z 13Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13  Next
 Similar topics
-
» emilie do nathana.

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: kosz. :: archiwum.-
Skocz do: