|
|
|
| anne i martina | |
|
+6lucille Anne breth sophie. TIIU martin 10 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
sophie. buziaczek;3
Liczba postów : 677 Age : 124 Skąd : pariiiiiii. Związany/a z : z martinem trochę jakby. Twarz : fiona apple. Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: anne i martina Sob 26 Lip - 21:17 | |
| opierając głowę na jego ramieniu skupiła się z prawdziwą desperacją, wiedząc, że jeśli teraz się w sobie nie zbierze, to być może nie zrobi tego już nigdy i że naprawdę wypadałoby w końcu załatwić sprawę raz a dobrze. przełknęła, zbierając myśli. -wiem, że jestem okropna i nadwrażliwa i że w kółko cię odtrącam, ale kochanie, zrozum, że to nie takie łatwe, ja naprawdę zupełnie nie mam pojęcia jak się zachować w tej sytuacji. bo wiesz, to wszystko, te nagłe zmiany, chyba nigdy nie było we mnie tylu uczuć co teraz, martin. to jest podwójny ciężar, bo nigdy nie zależało mi na nikim tak jak na tobie, przepraszam. przykro mi, cholernie mi przykro, ale nie umiem wyjść, nie umiem się nie martwić, czuję się za ciebie odpowiedzialna i wcale nie jest z tym łatwo. brzmię jak idiotka, wiem, że brzmię jak idiotka i pewnie zaraz mnie znienawidzisz, ale naprawdę to chrzanię, powiedziałam 'naprawdę' chyba po raz 100, nieważne, zabij mnie za te głupoty, myślę tylko, że powinieneś wiedzieć. | |
| | | martin 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 895 Age : 33 Skąd : paryż. Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: anne i martina Sob 26 Lip - 21:22 | |
| martin jej jednak nie zabił, własciwie to nawet nie pomyślał o tym, żeby zabić kogokolwiek, nawet siebie, bo nie był aż taki emo jak może się wydawać. zamiast ją zabijać, przycisnął ją do siebie mocniej, chłonąc tak każdą sekundę, kiedy mógł ją czuć przy sobie. co najdziwniejsze, czuł dokładnie to samo co ona. i to chyba najbardziej go przerażało. - wcale nie jesteś idiotką, shopie - stwierdził. - a jeśli jesteś idiotką, to ja chyba musze być idiotą - uśmiechnął się nawet i elo elo. | |
| | | sophie. buziaczek;3
Liczba postów : 677 Age : 124 Skąd : pariiiiiii. Związany/a z : z martinem trochę jakby. Twarz : fiona apple. Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: anne i martina Sob 26 Lip - 21:27 | |
| uniosła głowę, patrząc na niego wzrokiem mniej więcej kota ze szreka, tylko bardziej nieszczęsnym i dramatycznym, jak zbity pies i bezdomny w metrze, który prosi o dziesięć ełro centów bo brakuje mu do piwa, wzrokiem paryskich gołębi bez łapek i kasztanów, przeznaczonych do pieczenia na placu pigalle, wzrokiem zapomnianych zabytków, martwych grobów na pere lachaise, odrapanych kamienic stojących w towarzystwie tych zadbanych, wzrokiem ulicznego grajka spod sacre coeur i niemej tancerki flamenco z trocadero. biedna sophie była teraz nieszczęsnym, zapłkanym deszczem paryżem i tak właśnie na niego spojrzała;c. ahahhah xd. | |
| | | martin 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 895 Age : 33 Skąd : paryż. Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: anne i martina Sob 26 Lip - 21:31 | |
| xdddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddd jemu nie przyszło do głoiwy nic innego, tylko to, żeby nachylić się nad nią bardzo miło i jeszcze milej pocałować ją prosto w usta, w nie tylko górną czy też dolną wargę, ale jakoś tak w obie naraz. właściwie nie przyszło mu to do głowy, zrobił to raczej tak instynktownie, ale wcale nie był to jakiś instynkt robota czy coś, po prostu czuł, że tak należy i od tego uczucia nie potrafił się uwolnić. właśnie przyznał się w duchu, że stał się niewolnikiem własnych uczuć, czy to nie zakrawa na szaleństwo, on, martin, ten skurwiel, który przeleciał wszystkie chętne w całym paryżu i cannes, nagle doznaje olśnienia? hm, chyba tak. | |
| | | sophie. buziaczek;3
Liczba postów : 677 Age : 124 Skąd : pariiiiiii. Związany/a z : z martinem trochę jakby. Twarz : fiona apple. Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: anne i martina Sob 26 Lip - 21:38 | |
| to miło z jego strony! ucałowała go i ona, kładąc m dłoń na kraku i, ciągle przyciśnięta do jego ciała, oprzec się drugą dłonią o blat, na tym kończy się moja wena teraz, zaraz się poprawię. | |
| | | martin 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 895 Age : 33 Skąd : paryż. Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: anne i martina Sob 26 Lip - 21:44 | |
| a martin wcale jednak nie dążył do przelecenia shopie, bo wiedział, że seks w tym momencie ich, yy, związku, że tak się wyrażę, nie jest najlepszym pomysłem, dlatego też mruknął coś do jej ust o herbacie, ale nadal się od niej nie odrywał, właściwie trzymał ją jeszcze mocniej niż wcześniej, z obiema dłońmi na jej tyłku.
i znów mu stanął................ | |
| | | sophie. buziaczek;3
Liczba postów : 677 Age : 124 Skąd : pariiiiiii. Związany/a z : z martinem trochę jakby. Twarz : fiona apple. Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: anne i martina Sob 26 Lip - 21:48 | |
| xddddddd a niech staje, chyba przywykła. zaczęla się za to śmiać, by zaraz spojrzeć na niego już tymi błyszczącymi oczyma, tymi miłymi i wesołymi, nie koto-szreka i wykrztusić: -martin, czy ty masz jakiś problem? jezu, chyba jestem jak on. zawsze napalona. w zasadzie oni jak dla mnie mogliby się pieprzyć co chwilę xd. | |
| | | martin 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 895 Age : 33 Skąd : paryż. Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: anne i martina Sob 26 Lip - 21:54 | |
| niestety się nie pieprzą, ponieważ zawsze musi się stać coś gorszego od samego złego. okej, martin się zaczerwienił, aczkolwiek nie odskoczył od niej jak oparzony na drugi koniec kuchni, tylko zacisnął dłonie mocniej na tych jej super jędrnych pośladkach bez grama celulajtu. - nie, zapewniam cię, że nie mam problemu, raczej erekcję - westchnął z jakimś takim cierpieniem, ale zaraz się zaśmiał cicho i figlarnie do jej ucha, którego płatek zaraz przygryzł, ale nie przegryzł. | |
| | | sophie. buziaczek;3
Liczba postów : 677 Age : 124 Skąd : pariiiiiii. Związany/a z : z martinem trochę jakby. Twarz : fiona apple. Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: anne i martina Sob 26 Lip - 21:56 | |
| -jezu-zachichotała. tak sobie myślę, i ona też pomyślała, a nawet powiedziała mu zaraz, że są w duecie jak kobieta z menopauzą. to stwierdzenie również skwitowała śmiechem, w zasadzie takim uroczym podśmiechem xd właśnie, pod nosem, całkiem spontanicznie i radośnie też i uszczypnęła go w tyłek-ale ty jesteś głupi, o matko. nic dziwnego, że się z tobą trzymam. bo przecież nie byli parą. | |
| | | martin 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 895 Age : 33 Skąd : paryż. Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: anne i martina Sob 26 Lip - 22:01 | |
| nie zrozumiał tego z penopauzą, ale zamiast tego wsunął dłoń pod jej spódnicę teraz, od tyłu tak, żeby było ciekawiej, a potem wsunął ją do jej majtek, nadal od tyłu, bo niby czemu od przodu, napisałam przodku, spoko. - jezu, to jest właśnie dziwne, shopie - wyznał, zaprzeczając tym samym jej słowom jako by ich miała łączyć głupota, ale był pewny, że tu nie o głupotę chodziło, bo martin nie jest tak głupi jak wszyscy faceci z mojej szkoły. | |
| | | sophie. buziaczek;3
Liczba postów : 677 Age : 124 Skąd : pariiiiiii. Związany/a z : z martinem trochę jakby. Twarz : fiona apple. Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: anne i martina Sob 26 Lip - 22:05 | |
| i z mojej, w mojej szkole w ogóle było tylko czterech, ale jeden wyjechał, jeden się zabił, jeden był zajęty, a czwarty jest gejem. no, w każdym razie zagryzła wargę pod wpływem jego dłoni, co tu dużo mówiąc,huh, rozsuwając nieco nogi, ale nie żeby stała w rozkroku jak baba karmiąca świnie, czy coś. więc tylko lekko je rozsunęła, żeby było jasne i to było całkiem straszne, że zawsze tak na nią działał, nawet jeśli właśnie piekło ją kolano, miała trochę porwane serce i zgniecione nerwy. pal sześć, ręka martina w majtkach to w końcu ręka martina w majtkach,no nie? i to w jej majtkach. -bo my generalnie jesteśmy dzi i i wnii. | |
| | | martin 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 895 Age : 33 Skąd : paryż. Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: anne i martina Sob 26 Lip - 22:10 | |
| wiedział, co to znaczy, że shopie rozsuwa nogi, że ma taki właśnie DZIWNY, krótki, urywany oraz nierówny oddech i że mówi bezsensowne rzeczy. och, miał na nią ochotę i to jeszcze jaką, jak ode mnie do warszawy, bo od ciebie to raczej chyba nie daleko. - shopie, jezus, nie chcę, żebyś potem płakała. ;cccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccc | |
| | | sophie. buziaczek;3
Liczba postów : 677 Age : 124 Skąd : pariiiiiii. Związany/a z : z martinem trochę jakby. Twarz : fiona apple. Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: anne i martina Sob 26 Lip - 22:13 | |
| no raczej nie, jeśli traktujesz warszawę jako podłoże, to jakieś pięć pięter w dół. -a jak będę?-wysunęła biodra zupełnie bezczelnie do przodu, raczej pewna, że płakać nie będzie, jednocześnie przysysając się ustami do jego szyi, bo niedawno zupełnie zaczęła to, czego nie skończyła. niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba, jej płonące lędźwie naprawdę nie dawały jej spokoju, a teraz pomyślała, że chyba, huh, rozprężenie przyda się im obojgu-tylko postaraj się być delikatny. lubimy dziewczynki, które nie są pruderyjne i myślą o sobie w łóżku, oj lubimy. | |
| | | martin 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 895 Age : 33 Skąd : paryż. Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: anne i martina Sob 26 Lip - 22:17 | |
| - ale ja nie umiem być delikatny... - stwierdził jak jakaś zakompleksiona dziewica, tonem małego dziecka czy to nie śmieszna mieszanka ahaha, mieszanka wedlowska, jezus, przepraszam, to przez system of a down - suger, którego słucham, kurwa, napisałam szukam, ta, pewnie jeszcze po czesku. także teraz wycofał dłoń z jej majtek i nic nie potrafił poradzić na to, że stracił tą cholerną pewność siebie, która towarzyszyła mu przez całe jego życie. | |
| | | sophie. buziaczek;3
Liczba postów : 677 Age : 124 Skąd : pariiiiiii. Związany/a z : z martinem trochę jakby. Twarz : fiona apple. Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: anne i martina Sob 26 Lip - 22:20 | |
| uśmiechnęła się, jedynie lewym kącikiem ust, w sumie całkiem machinalnie na sam dźwięk jego głosu i, z ustami nadal przy jego szyi powiedziała, że to nic, zupełnie, jakby mówiła 'to nic, że jestes w ciąży w wieku czternastu lat, kochana!' i, że może się nauczyć, żeby tylko zwolnił, że ona i tak go... tu dramatycznie urwała i przycisnęła swoje wargi do jego ust, huh, może zapomni. | |
| | | martin 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 895 Age : 33 Skąd : paryż. Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: anne i martina Sob 26 Lip - 22:26 | |
| w takim razie władował swój język do jej ust, by całkiem przyjemnie najpierw przejechać nim po jej zębach, a potem spotkać jej język i sobie go trochę pomacać, jak to tak opisuję to mi się wydaje trochę fujfuj. - twój wybór - stwierdził, teraz przygarbiając się trochę, by całować jej lewy obojczyk. czuł, że nie powinni uprawiać seksu, a to chyba dziwne, był facetem i w ogóle. | |
| | | sophie. buziaczek;3
Liczba postów : 677 Age : 124 Skąd : pariiiiiii. Związany/a z : z martinem trochę jakby. Twarz : fiona apple. Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: anne i martina Sob 26 Lip - 22:30 | |
| trochę to jest fujfuj, jak się opisuje. inaczej w praktyce, orany<3. w każdym razie sprytnie przeszła na jego drugą stronę, znaczy ustawiając się tyłkiem fdo szafek i, wspierając się dłońmi o blat uniosła się na nich, by się wygodnie usadowić i opleść martina nogami gdzieś na wysokości jego tyłka. -śpieszysz się gdzieś?-pomyślała, że to chyba trochę jak tresura, ale, no cóż, chyba była zbyt napalona żeby się tym przejmować w ogóle. | |
| | | martin 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 895 Age : 33 Skąd : paryż. Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: anne i martina Sob 26 Lip - 22:36 | |
| to, że go tak fajnie oplotła nogami w biodrach wydało mu się całkiem podniecające, ale o wiele mniej podniecający wydał mu sie fakt, że teraz będzie musiał prowadzić tę grę wstępną przez najbliższe kilka godzin, a to już nie będzie takie fajne. tak więc jego zapał nieco osłabł, tak samo jak podniecenie i przyrodzenie razem z pewnością siebie. sam nie wiedział, co się z nim działo, ale chyba nie potrafił już uprawiać seksu. ;q | |
| | | sophie. buziaczek;3
Liczba postów : 677 Age : 124 Skąd : pariiiiiii. Związany/a z : z martinem trochę jakby. Twarz : fiona apple. Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: anne i martina Sob 26 Lip - 22:43 | |
| może powinni iść na terapię rodzinną! -martin-pogładziła go po policzku, w zasadzie zmuszając go tym samym, by na nią spojrzał, drugą dłoń umiejscawiając gdzieś na jego karku, tak z boku, nie mając co prawda zamiaru go skręcić, znaczy karku, ale ukierunkować, rajt?-co się dzieje? szczera rozmowa najlepszym sposobem na kłopoty, jak to powiadała ciocia dobra rada! | |
| | | martin 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 895 Age : 33 Skąd : paryż. Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: anne i martina Sob 26 Lip - 22:47 | |
| - no powiedziałem, nie umiem być delikatny - powtórzył sztywno, zabierając ręce z niej ogólnie, odtrącając jej dłonie i w ogóle, by zaraz odejść kilka kroków w tył i oklapnąć na krzesło z niepewną miną. - to nie jest najlepszy pomysł, shopie, żebyśmy teraz mieli się pieprzyć - zapomniał o tym, że miał używać innego, magicznego słówka. - nie zrozum mnie źle - dodał na wszelki wypadek, chociaż miał wrażenie, że sam się nie rozumie, więc dlaczego ona ma go zrozumieć. | |
| | | sophie. buziaczek;3
Liczba postów : 677 Age : 124 Skąd : pariiiiiii. Związany/a z : z martinem trochę jakby. Twarz : fiona apple. Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: anne i martina Sob 26 Lip - 22:51 | |
| -nie chcę się z tobą pieprzyć-parsknęła, rozglądając się po mieszkaniu za butami. kurwa, chyba naprawdę nie mogło być dobrze-powiedziałeś sobie, że nie umiesz i nie będziesz próbował, świetnie. więc jak, do kurwy nędzy,martin, to ma w ogóle funkcjonować? wolała powiedzieć 'to' niż 'my', bo wtedy pewnie musiałaby używac poważniejszych słów, a tego nie chciała, nie nie nie. | |
| | | martin 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 895 Age : 33 Skąd : paryż. Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: anne i martina Sob 26 Lip - 22:53 | |
| - jakie "to"? - zmarszczył brwi, teraz nie rozumiejąc już niczego, a to wszystko przez to, że był tylko facetem, w dodatku nie przyzwyczajonym do kochania kogokolwiek. - powiedziałem tylko, że nie umiem być delikatny, czy to moja wina, że nie umiem? - wymamrotał, a potem nerwowo przejechał ręką po włosach, koniec zdania. | |
| | | sophie. buziaczek;3
Liczba postów : 677 Age : 124 Skąd : pariiiiiii. Związany/a z : z martinem trochę jakby. Twarz : fiona apple. Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: anne i martina Sob 26 Lip - 23:14 | |
| -przecież to nic trudnego, tak?-uniosła obie brwi, tym razem opierając się o krawędź blatu tyłkiem, w wyjątkowo poważnej i chyba również nieco bojowej pozie-to nic trudnego,martin, nie róbmy z tego tragedii. tragedią natomiast było to, że za nic w świecie nie chciała wracać do kwestii słowa 'to' bądź 'my'. | |
| | | martin 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 895 Age : 33 Skąd : paryż. Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: anne i martina Nie 27 Lip - 15:51 | |
| wywrócił oczami, ale wcale nie na lewą stronę, także nawet mu nie wypadły i nie potoczyły się pod stopy shopie! za to on sam teraz założył nogę na nogę, ale to tak po męsku i spojrzał na sufit wymownie, chociaż wiedział, że powinien ją przytulić, by zapewnić cichym, uspokajającym głosem, że tak, wszystko będzie dobrze, że nie ma z czego zrobić tragedii. tymczasem chciałoby się powiedzieć "seksu nie będzie". - boże, po prostu wypijmy w świętym spokoju tą kawę, to znaczy, ty pijesz herbatę... - i starał się właśnie udawać, że wcale mu nie stanął. ;q | |
| | | sophie. buziaczek;3
Liczba postów : 677 Age : 124 Skąd : pariiiiiii. Związany/a z : z martinem trochę jakby. Twarz : fiona apple. Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: anne i martina Nie 27 Lip - 15:57 | |
| -a może-podrapała się po ramieniu i podciągnęła sweterek, to znaczy poprawiła, obciągając również spódnicę, którą jej pogniótł chwilę wcześniej-może powinnam iść? to znaczy myślę, że chyba będzie dobrze, jeśli sobie pójdę. nie myślisz tak? herbata i tak pewnie już wystygła. to znaczy twoja kawa. herbata i kawa,tak. | |
| | | martin 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 895 Age : 33 Skąd : paryż. Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: anne i martina Nie 27 Lip - 16:08 | |
| - jesteś chyba głupia, nie idź - powiedział niemalże rozkazującym tonem, usiłując odwrócić wzrok od jej dekoltu, ale nie mógł sobie z tym poradzić, więc tylko doszukiwał się wzrokiem tego małego pieprzyka, który miała gdzieś koło lewej piersi. nie znalazł go. - muszę zapalić - stwierdził zaraz. tak, musiał, to pewnie z nerwów, bo owszem, denerwował się i to cholernie, wszystko przez ten głupi głupi seks. pieprzenie. kochanie się. chuj. co za różnica, jaką dziewczyny widzą w tym różnicę, to jedno i to samo! | |
| | | sophie. buziaczek;3
Liczba postów : 677 Age : 124 Skąd : pariiiiiii. Związany/a z : z martinem trochę jakby. Twarz : fiona apple. Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: anne i martina Nie 27 Lip - 16:14 | |
| no własnie, faceci. nieważne. -okej, to zostanę. jeszcze. chwilę. zapal. cokolwiek-wzruszyła ramionami, kierując się do salonu i przyglądając jakimś zdjęciom, czy czymś-co u anne?-spytała całkiem kurtuazyjnie, żeby nie myśleć o ważnych sprawach albo o seksie, czyli ważnych sprawach do kwadratu. cholera, jak mogła wpakować się w coś takiego. przeciągnęła palcem po ramce jednego ze zdjęć, nie wiem co na nim było,sori i doszła do wniosku, że powinna pomalować paznokcie. i umrzeć. | |
| | | martin 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 895 Age : 33 Skąd : paryż. Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: anne i martina Nie 27 Lip - 16:18 | |
| w pomalowanych paznokciach ;q. - nie wiem, co u niej, chyba trochę spieprzyłem sprawę w związku z nią i ze mną i z naszą, hm, przyjaźnią, jeśli tak to można ująć. ostatnio, jak przyszedłem od ciebie, trochę byłem wkurwiony na cały świat, no wiesz, więc nie byłem zbyt miły dla jej chłopaka, ale dupa z tym - dodał na koniec, wcale nie troszcząc się o to, żeby podejść do okna i je uchylić, nawet nie wstał z tego krzesła, tylko palił papierosa, leniwiec jeden. niech udusi sie w oparach dymu nikotynowego, to chyba najlepsze, co mogłoby się przydarzyć światu. | |
| | | sophie. buziaczek;3
Liczba postów : 677 Age : 124 Skąd : pariiiiiii. Związany/a z : z martinem trochę jakby. Twarz : fiona apple. Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: anne i martina Nie 27 Lip - 16:25 | |
| bo to nerwica. -ma chłopaka?-uniosła brew i usiadła na podłokietniku,jesttakiesłowoxd? kanapy, przechylając się przezeń i machając nogami.huh, chyba właśnie zdała sobie sprawę, że w zasadzie to całkiem zazdrości anne. takiego leżenia z facetem w łóżku, dzownienia do siebie, głupich zdrobnień, jedzenia lodów z jednego pucharka i wszystkich głupich i miłych rzeczy, które robią pary, o których nie miała zielonego pojęcia-to fajnie! no, bardzo. | |
| | | martin 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 895 Age : 33 Skąd : paryż. Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: anne i martina Nie 27 Lip - 16:28 | |
| - hm, ma. ona zawsze chyba ma jakiegoś chłopaka, ostatnio nawet tego ma dosyć długo, może to coś poważnego, nie wiem. w każdym razie czytałem plo i wiem jedynie tyle, że była bretha wróciła do miasta, no cóż, zawsze mogę mu wpieprzyć jak coś - no cóż, martin, choć był jaki był, nigdy nie lubił, kiedy jego siostra płakała przez chłopaków, mniejsza już o to, że płakała przez niego. | |
| | | sophie. buziaczek;3
Liczba postów : 677 Age : 124 Skąd : pariiiiiii. Związany/a z : z martinem trochę jakby. Twarz : fiona apple. Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: anne i martina Nie 27 Lip - 16:38 | |
| -naprawdę cię podziwiam, wiesz? to znaczy, huh, gdybym miała brata na pewno byłby bydlakiem, wiesz, to te geny i wszystko, wcale by mnie nie bronił ani się o mnie nie troszczył, a już na pewno nie mówiłby o mnie przy innych dziewczynach-inna sprawa, że rolę takiego 'dobrego brata' pełnił u niej ljam, którego teraz zrobiło jej się zajebiście żal & poczuła się podle i tak dalej.-kurwa, w zasadzie chciałabym mieć rodzeństwo,wiesz? chciałabym mieć kogokolwiek,kto by o mnie dbał. bo, może się nad sobą użalam, ale w sumie matka mnie olewa, a ljama nie ma w domu częściej niż jest i tylko tak siedzę i palę i siedzę i jest smutno,martin. | |
| | | martin 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 895 Age : 33 Skąd : paryż. Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: anne i martina Nie 27 Lip - 16:50 | |
| - przecież masz mnie - przypomniał jej jakże dobitnie, nawet całkiem natuaralnym tonem, razem z mówieniem wypuszczając powietrze przez usta. dopiero potem skapnął się, że powiedział chyba o trzy słowa za dużo i niepotrzebnie otwierał usta, także zamarł z papierosem w prawym kąciku ust, karcąc się w duchu. ale kurczę, czy mówił coś nieprawdziwego? przecież, owszem, miała jego. jako przyjaciela. PRZYJACIELA, nie fuck frienda. wmawiaj sobie, wmawiaj. | |
| | | sophie. buziaczek;3
Liczba postów : 677 Age : 124 Skąd : pariiiiiii. Związany/a z : z martinem trochę jakby. Twarz : fiona apple. Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: anne i martina Nie 27 Lip - 16:55 | |
| spuściła wzrok i wbiła spojrzenie w swoje dłonie, zatrzymując jeszcze w wyobraźni widok przedstawiający martina z papierosem siedzącego przy oknie, w chwili, w które powiedział chyba najważniejsze trzy słowa jakie kiedykolwiek między nimi padli. -martin?-nabrała głęboko powietrza i spróbowała się skupić, nie denerwować, rozluźnić i dać sobie nadzieję, bez większego skutku, warto dodać-myślisz...myślisz, że mogłoby nam się udać? to znaczy nam, nam jako nam,nie jako przyjaciołom. kiedyś. myślisz, że mogłoby? | |
| | | martin 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 895 Age : 33 Skąd : paryż. Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: anne i martina Nie 27 Lip - 17:00 | |
| zgasił papierosa w zapalniczce, usiłując złożyć myśli w kupę. próbował przeprowadzić jakąś analizę myśli shopie, jej sposobu myślenia, bo jeżeli mówiła wszystko w ten sposób, to na pewno myślała o nim poważnie. o nim i o niej, czyli o nich razem ze sobą. nie wyobrażał sobie bycia z kimś w związku, chociaż, z drugiej strony, nikt go tak bardzo nie interesował do tej pory jak ona. - nie wiem, shopie, chyba nie. przecież mnie znasz, nie umiem trzymać się w parze. ;c | |
| | | sophie. buziaczek;3
Liczba postów : 677 Age : 124 Skąd : pariiiiiii. Związany/a z : z martinem trochę jakby. Twarz : fiona apple. Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: anne i martina Nie 27 Lip - 17:07 | |
| w zasadzie poczuła, jakby ktoś przywalił jej obuchem w łeb, prościutko w potylicę, a potem się roześmiał i powiedział, żeby nie płakała, że to przecież nic takiego, że było od początku jasne, że ją walnie. bo było. to znaczy, nie, że martin jej przywali w głowę, tylko, że w zasadzie złamie jej serce. nie mogła zapanować nad piekącym uczuciu w okolicy kanalików łzowych, zupełnie, jakby miały znowu się włączyć do akcji. w końcu poczuła pod powiekami wilgoć, więc zamrugała parę razy i zmusiła się do szerokiego uśmiechu. -to świetnie, że się zgadzamy!-i nawet brzmiała przekonywująco, przecież nie pozwoliłaby, żeby się dowiedział, że myślała inaczej. | |
| | | martin 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 895 Age : 33 Skąd : paryż. Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: anne i martina Nie 27 Lip - 17:13 | |
| - w takim razie czemu pytasz? masz jakieś wątpliwości, hę? - sam nie rozumiał, dlaczego zachowuje się tak wrogo, dlaczego gasi jej nadzieje i swoje również. mimo wszystko przecież widział jej zmieszanie, może niezbyt dobrze, bo szybko ukryła je pod uśmiechem. wstał, by wygładzić dżinsy i chwycić w końcu za filiżnakę z wystygniętą kawą. nie rozumiał, czemu trzęsły mu się ręce. | |
| | | sophie. buziaczek;3
Liczba postów : 677 Age : 124 Skąd : pariiiiiii. Związany/a z : z martinem trochę jakby. Twarz : fiona apple. Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: anne i martina Nie 27 Lip - 17:16 | |
| -chciałam się tylko upewnić-rzuciła sucho, nie mogąc ukryć wściekłości i,huh, co to dużo mówić, głębokiego rozczarowania-że się w tej kwestii zgadzamy. pamiętaj martin, że to ty tu jesteś od ranienia drugiej osoby-wzruszyła ramionami i wstała. trudno jej było uwierzyć, że jeszcze chwilę temu wszystko było w porządku,potem się spieprzyło, wróciło do normy i znów legło w gruzach. chyba faktycznie nie mieli przyszłości. z tym, że on uświadomił jej to wyjątkowo brutalnie. | |
| | | martin 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 895 Age : 33 Skąd : paryż. Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: anne i martina Nie 27 Lip - 17:23 | |
| - och, oczywiście, bo najlepiej zrzucić winę na mnie - prychnął, kiedy to zdążył upić połowę swojej kawy, która wyjątkowo nie smakowała mu na zimno. spojrzał na nią spod przymrużonych powiek, nie oczu, opierając się teraz tyłkiem o blat. - czy to moja wina, że nie podnieca mnie trwały związek? zawsze radzę sobie sam - podsumował tak na koniec, będąc świadomym tego, jakie to wyssane z palca kłamstwo. nie pragnął niczego tak bardzo, jak być z nią. | |
| | | sophie. buziaczek;3
Liczba postów : 677 Age : 124 Skąd : pariiiiiii. Związany/a z : z martinem trochę jakby. Twarz : fiona apple. Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: anne i martina Nie 27 Lip - 17:29 | |
| -z całym szacunkiem, martin-roześmiała się gorzko, starając się przy tym nie rozpłakać, tak do kompletu i dla uzupełnienia wizerunku dziewczyny, która stoczyła się jeszcze, zanim zdołała wleźć na sam szczyt-ale właśnie widzę, jak sobie radzisz. to znaczy nie radzisz sobie, zupełnie. zu peł nie. ogarnęła ją jakaś zupełnie dzika wściekłość, która sprawiła, że chciała rozpieprzyć mu mieszkanie razem z tymi wszystkimi meblami, przy okazji wybijając szyby, żeby na koniec wyskoczyć przez okno. tymczasem jednak ograniczyła się do podniesienia z ziemi kozaków i ciśnięcia nimi o podłogę. | |
| | | martin 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 895 Age : 33 Skąd : paryż. Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: anne i martina Nie 27 Lip - 19:30 | |
| - a skąd ty to możesz wiedzieć? - zapytał nienaturalnie wysokim głosem, czując, jak od zdenerwowania aż pali go twarz. - radzę sobie... radzę, lepiej niż myślisz. tak poza tym, to z czym miałbym sobie niby nie radzić? - mruknął ironicznie, teraz spacerując w kółko po pokoju od ściany do ściany, starając się opanować. no cóż, nie wyszło. | |
| | | sophie. buziaczek;3
Liczba postów : 677 Age : 124 Skąd : pariiiiiii. Związany/a z : z martinem trochę jakby. Twarz : fiona apple. Registration date : 13/06/2008
| Temat: Re: anne i martina Nie 27 Lip - 20:15 | |
| -bo łamie ci się głos? bo mówisz, jakby ktoś ścisnął cię, no wiesz, za jaja? xd, bo trzęsą ci się dłonie? nie chowaj ich za sobą, martin, przecież widzę, drżą ci od naszego spotkania na pont des arts. dlatego sobie nie radzisz. przecież widzę, że jesteś przerażony nie mniej niż ja, widzę jak na mnie patrzysz i, że oddychasz płytko. myślisz, że cię nie znam? może nie mamy za sobą głębokich rozmów, ale znam cię na tyle, martin,do kurwy nędzy, żeby widzieć, że zajebiście sobie teraz nie radzisz. i daj papierosa-nie czekała, aż jej poda, wzięła sobie sama, z jego paczki, wciągając dym głęboko w płuca i czekała teraz, aż z nich wyleci, zabierając przy okazji cały ten syf, który się w niej ostatnimi czasy nagromadził, wszystkie te negatywne emocje, całą euforię przeradzającą się raz po raz w panikę, wszystko. | |
| | | breth kwiatuszek.
Liczba postów : 870 Age : 35 Skąd : lille Związany/a z : anne Twarz : mathias lauridsen Registration date : 02/07/2008
| Temat: Re: anne i martina Nie 27 Lip - 22:50 | |
| przyszedł, bardzo znudzony plus wkurwiony i plus wszystko, zapukał! | |
| | | Anne 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 1877 Skąd : cannes Związany/a z : apollo i jego muzy. Twarz : miranda kerr Wiek postaci: : 17 Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: anne i martina Nie 27 Lip - 22:53 | |
| otworzyła i wspuściła go do środka, omijając go w zasadzie wzrokiem. zamknęła za nim drzwi, po czym oparła się o nie, za wszelką cenę starając się na niego nie patrzeć, nie miała już siły. szczerze mówiąc, to wyglądała jak kupka nieszczęść, w dodatku ubrana w brethową koszulkę i swoje majtki. przeczuwała, że pewnie z tą koszulką za niedługo będzie musiała sie pożegnać. - cześć - usłyszała swoje własne słowa. skrzyżowała ręce na piersiach, bo nie chciała, żeby widział, jak jej się trzęsły. | |
| | | breth kwiatuszek.
Liczba postów : 870 Age : 35 Skąd : lille Związany/a z : anne Twarz : mathias lauridsen Registration date : 02/07/2008
| Temat: Re: anne i martina Nie 27 Lip - 22:54 | |
| - no cześć - powiedział, wchodząc dalej, by zaraz zdjąc buty, mokre (ale mu nie przemokły) gdzieś koło znanej już wszystkim szafki - hm - powiedział, a w zasadzie to tylko westchnął mało inteligentnie i mało brethowo, ale cóż poradzić na to, że czuł sie nieswojo. | |
| | | Anne 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 1877 Skąd : cannes Związany/a z : apollo i jego muzy. Twarz : miranda kerr Wiek postaci: : 17 Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: anne i martina Nie 27 Lip - 22:59 | |
| - przepraszam za wczoraj - zaczęła niepewnie, idąc do salonu. było jej zimno, miała bose stopy, toteż zaraz usadowiła się na kanapie w wygodnej pozycji i zakryła owe stópki poduszką, mógł sobie oglądać jej majtki w kropecki. - naprawdę, wiem, że po prostu chcesz być ze mną szczery. myślałam o tym wszystkim całą noc, nie mogłam spać, w zasadzie to nie funkcjonuję noralnie od wczoraj, huh. | |
| | | breth kwiatuszek.
Liczba postów : 870 Age : 35 Skąd : lille Związany/a z : anne Twarz : mathias lauridsen Registration date : 02/07/2008
| Temat: Re: anne i martina Nie 27 Lip - 23:02 | |
| usiadł również, ale myślę, że w fotelu, nie miał dziś humoru na wszystko, toteż przez chwilę milczał. - anne nie przejmuj się tak tym wszystkim. będzie dobrze, serio - a przynajmniej taką miał nadzieję, miał ogromny mętlik, teraz było mu przykro, jak tak na nią patrzył. | |
| | | Anne 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 1877 Skąd : cannes Związany/a z : apollo i jego muzy. Twarz : miranda kerr Wiek postaci: : 17 Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: anne i martina Nie 27 Lip - 23:05 | |
| - ale jak mam się tym nie przejmować, breth? - zrobiło jej się niesamowicie gorąco ze stresu i w ogóle, przymknęła na chwilę powieki, by zaraz znowu je otworzyć. - mówiłeś to wszystko wczoraj tak, jakbyś chciał ze mną zerwać, jednocześnie zapewniając mnie, że jestem dla ciebie ważna - powiedziała powoli, odgarniając włosy z twarzy. czuła się okropnie z tym wszystkim, w dodatku bolała ją głowa. | |
| | | breth kwiatuszek.
Liczba postów : 870 Age : 35 Skąd : lille Związany/a z : anne Twarz : mathias lauridsen Registration date : 02/07/2008
| Temat: Re: anne i martina Nie 27 Lip - 23:25 | |
| - anne - zaczął, znów mało inteligentnie. w zasadzie to chciało mu się spać i w ogóle nigdy się nie obudzić albo coś w tym rodzaju - więc o czym chciałaś rozmawiać? wolał przejśc do konkretów! | |
| | | Anne 1 ostrzeżenie - punkt drugi regulaminu.
Liczba postów : 1877 Skąd : cannes Związany/a z : apollo i jego muzy. Twarz : miranda kerr Wiek postaci: : 17 Registration date : 31/05/2008
| Temat: Re: anne i martina Nie 27 Lip - 23:30 | |
| - o nas, breth - westchnęła jakoś tak boleśnie, chwytając za poduszkę, która leżała na jej stopach, by teraz przycisnąć ją gdzieś do piersi. - żałuję, że będę musiała wyjechać teraz na tą wymianę, ale uwierz mi, naprawdę chciałabym mieć do kogo wrócić. zależy mi na tobie - powiedziała trochę łamiącym się głosem. jeszcze nigdy w całej historii breth nie był dla niej taki zimny jak teraz. | |
| | | breth kwiatuszek.
Liczba postów : 870 Age : 35 Skąd : lille Związany/a z : anne Twarz : mathias lauridsen Registration date : 02/07/2008
| Temat: Re: anne i martina Nie 27 Lip - 23:34 | |
| - anne, posłuchaj. masz tu przyjaciół, znajomych, nie istnieję tylko ja na tym świecie. poza tym ja jeszcze tego nie przekreśliłem, nie wiem co mam z tym wszystkim zrobić, wyjadę z del, porozmawiam to mi dobrze zrobi, delilah zawsze wie, co poradzić i no nie wiem co dalej, nie mogę nic ci obiecać - jasne, że nie mógł. wstał nawet, by teraz nerwowo krążyć po pomieszczeniu. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: anne i martina | |
| |
| | | | anne i martina | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|